Nie wiem jak Wy ale ja ubrania dla siebie też najchętniej kupuję sobie sama bez jakiegokolwiek towarzystwa . Z resztą nie lubię tego robić
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Pięknie tu u Ciebie Agnieszko i smacznie i tak perfekcyjnie elegancko!
Nie wiem jak Wy ale ja ubrania dla siebie też najchętniej kupuję sobie sama bez jakiegokolwiek towarzystwa . Z resztą nie lubię tego robić
Nie wiem jak Wy ale ja ubrania dla siebie też najchętniej kupuję sobie sama bez jakiegokolwiek towarzystwa . Z resztą nie lubię tego robić
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Marto, dziękuję! Co do zakupów ubraniowych, to także robię je zwykle sama i trochę mnie to kosztuje... nie znoszę zakupów!
Madzia, boli, ale mniej niż wczoraj... miałam spokój przez większą część wiosny i lata, ale teraz zaczyna się najgorszy okres, więc zapewne będę umierać na migrenę nie raz... taki los! Dzięki za troskę
Grażynko, witam z kawą w dłoni
Na szczęście na razie nie pada, ale i tak na zewnątrz nieprzyjemnie... Włączyliśmy już ogrzewanie, bo jakiś przejmujący chłód człowieka w domu dopadał... Za dawkę dobrego humoru dziękuję - bardzo się przyda 
Nie wiem jeszcze co zrobię na obiad, ale chodzi za mną pieczony kurczak z ćwiartkami ziemniaków, cebulką, marchewką i papryką. Co o tym sądzisz?
Gosiu, miło mi, że tak myślisz, jednak fizycznie nie byłabym w stanie ogarnąć dwóch wątków. Kulinaria to jedno z moich hobby, na które niestety wciąż mam za mało czasu, więc wszystko robię po łebkach... nie lubię tak
Marysiu, bardzo dziękuję - dziś jest ciut lepiej... ćmi, byleby się nie rozkręciło...
Nowonarodzona, dziękuję, miły gościu za odwiedziny i dobre słowo! Tarty są proste w wykonaniu - spróbuj!
Dario, jeśli Aga nie poda swojego sposobu, to ja wkleję przepis z którego sama korzystam...
Jagi, mokro, zimno, ponuro... jasne, że już tęsknimy za tropikami!
Perspektywa długiej zimy zawsze mnie przeraża, ale jak co roku musimy ją przetrwać, licząc na łagodną naturę.
Nie przypuszczałam, że z kuchnią u Ciebie na bakier... ja lubię i jeść i gotować
Pozdrawiam!
Aguś, to dobrze, że problemy z rh to tylko skutek letniego przesuszenia. Zobaczysz, że wiosną się zregenerują i odbudują utracone listki. Jasne, że szkoda by się przerzedziły, ale na pewne koleje losu mamy ograniczony wpływ. Moje rh i ich niektóre liście robią się z kolei czerwonawo-pomarańczowe, ale wyglądają wciąż na zdrowe... czy wiesz, co to oznacza?
Miłego tartowania!
Anetko, badań na tolerancję glutenu nie robiłam nigdy... od wczesnego dzieciństwa cierpię na migreny i chyba jeszcze z 10 lat się pomęczę. Ponoć w pewnym wieku te dolegliwości się wyciszają. Ale kilkadziesiąt lat z bólami głowy to i tak wystarczająco przykre doświadczenie. Fajnie, że Twoje dziecię niewymagające pod względem ubioru... moja córka zawsze była w tym względzie uparta.
Zupa dyniowa - uwielbiam...
Bogna, ciekawam co kupiłaś w Grodzisku i czy będzie tarta?
Ja spokojnie mogłam się rano wybrać na targ, bo fachowca od pieca wciąż nie ma, mimo że miał być o 8ej
Marzenko, a to przedszkolak wybredny! Mimo to, przynajmniej wiesz jakie ma wymagania... ja za swoją córką trafić nie mogę, więc już dawno sobie odpuściłam ;-)
Jestem wciąż pod wrażeniem Twoich poczynań w ogrodzie... dziesiątki wrzosów i setki cebulowych - to działa na wyobraźnię!
Madzia, boli, ale mniej niż wczoraj... miałam spokój przez większą część wiosny i lata, ale teraz zaczyna się najgorszy okres, więc zapewne będę umierać na migrenę nie raz... taki los! Dzięki za troskę
Grażynko, witam z kawą w dłoni
Nie wiem jeszcze co zrobię na obiad, ale chodzi za mną pieczony kurczak z ćwiartkami ziemniaków, cebulką, marchewką i papryką. Co o tym sądzisz?
Gosiu, miło mi, że tak myślisz, jednak fizycznie nie byłabym w stanie ogarnąć dwóch wątków. Kulinaria to jedno z moich hobby, na które niestety wciąż mam za mało czasu, więc wszystko robię po łebkach... nie lubię tak
Marysiu, bardzo dziękuję - dziś jest ciut lepiej... ćmi, byleby się nie rozkręciło...
Nowonarodzona, dziękuję, miły gościu za odwiedziny i dobre słowo! Tarty są proste w wykonaniu - spróbuj!
Dario, jeśli Aga nie poda swojego sposobu, to ja wkleję przepis z którego sama korzystam...
Jagi, mokro, zimno, ponuro... jasne, że już tęsknimy za tropikami!
Nie przypuszczałam, że z kuchnią u Ciebie na bakier... ja lubię i jeść i gotować
Pozdrawiam!
Aguś, to dobrze, że problemy z rh to tylko skutek letniego przesuszenia. Zobaczysz, że wiosną się zregenerują i odbudują utracone listki. Jasne, że szkoda by się przerzedziły, ale na pewne koleje losu mamy ograniczony wpływ. Moje rh i ich niektóre liście robią się z kolei czerwonawo-pomarańczowe, ale wyglądają wciąż na zdrowe... czy wiesz, co to oznacza?
Miłego tartowania!
Anetko, badań na tolerancję glutenu nie robiłam nigdy... od wczesnego dzieciństwa cierpię na migreny i chyba jeszcze z 10 lat się pomęczę. Ponoć w pewnym wieku te dolegliwości się wyciszają. Ale kilkadziesiąt lat z bólami głowy to i tak wystarczająco przykre doświadczenie. Fajnie, że Twoje dziecię niewymagające pod względem ubioru... moja córka zawsze była w tym względzie uparta.
Zupa dyniowa - uwielbiam...
Bogna, ciekawam co kupiłaś w Grodzisku i czy będzie tarta?
Marzenko, a to przedszkolak wybredny! Mimo to, przynajmniej wiesz jakie ma wymagania... ja za swoją córką trafić nie mogę, więc już dawno sobie odpuściłam ;-)
Jestem wciąż pod wrażeniem Twoich poczynań w ogrodzie... dziesiątki wrzosów i setki cebulowych - to działa na wyobraźnię!
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Setki cebulowych, bo np.130 krokusów, chcę je w trawniku posadzić i wiosną mieć kwitnącą łączkę, wrzosy dopiero wiosną, teraz juz nie dam rady. To maleńkie sadzonki będą, więc na efekt 2-3 lata poczekam, ale cały ogród młody, więc wrzosy też mogą być małe. Wszystko razem będzie rosnąć.
Ostatnio siostra przyjechała - antyogrodowa, rząd tui i trawnik - powiedziała: po co Ci sie tak męczyć
? No ale coraz bardziej kwitnąco u CIebie. Przyznam się, że połechtała mnie tym: kwitnąco 
Ostatnio siostra przyjechała - antyogrodowa, rząd tui i trawnik - powiedziała: po co Ci sie tak męczyć
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Możesz być z siebie ogromnie dumna - jestem o tym przekonana
Zrobiłaś więcej, niż niejeden z nas, w dodatku w większości samodzielnie, bez pomocy męskiej ręki. Kwitnąco - to miły komplement... a zobaczy siostra co się wiosną będzie działo 
- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś kurczak z warzywami powiadasz....
na pewno jest pyszny w Twoim wykonaniu
Ja chyba leczo dzisiaj zaserwuję bo mam cukinię .... i chcę ją wykorzystać
Wczoraj zrobiłam kwas z grzybkami więc będzie
U mnie pada...
Zaraz chyba będzie druga kawka
Dużo
w sercu Ci zyczę!
U mnie pada...
Dużo
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aga, może masz jakiś pomysł na cukinię, oprócz leczo i placków ziemniaczano - cukiniowych, na które moje dzieci już patrzeć nie mogą.
Urodzaj na cukinie jak nigdy, rozdaję je bo nie wiem co z nimi począć.
Co do migren, to poczytaj sobie w necie artykuły np: http://www.testdna.pl/fr/1/338 , warto wykluczyć wszystkie możliwe przyczyny, szczególnie gdy migreny dokuczają Ci od dziecka.
Urodzaj na cukinie jak nigdy, rozdaję je bo nie wiem co z nimi począć.
Co do migren, to poczytaj sobie w necie artykuły np: http://www.testdna.pl/fr/1/338 , warto wykluczyć wszystkie możliwe przyczyny, szczególnie gdy migreny dokuczają Ci od dziecka.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Grażynko, leczo to o tej porze roku żelazna pozycja obiadowa
Odwzajemniam uśmiech!
Anetko, zaraz poczytam - dzięki za link. Co do cukinii, to przychodzą mi do głowy talarki w panierce z jajka, bułki tartej i parmesanu, albo cukiniowa kostka jako dodatek do makaronu (tagliatelle, grzyby, cukinia, pieprz, sól, pieruszka, parmesan), albo cukinia faszerowana (mięso mielone, albo może krewetki?), albo tarta z cukinią, uduszonymi porami lub cebulą oraz kwaśną śmietaną i serem feta. To tak na szybko... wybierzesz coś? Jeszcze bardzo lubię klopsiki z mięsa mielonego z jej dodatkiem: do sosu pomidorowego ścieram na grubych oczkach cukinię (nie obraną, tylko wyszorowaną) - super zagęszcza sos i daje świetny smak.
Anetko, zaraz poczytam - dzięki za link. Co do cukinii, to przychodzą mi do głowy talarki w panierce z jajka, bułki tartej i parmesanu, albo cukiniowa kostka jako dodatek do makaronu (tagliatelle, grzyby, cukinia, pieprz, sól, pieruszka, parmesan), albo cukinia faszerowana (mięso mielone, albo może krewetki?), albo tarta z cukinią, uduszonymi porami lub cebulą oraz kwaśną śmietaną i serem feta. To tak na szybko... wybierzesz coś? Jeszcze bardzo lubię klopsiki z mięsa mielonego z jej dodatkiem: do sosu pomidorowego ścieram na grubych oczkach cukinię (nie obraną, tylko wyszorowaną) - super zagęszcza sos i daje świetny smak.
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Cukiniowe talarki w panierce brzmią smakowicie, spróbujemy
Dzięki za pomysł
Dzięki za pomysł
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
U mnie też cukienie i to w dodatku samosiejki, bo na kompoście wyrosły
, w porze suszy parę wiader wody im zaserowałam i tyle opieki z mojej strony miały, a one teraz tak fajnie owocują. Gdybym je posiała i pielęgnowała, to tak fajnie by nie rosły 
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Witaj Aga, wróciłam z Grodziska z pomidorami, dynią, cukiniami, śliwkami i różnokolorową papryką. Z pomidorów przecier będzie, dynia - wiadomo zupa, cukinia do leczo, śliwunie - powidełka, papryka do słoików i leczo. Po powrocie wybrałam się żabią i przytargałam kilka grzybków.
Byłam na blogu czytałam relację z podróży, piękne miejsca widziałaś. O ile na Maderę mnie namówiłaś, to tam będzie ciężko się wybrać, bo tyle czasu w samolocie to ja wysiadam, nie lubię latać. Najfajniejsze są loty po Europie 3-4 godziny to max, zresztą dłużej nie wytrzymuję.
I mnie głowa dziś łupie. Tulam.
Byłam na blogu czytałam relację z podróży, piękne miejsca widziałaś. O ile na Maderę mnie namówiłaś, to tam będzie ciężko się wybrać, bo tyle czasu w samolocie to ja wysiadam, nie lubię latać. Najfajniejsze są loty po Europie 3-4 godziny to max, zresztą dłużej nie wytrzymuję.
I mnie głowa dziś łupie. Tulam.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aga to ja poproszę ten przepis 
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Cukinia nadziewana jest fajna
"Dla szybkości" połowę cukinii nadziewam parówką, sypię cebulę i zakrywam tartym serem-porządny obiad w pół godziny ( o ile parówki mogą stanowić część porządnego obiadu
).
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś, dzień dobry! Wietrznie dziś i chyba niezbyt przyjemnie, będę działała w kuchni. Tarta przewidziana na weekend.
- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś
Jakie plany czwartkowe? U mnie leje w dalszym ciągu ale ja się bardzo cieszę
ogród normalnie rośnie w oczach
Buźka!
Jakie plany czwartkowe? U mnie leje w dalszym ciągu ale ja się bardzo cieszę
Buźka!
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
O rany jak mnie by było potrzeba kilku dni żeby posiedzieć w domku, popichcić, posprzątać i pokręcić się w dresiku po chałupce nie spiesząc sie nigdzieBOGULENKA pisze:Aguś, dzień dobry! Wietrznie dziś i chyba niezbyt przyjemnie, będę działała w kuchni. Tarta przewidziana na weekend.

