Ogródek Doroty - dodad cz.3

[majar]

Mój post, dziwnym trafem znalazł się u Ciebie. Ten o czereśni i pszczółkach. Wpisałam go u Basi!
Tym trafem zjawiłam się tu. I dobrze!

[rm27]

Dorotko, na huśtawce z takim widokiem na oczko wodne można huśtać się całymi godzinami i przyglądać się ogrodowemu zwierzyńcowi gaszącemu w nim swoje pragnienie.

[Azalka]

Po raz kolejny zielenieję z zazdrości na widok Twego oczka... Jeszcze ze dwie fotki i zostanę ufokiem
Co masz za cudny krzaczorek, gdzie z różowych futerałów wychodzą zielone palczaste listki?
Magnolia piękna, też takie najbardziej lubię - ale czy to nie będzie najprostsza z podstawowych?

[kogra]

Dorotko zrób fotkę tego chorego liliowca i wklej u mnie.
Obejrzymy i zaradzimy.
Nic się nie martw, będzie dobrze.

[elsi]

Widziałam tu wczoraj jakieś zamieszanie z postami, dlatego byłam cicho,
ale dziś napiszę, że albo potrafisz te zdjęcia zrobić tak, abyśmy widzieli wszystko większe,
albo masz jakiś mikroklimacik sprzyjający roślinkom.
Może to nagrzane w dzień kamienie oddają ciepło w nocy?
Dobrze widzę? - to orlik juz kwitnie??
Jasne narcyzy są śliczne a moje, zakupione jesienią białe okazały się znów żółte.
Zakupy w sklepie internetowym nie dają gwarancji zgodności odmianowej,
w tulipanach też tak mam.

[AniaDS]

Muszę przyznać, że widok na Twoje oczko jest wspaniały i mogłabym patrzeć na nie bez końca

[dodad]

Zdjęcia i posty wróciły, dzięki moderatorowi
Marylko, po deszczach wszystko ruszyło z kopyta. Jak będzie dalej tak ciepło to lada moment zaczną pękać pąki na azaliach
Marpo, dziękuję
Aga, trzyma sie trzyma Choć to prawdziwy cud chyba. Posadziłam ją jesienią w takim miejscu, że sama ja dwa razy złamałam Ale biedaczka kwitnie i chyta sie życia. M. sie postarał i hustawka jest teraz najbardziej obleganym miejscem w ogrodzie. Wyśmienicie sie na niej drzemie
Majar, witam w moich progach. Cieszę się, że co prawda dzięki pomyłce, ale do mnie trafiłaś
Romku, nie wiem czy kiedyś nastąpi taki moment, że będe cały dzień "siedzieć" w ogrodzie. Na razie średnio na pięć minut siedzenia przypada pół godziny pracy Ale rzeczywiście widoki z tego miejsca są niczego sobie
Azalko, chyba zrobię w takim razie przerwę w "dostawie" zdjęć oczka Szkoda twojej cery, zielony to ładny kolor ale w ogrodzie Ten krzaczorek o który pytasz to klon Shirasawy Aureum. Wachlarzyki juz się powoli rozkładają, jutro będą fotki. Chorowałam na niego w zeszłym roku strasznie i teraz udało mi sie go kupić w dość dobrej cenie. Magnolia może i najprostsza, ale ten kształt kwiatów mi najbardziej odpowiada i to sie liczy.
Grażynko, dziękuję. Jutro zrobię fotki.
Elu, chyba jednak to zasługa zdjęć Chociaż przyznam, że ostatnie dni posłużyły roślinkom i wszystko pieknie sie rozwija, ale to chyba wszędzie tak jest. Rzeczywiście to orlik, zidentyfikowany w zeszłym roku przez Martę jako wachlarzowy. Maluszek, zwykłe orliki na razie maja tylko liście. Moje narcyzy na szczęście wszystkie jasne biale albo kremowe. Jakoś do żółtych nie mam serca Na temat zgodności zamówien i zakupów to chyba juz książki można by pisać
Aniu witaj. Z huśtawki mam też widok na moją różaną rabatkę. Teraz tylko czekam aż pięknotki zaczną kwitnąć

Wybaczcie, nie mam siły wiecej pisać, dziś całe popołudnie ciężko pracowalam nad kompostownikiem.
To na dobranoc

[aleb-azi]

Pieknie, pędzę szybko spać.... Niech mi się przyśnią te cuda

[Reni4]

Widzę że i u Ciebie było zamieszanie z postami...ja już zła byłam że i skasowali moje ostanie dwa dni...):
Cudowną masz wiosnę...i gratuluję nowej huśtawki z tak pięknym widokiem
Pięknie zakwitła Ci magnolia ..moja chyba znowu nie zakwitnie tego roku ma pąki ale ich nie otwiera..
Życzę Ci Dorotko ..coraz więcej czasu spędzonego na huśtawce nie tylko przy pracy:)))

[dodad]

Dziś znów caly dzień w ogrodzie. Jak ja lubę tę porę roku
Pierwiosnki znalazły swoje miejsce. Mam nadzieję, że na stałe


Epimedium kupowane jako czerwone


Czerwone za to dostałam od szwagierki


Pierwszy rh zaczyna rozkwitać

[pamelka]

Oj kusisz tymi pierwiosnkami, a one jak róże mialy nie być w moim ogrodzie
Tak pięknie u Ciebie kwitną to jutro dokupię kilka

[aleb-azi]

Zdjęcia epimedium na tle nieba rozbrajają... zwłaszcza, jak człowiek takie próbował zrobić
Omszone cudeńka prezentują się cudnie Niech się dobrze rozgoszczą, bo do twarzy im z tym zakątkiem.... zakątkowi z nimi...

[kamykkamyk2]

Dziś znów caly dzień w ogrodzie......

Ogród ważniejszy, a zdjęcia mogą poczekać...
Ale rh ma pąków kwiatowych, już nie mogę się doczekać jak wszystkie zakwitną...

[liska]

o widzisz... epimedium...
szukałam wczoraj tego słowa

sliczne.. nie wiedziałam, że jest białe..

niesamowite te małe kwiatuszki a tak bardzo ozdobne

[dodad]

Witajcie.
Ponoć pogoda na weekend majowy ma się zepsuć Kurcze a tyle robót sobie zaplanowałam
Liseczko witaj. Podziwiam twój zapał do tego roweru Ja chyba jednak zbyt leniwa jestem Epimedium pierwszy raz podziwiałam w zeszłym roku właśnie na forum. Wcześniej wiedziałam tylko o czerwonym a tu tyle odmian jest. To moje nie jest białe tylko bladożółte, ale tez ładne. Tu lepiej widać kolor

Kamyku, moje prawie wszytkie rh mają bardzo dużo pąków. Jeden Cunningham White z pojedynczymi pąkami, ale on pędzony w zeszłym roku w szkółce teraz odpoczywa. Mam nadzieję, że nie przemarzły i zakwitą obficie. Azalie japońskie już otwierają.
Iza, na szczęście mój aparat ma takie funcję, że leżeć wśród kwiecia nie muszę a tam ciaśniutko Mam nadzieję, że pierwiosnki się rozgoszczą, bo bardzo mi tam pasują wiec i im może miejsce spasuje
Jola, to na co czekasz? Do ogrodniczego marsz

Plan na dziś jest taki żeby skończyć miejsce pod kompostownik. Mam stare betonowe płytki chodnikowe, Przednia część ścieżki wybrukowana plastrami dębowymi. M. muszę zagonić do skręcenia skrzyni na kompost. Może się da