KRYSIU też tak robię ,ale tym razem zrobiłam coś innego .Róże na swoich korzeniach rosną lepiej ,bo są w danym klimacie od maleńkości .Parę okazów już poszło do koleżanek .Niestety są takie ,których nie da się ukorzenić ,albo wręcz słabo rosną .Teraz przygotowuję sie do szczepienia ,więc robię byle jakie próby .
GRAŻYNKO też tak robię i ostatnio nawet nie nakrywałam i czekałam czy sie przyjmą .Niestety bez nakrycia marne mają szanse ,ale zamiast wyrzucić wtykam do ziemi .Mówię ,ze to już zboczenie

Oglądałam Mozarta na Helpie ,ale nie mogę sie za bardzo dopatrzyć tych listków one chyba są charakterystyczne, a kwiat od bieli do takiego koloru jak mój .Muszę jeszcze zmierzyć kwiat jaką ma wielkość .Czy to sie mierzy otwarty kwiat czy w takiej formie jak jest ,bo sie zastanawiam
MAJKA masz rację zamiast coś mówić to tylko pokazują .Zrobiłam tak jak pokazywali i ciekawe co z tego wyniknie .Wsadziłam wiosną patyczki hortensji Pinky Winky ,ale niestety wszystkie padły .Jednak potrzebuje wszystko ciutek ciepła czego w tym roku za bardzo nie mamy .Oglądałam też Robin Hooda ,ale raczej to nie on .Mam jeszcze jedna czerwoną różę nie pachnie ma kuliste kwiaty ale nie odporna na deszcz .
MAŁGOSIU Chopina polecam ,bo to fantastyczna róża .W każdym razie u mnie nie przemarza
MARYSIU kwitną nowości ,a Chopin to staruszek .Mam jeszcze jedna podobna do Chopina Virgo jeśli chcesz to proszę bardzo bo to wypisz wymaluj Chopin włącznie z listkami
