Kaktusowy zakątek Marty

[Artur89]

Jeśli chodzi o Mesa to z mojej strony mogę mieć tylko zastrzeżenie do dość sztywnych 'saszetek' w które pakują nasiona. Zamawiałem 2 razy i w obu przypadkach miałem problem ze zmiażdżonymi nasionami - oczywiście częściowo. Być może była to wina zbyt ciasnego 'zbijania' ich w jeden plik

[blabla]

W przypadku lobiwek MesaGgarden ma kilka błędnych nazw, rośnie co innego niż podaje numer i nazwa. Steven nie zna się na Ameryce Północnej i twardo wierzy błędnym etykietom swojego matecznika, który służy mu do produkcji nasion. Kiełkowalność nasion jest przyzwoita.

[Andrew Be]

Steven nie zna się na Ameryce Północnej i twardo wierzy błędnym etykietom swojego matecznika, który służy mu do produkcji nasion.

Tomku czy nie chodziło Ci czasem o Amerykę Południową??

[Martada]

To jakby co będę się Waszą wiedzą podpierać.
Lista w bólach powstaje bo weryfikacja co chcę a co dam radę posiać(czytaj ma duże nasionka ) i utrzymać nie jest prosta.
I pytanie co z tego znajdzie się u nich w ofercie
A jeszcze w temacie Mesa- oni z reguły w styczniu wystawiają nową listę prawda?

[Artur89]

Ostatnia była w styczniu więc pewnie kolejna również. Ja także czekam na świeżą listę nasion z MG. Może w tym roku uda się ogarnąć 3 źródła (MG, SuccSeed i Dohnalika) i zrobić wreszcie porządne wysiewy Na jakich rodzaju/rodzajach się skupiłaś?

[Martada]

Parodia, mamilaria(trzy pozycje), fosulaki i oczywiście gymno
Dwie pierwsze z Mesa a gymno spróbuję od czeskich braci.
Fosulaki jeszcze nie wiem skąd, ale na pewno z któregoś z tych dwóch źródeł.

Z pojedynczych to Markowa torquatka mi w głowie siedzi nie wiem czy od nas z PTMK-u ktoś rebucjowate zamawia tobym się uśmiechnęła pięknie- będę pytać(strasznie często używam tego
ostatniego sformuowania )

[blabla]

Steven nie zna się na Ameryce Północnej i twardo wierzy błędnym etykietom swojego matecznika, który służy mu do produkcji nasion.

Tomku czy nie chodziło Ci czasem o Amerykę Południową??

Oczywiście, że chodziło mi o Amerykę Południową. Sorki za pomyłkę.

[czarny]

Z pojedynczych to Markowa torquatka mi w głowie siedzi nie wiem czy od nas z PTMK-u ktoś rebucjowate zamawia tobym się uśmiechnęła pięknie- będę pytać(strasznie często używam tego
ostatniego sformuowania )

Ale to czemu tylko torquatka. Przy okazji inne kolorowe pigmejki: białe, łososiowe, żółte, pomarańczowe, czerwone, różowe, dla zasady jakieś steinmannii i atrovirens i na spróbę coś z trudniejszych w wysiewie einsteinii czy pięknych euanthemek, a i też nigricans, leucanthemki czy malochii ;)

[Martada]

Mareczku powodów jest kilka
-nie chcę narzekać jak Jacek, że nie mam miejsca(chociaż On równoważy to stwierdzeniem, że nie ma żadnych kaktusów )
-ta mi się wyjątkowo podoba zarówno korpus jak i kwiaty, chociaż nie powiem, że inne nie są urodziwe(zerknęłam tęsknie)
-nie znam się na tym rodzaju i ze źródeł które podawałeś nie będę korzystać bo dla jednej czy dwóch to nie ma najmniejszego sensu( w pojedynkę, przynajmniej tak mi się wydaje )
Znalazłam numerek ten 1117 u Chvastka to może przy okazji gymno bym zamówiła no i pewnie na jakąś jeszcze się skuszę
Głowy i... czegoś jeszcze innym bym nie musiała zawracać.
Do weryfikacji to to prawda?
http://www.cactuspoint.cz/en/e-shop?pag ... gory_id=54

[czarny]

Stuprocentowa torquatka. Natomiast mediolobiwki jak się człowiek uprze i z czasem będzie regularnie obrywał odrosty, spokojnie można trzymać nawet w piąteczkach. A na jednym metrze kwadratowym upchnie się takich 400, cały czas mając na wiosnę bukiet na każdej roślince... Dlatego nie ma co się ograniczać! Więc aż się prosi żeby dobrać różową np. canacruzensis bądź odehnalii, żółtą diersiankę, amarantową haefneriankę i jakąś inną atrovirens (huasiensis tudzież yuncharasensis, ritterii), klasyczną czerwoną iscayachensis, białą leucanthemkę, jakąś haagejkę (FR 1115, WR 689 lub CH 920 - ta ostatnia łososiowa to elegantulka nie orurensis), nigricans, a ze steinmannii coś z rauschii (moim zdaniem najpiękniejsza steinmannii), cincinnata, christinae, brachyantha... Niestety jedyną einsteinii ma raczej z błędem bo roślina ze zdjęcia to wygląda raczej na aureiflora niźli WR 794 ;)

[banditoo]

ciekawe jak z kiełkowalnością u Chwastka

[Martada]

Stuprocentowa torquatka.

No i cudnie

Natomiast mediolobiwki jak się człowiek uprze i z czasem będzie regularnie obrywał odrosty, spokojnie można trzymać nawet w piąteczkach. A na jednym metrze kwadratowym upchnie się takich 400, cały czas mając na wiosnę bukiet na każdej roślince...

Wychodzi na to, że jak z 10(na szybko Twoje typy liczyłam)dobiorę i w wagoniku rozrzucę to nikt nic nie zauważy- no chyba, że w porze kwitnienia

ciekawe jak z kiełkowalnością u Chwastka

Ale pytasz ogólnie czy o medio?
Moja odpowiedź na obydwa...nie wiem
Może się ujawni ktoś kto brał już od niego

[banditoo]

ogólnie, bo tez właśnie nie wiem, raczej starałem się brać z jego numerami

[Martada]

Z jego numerami czy też nie to chyba bez znaczenia,(nie wydaje mi się żeby wszystko co u Niego w szklarni rosło miało tylko i wyłącznie CH na nazwówkach)grunt by w tym roku z owoców wyszło i to nie mieszane ze zbiorami z lat zamierzchłych do mnie trafiło

[banditoo]

no tylko że z jego numerem to tak jakby bez pośredników, czyli jeżeli jest zła nazwa to nie zmienia to faktu że jest to ta roślina z danego stanowiska tylko błędnie nazwana (pod waunkiem że nie skrzyżowała sie z czymś innym) a jeżeli jest juz z innym to nie wiadomo skad były nasiona i czy gdzieś się ktoś przy wysiewaniu nie pomylił albo coś sie nie wymieszało itd.