WITAM WIECZOROWA PORA . Dopiero co przyszłam z ogródka, gdyż w domu się nudzi a tam zawsze jest zapewniona praca . Wzięłam się do malowania ,syn już przywiózł deski podłogowe do srodka altanki no i jutro trza będzie je napuścić . Ja malowałam na zewnątrz tyle ile dałam rady z wysokością . Niestety boję skakać po krzesłach no i ręka nie wytrzymuje na razie wysokości . Z tym jeszcze muszę trochę powalczyć niestety . Dobrze ,ze już i tak daję sobie rade ,a myślałam ,że będzie gorzej .
ANIU jak nie masz lekarskich to Ci podrzucę w sierpniu u mnie jest ich dosyc . Niektóre róże mają pąki inne paczusie a jedne nie umią zatrybić np ,Abraham Darby i Walztime no i Capistrano . Tego ostatniego jak i Grahama chyba będę musiała spisać na straty . Tylko Grahamka nie umiem przeżałować to już drugi raz mi nie wychodzi a kupiłam mu taką piękną pergolkę . Masz racje zabawa była wyśmienita chociaz syn myślał ,że altankę uda mu się skonczyc na Dzien Matki
IDUŚ no to podanie lezało dosssssyc długo ,ale wazne ,że doczekało się realizacji . Wiesz, co się odwlecze to nie uciecze . No już dziś planowali ,że może w Boże ciało zrobimy oblewanie ,ale takie wstepne gdyż jeszcze dużo roboty a o kasie nawet nie wspomnę

na razie grzybowych objawów u mnie nie zauwazyłam ,ale odpukac a niemalowanego mam w ogródku dosyć
GRAŻYNKO to tez altanka tylko tyle ,że zabudowana . Dziś rano już sobie posiedziałam na werandzie i powiem fajnie się czułam jak pani na włościach
HALINKO nawet jest względnie a dzisiaj ten deszcz taki przelotny . No jeszcze trochę roboty jest a potem przy wykańczaniu to jeszcze więcej . na razie tak stoi bez okien ale mają być i okna tylko nie takie otwierane, bo po co jak będę chciała mieć powietrze to otworzę drzwi . na razie i tak szaleję ręka mi w tym nie przeszkadza a tak mam równiez dodatkowa gimnastykę
EWUNIU piwoniami nie ma się co przejmowac . To stare dobre odmiany . Teraz te nowe są gorsze . Mam 4 nowe i ani jedna nie zakwitnie

w tym roku a liści mają mnóstwo
DANUSIU pachnie fajnie do czasu az nie zacznie się w środku siedziec i ćmakac papierochy . Miło ,że do mnie wpadłas
ADRIANIE no teraz znowu pada a jak byłam w ogródku to co chwila sie chmurzyło
Trochę przemoczonych kwiatków
