Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izka ...Twoje patyczki widać mają się całkiem dobrze ,po tej ostrej zimie...Moje patyki przeniosłam do piwnicy i wszystkie padły ,trzeba było je zostawić na dworze... ;:223
Gertruda Jekkyl u mnie też zieloniutka ,widać nadaje się do naszego klimatu,choć austinki raczej wrażliwe...ale ta ...wyjątkowo mrozoodporna ,może dlatego ,że pochodzi od równie wytrzymałej Comte de Chambord... :wink:
Moje krzaczki różane nie różnią się właściwie od Twoich pokazanych ...Najgorzej z pnącymi...te co przemarzły znowu muszą zaczynać od nowa... :?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izuś ja to bym już dawno padła przy takiej rewolucji.
Ale potem to będzie u Ciebie jak w raju.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izuniu w takim razie masz większe szczęście do róż niż ja bo mnie każdego roku coś róż ginie, już się do tego przyzwyczaiłam dlatego zamówiłam teraz kilka róż by mieć na podmianę.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izuniu ;:196 dlaczego rozbebeszyłaś ogródek :shock: - przecież było tam tak ślicznie. Do dzisiaj pamiętam te przeplatające się kwiaty i macierzankę wylewającą się z dzbana.... Ale Ty Czarodziejka.... więc nie ma co dyskutować. Czekam na relację ;:65
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

;:138 Iza, tylko nie szarp tą robotą. Rozbebeszasz ogródek, to wyobrażam sobie ile to roboty. Powolutku ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Kochani, zostałam wpuszczona w maliny i chciałam Was przeprosić, że niektórych nieświadomie też
w maliny wpuściłam. Otóż odkryłam, że imgur jednak ma limit :( Tylko 225 zdjęć można wgrać za darmo, potem trzeba płacić :?
Znów trzeba szukać hostingu ...


Jadziulek, jak klapnę na 4 litery, to będzie znaczyło, ze jestem już stara :;230
Myslę, że taka mieszanka gliny z ziemią próchniczą to najlepsze podłoże dla wszystkich roslin ;:108
Ale ile to mieszania, żeby wszystkim taką dać? Na kilka dobrych lat wystarczy :lol:

Grzesiu, już zmęczony? Jeszcze sezon się nie zaczął, to co będzie później? ;)
Kiedys będzie pięknie ... tak sobie marzę :D

Nelka, moje patyczki były wszystkie pod butelkami.
Z dworu do piwnicy nie trzeba było przenosić. Na dworze się hartują i potem silniejsze są.
Szkoda, że Ci padły :(
Nie spodziewałam się po Gertrudzie, że będzie aż tak odporna! W dodatku przesadziłam ją jesienią na zachodnią stronę altanki, czyli wystawiłam na zimne wiatry - i nic! W ogóle to na niej wrażenia nie zrobiło :D

Grażynko, jak będzie, to się dopiero okaże, ale mam nadzieję, że w końcu ogarnę ten chaos :lol:

Danusiu, może giną Ci młode róże? Sadzone jesienią? Bo stare powinny spokojnie przeżyć zimę, jeśli mają kopiec. Chyba, ze nie robisz kopców?
Przecież nie mam mroźniejszego klimatu, niż Ty?

Asiulek, bo muszę znaleźć miejsce dla roslin ulokowanych w 2 rzędach doniczek, a także dla kilku róż. Muszę poprzemieszczać to i owo, trochę "upchnąć" i posadzić, to co czeka za ogródkiem :lol:
A macierzanka spływa spod dzbanka ;) Ale widzę, że mój dzbanuszek utkwił Ci w pamięci :D

Tosiu, nie wyobrażasz sobie! Jak zobaczysz na własne oczy, to będziesz wiedziała dopiero, jaka mnie czeka robota. Niech się tylko w końcu zrobi ciepło. Mam już wreszcie nasiona :heja
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

No utkwił i to na stałe ;:108 Już z niecierpliwością czekam na jego kolejną odsłonę ;:65
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

A mnie wciąż nawiedzają Twoje schodki ... ;:226
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izuniu to prawda że w zeszłym roku wymarzły róże z jesiennego nasadzenia, ale w ty roku widziałam i stare róże przemarzłe do kopczyka. Poniżej nie wiem bo nie odgarniałam.Może twój teren jest cieplejszy niż mój.Przy okazji chciałam zapytać czy czasem nie robiłaś sadzonki z tej róży.Oczywiście to twoja róża którą zrobiłam jak byłam u Ciebie.

Obrazek
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Danusiu, na pewno nie mam zimniej niż Ty. U mnie co roku wszystkie róże wielkokwiatowe przemarzają do kopczyka, ale zyją. Jeżeli jakaś starsza róża wypada, to musiało ja coś podgryźć, albo jakaś choroba utajona ją wykończyła :roll: Tak myslę.
Przypuszczam, że to jest pączek mojej Konigliche Hoheit :D
Tak! Ona jest po cięzkiej chorobie i jeszcze słabo rozrosnięta, ale specjalnie dla Ciebie wyszukałam kawałek pędu, który nadał się na sadzonkę :heja Nie wiem tylko, czy zyje, bo nie pamiętam w którym miejscu ją ulokowałam, a jeszcze nie robiłam dokładnego przeglądu :?
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izuniu oczywiście że to twoja różyczka i bardzo się cieszę że pomyślałaś o mnie bo wiesz że lubię takie kolory i tak wypełnione kwiaty. Oby Ci tylko przezimowała mówię o matce bo to najważniejsze. Ja przestałam już się przejmować czy róże przeżyły, co ma być to będzie.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Matka zyje! Wygląda nawet trochę lepiej niż inne :D
Martwię się tylko o sadzonkę. Bardzo chciałam, żeby puściła korzonki dla Ciebie ;:196
Może zyje :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Na pewno będzie żyła jej wysokość . Jak matka przeżyła to dlaczego nie córka . Glina na razie jeszcze zamrożona bo leży w cieniu . Dobrze ,że te pnące jeszcze nawet nie zaklepane . Nie wiem kiedy otworzy sklep ta szkółka ,żeby można było zrobić zamówienie . Moja Constance Spry już wypuszcza noski ma chyba z 7 pędów ,ale czy zakwitnie ma takie cieniutkie łodyżki . Obsypalam naokoło obornikiem od Tośki to powinna pociągnąć dobrego papu . Trzymaj Izulko kciuki ,żeby zakwitła . ,bo chcę z jej pędów i pędów Veilchenki zrobić na siatce stelaz dla pnących . Czy mi sie to uda nie wiem Jak moja Twoja Veilchenka żyje
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Jadziulku, sama wiesz, jak to z sadzonkami bywa ;) Zaraz idę sprawdzać, co padło, a co zyje, bo wreszcie temperatura jakaś znośna i nie pada! :D
Nie wiem, jak kwitnie Constance Spry, ale jeśli tak, jak Veilchenblau, to będziesz musiała zaczekać na kwiaty jeszcze rok :roll: Ale może nie, może zakwitnie w tym roku? :D Życzę Ci tego serdecznie! ;:196
A Twoja moja Veilchenblau dostała towarzyszkę i rosną sobie we dwie, w odległości ok. 60 cm, obie zielone :heja Liczę, że zrobią ładną ścianę, która w przyszłym roku okryje się kwiatami :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Moja biedna Constance była przesadzana z miejsca na miejsce . To angielka Austina pięknie pachnie i ma różowe kwiaty . Od ubiegłej jesieni już na stałym stanowisku dlatego mam nadzieję ,że wreszcie zatrybi i pokaże chociaż 1 kwiat. Oby nie w porze deszczowej ,bo ma tendencję do zlepiania płatków
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”