Ogródek Kogry cz. 10

[abeille]

Grażynko, obejrzałam listę ofertową i podejrzewam że zrezygnowałaś z jej studiowania jak dotarłaś do działu Skrętniki
Jest faktycznie w czym wybierać. To nas pcha do faktu że trzeba byc coraz bardziej selektywnym

[chatte]

Takie śliczne te ostatnie różyczki! Jaki żal, że ostatnie ...
Rozchodnik jakby zmienił kolor, ale nadal piękny. Niestety, kiedy się na niego patrzy, czuje się, że to już ostatnie kwiaty jesieni ...
Chiciaż ... właściwie nie możemy zanadto narzekać. Przecież kończy się październik ...

[minismok]

Grażko

Jesień w pagórach jest najpiekniejsza howk!.......Ta wierzba z tym ciemnozielonym trawskiem CUD
Kiedy była zima czyżbym coś przegapiła?
A zwierzyna tak się rozmnożyła że dziki po podwórzach spacerują ......chyba zaczne spuszczać haszczaki na noc bo wyspę dziki zryły mi na trufle :x Sarny wycierają rogi w sadzie......brakuje jeszcze zająca i 6 lat mojej krwawicy pójdzie na szczaw :x Nooooo i jeszcze TE drozdy.......
<tak sobie przyszłam pogderać>

cmokasy

[kogra]

Wiesiu - nie tylko w skrętnikach jest szeroki wybór.
Ale jak zaczęły mi dokuczać zachciewajki.....
To wiesz, nie miałam wyboru jak tylko zamknąć tą listę.....

Izuniu - ano żal.
Ale na jutro już śniegi u nas wieszczą.
Niby masz rację, że to koniec pażdziernika, ale......zawsze jest niedosyt kiedy zima przed nami.

Smokini - co racja to racja.
U Ciebie zwierzyna a u mnie ptactwo.
Chyba przez nie z torbami pójdę w tym roku.
Nie nadążam sypać do karmników, znika szybciej niż śnieg wiosną.
A gderaj, gderaj......mnie to nie przeszkadza.
Czegoś zawsze się dowiem.......

Trudno upolować obiektywem ptactwo w karmniku bo tak szybko kadry się zmieniają......
Ale coś udało mi się upolować.

[abeille]

Grażynko, sikoreczki takie zapracowane, że pewnie i podejść sie dają z aparatem Ja jeszcze nie dokarmiam, póki co mają
co jeść, ziaren, robaczków i owadów pod dostakiem

[JAKUCH]

Śliczne ujęcia sikorek i różyczek . Chyba wywieszę klatkę po kanarku i do niej nasypię ziarenek . Widzialam dziś u Tosi i to będzie pewne ,że żadna inna zwierzyna tam nie wejdzie . Powieszę na haczyku i niech się dokarmiają a drugą postawię na stole na werandzie

[chatte]

Już dokarmiasz sikorki, Grażynko? A Twoje kotki na nie nie polują?
Do mnie przestały sikorki przylatywać, bo moje koty stale łażą po tulipanowcu i pilnują

[AniaDS]

U mnie też koty robią swoje , jak nie znajduję myszy to ptaszki biedne rozrzucone po ogrodzie.
Ostatnio nawet kocur ptaszka do domu przytargał, ledwo żywego

[EwkaEs]

Kogro-pięknie wielobarwna jesień u Ciebie.Jak wiążesz jukki?Ja mam małą,czy jest dobrym pomysłem wsadzić ją w tutki z papieru toaletowego?Bo myślę,że moja dobrze by się w dwu jedna na drugiej zmieściła.l

[kogra]

No i "zafujało" wszystko na biało.

Pagóry śniegiem pokryte, zimnica i wiatrzysko.
Ot spełniły się prognozy.
Ale jest promyk nadziei że jeszcze śnieg stopnieje i słoneczko wyjdzie na dłużej.

Wiesiu - u mnie totalny brak pożywienia dla ptaszków.
Już od tygodnia stukały w okno dziobkami.
I jak tu odmówić biedactwom.

Jadziu - klatka po kanarku......?......dobry pomysł.
Czy zakryjesz ją czymś od góry, żeby nie padało do karmy ?
Na stole to może lepiej nie stawiaj, bo koty będą na nie polować.

Izuniu - na szczęście nie.
Za to prawie każdego dnia mam prezent w postaci myszy.
Widać ściągają przed zimą do domostw.

Aniu - taka niestety kocia natura, że co słabsze lub mniej czujne to wpada w szpony kotów.
Ale na szczęście częściej ofiarą padają gryzonie wszelkiego kalibru.
Jeśli kotom zwiększysz dawki karmy/ teraz tego potrzebują, żeby sierść mogła się zagęścić /, to z pewnością nie za bardzo będzie im się chciało na ptaki polować.
Moje z pełnymi brzuchami tylko za myszami łażą.

Ewuniu - to dobry pomysł.
Kartonowe tutki są ciepłe a w razie zamoknięcia zamarzną i będzie kołnierz ochronny.
Możesz też dać butelki po mineralce bez dna i nakrętki.



I chyba już ostatnie fotki z ogrodu.
Ostatnie jesienne wspomnienie.
Pewno niedługo i u mnie zrobi się biało.

[e-genia]

Grażynko te jesienne fotki też interesujące .
U mnie też strasznie zimno i wietrznie ,ale śniegu nie ma .
Genia

[abeille]

Grażynko, to jeszcze dobrze że udało Ci sie złapać trochę jesieni, też kolorowej choć bez słonka jakby smutniejszej.
U nas już szron poranny na dachach, ale ogród nie tkniety jęzorem zimna dalej cieszy wzrok. Tak sie cieszę że udało mi się
pochować wszystkie ciepłolubne przed ta falą zimna, a po weekendzie ma się jeszcze ocieplić

[misiaj19]

Prześliczny ogród
Aż miło oglądać zdjęcia

[Wisienka]

A ja myślałam, że Twój ogród Grażynko został przykryty śniegiem!
Na szczęście nie jest tak źle, choć ze zdjęć wyziera nostalgia ...

Twoja wierzba ichtiolowa przepięknie jesienią wygląda!
I nie wiedziałam, że zwykłe krzaczki agrestu, porzeczki czy dzikiej róży
też potrafią ładnie się przebarwić.

Na weekend zapowiadają znośną pogodę, więc może widmo zimy
zostanie na razie zażegnane?

[JAKUCH]

GRAZYNKO u nas było również bardzo wietrznie i padał śnieg z deszczem ,ale tylko momentami . Kaptur na głowę innej opcji dzisiaj nie bylo . Klatkę powieszę na haku przy oknie i nakryję ją od góry . Mam nadzieję ,że spiżarnia im się spodoba a koty raczej im nie zagrożą . Muszę jeszcze im wymyślić stołówkę do ogródka