Leśny ogród Moni68 cz.5

[Monia68]

Bożenko, może nie choroba, ale bardzo je lubię A najlepszą kuracją będą chyba kolejne odmiany
Twoje hortensje są powalające

[Zyta]

[quote="Monia68"]



Witaj Moniś - takiego hosta ze śliwkowymi liśćmi kształtu winogronowego wysłała mi Jola, malutki ale trzymał się dobrze.
Mam w sumie cztery skromne hosty....
Moniś ja żadnych kwiatów jeszcze nie kupowałam przez internet.
Internet służy mi do zaostrzania apetytu chciejstwa.
W necie kupuję tylko sprzęt gospodarstwa domowego, ale nie kupuję kota w worku: wybieram czytam o nim zapisuję symbole , jadę do sklepu, oglądam słucham opinii sprzedawcy - dziękując za informację.
Śmigam do domu wiedząc już co chcę i zamawiam w necie.
Nawiasem - prezenty Gwiazdkowe też kupowałam przez internet w opisany sposób.
Życzę miłego dnia.

[Babopielka]

Ja host mam troszkę ,ale aż tak mnie nie ciągnie do nowych
Pewnie dlatego ,że cienia u mnie mało ,a na słońcu kiepsko rosną .
Za to hortensje rosną u mnie w pełnym słońcu , wbrew wszelkim opiniom ,że to
cieniolubne rośliny i mają się całkiem dobrze
U Ciebie w tym lesie to hosty mają idealne warunki ,zresztą nie tylko one

[ida74]

Doniczki wkopałam do ziemi ,a resztę przykryłam .
To przez Ciebie zaraziłam się rhna nowo,a teraz się tak męczę
Jak mi będzie zdychać to na kurację wyślę ją do Ciebie

[Tamaryszek]

Moniko, przypominam cichutko,że obiecałaś pokazać ulubieńca Bernsteina...

[ARABELLA]

Witam Moniko Pięknie tu u ciebie kochana,aż serce się raduje Pozdrawiam serdeczni i do usłyszenia

[Miiriam]

Joluś, Cat & Mouse zamówiłam z kilkoma innymi na Słowacji- przysłali korzonek wielkości małego palca Dopiero Pola mnie uspokoiła, że to normalne Wcześnie zamawiałam z innych źródeł i były to sadzonki- dwa listki, ale sadzonki Sadziłam w końcu marca, a zdjęcie jest z 2 lipca.

Moniu - od dawna już myślę o tej Słowackiej szkółce - ale jakoś nie mogę się zebrać . Nigdy nie zamawiałam za granica .. nawet nie wiem jak mogłabym się z nimi porozumieć
A ich katalog to chętnie bym przygarnęła ....
Jak się Tobie udało wszystko załatwić , czy jesteś zadowolona ?

[Monia68]

Zytuś, to mnie zadziwiłaś... nie słyszałam o śliwkowych hostach, może chodzi o żurawkę?
Ja z kolei od trzech- czterech lat kupuję rośliny przez internet, zazwyczaj dwa razy w sezonie. Przede wszystkim są to hosty i żurawki, a także inne byliny, których nie dostałabym u siebie. Zamawiam też lilie. I to moje jedyne zakupy internetowe

Bożenko, wiele host dobrze znosi nasłonecznienie. Te trzy na jednym zdjęciu przez 3/4 dnia mają słońce i raczej im to nie szkodzi Gdybyś była zainteresowana nazwami konkretnych odmian, radzę zwrócić się do znawców tematu- Poli i Majki

Izo, dziękuję za przypomnienie!! W natłoku ostatnich wydarzeń zupełnie wyleciało mi to z głowy, przepraszam...
Oto Bernstein


Nie osiąga zbyt imponujących rozmiarów, ale ma ładny zwarty pokrój. Spokojnie wytrzymuje 25- stopniowe mrozy. Odporny na wszelką zarazę Z reguły zaczyna kwitnąć w I połowie maja, ale jest to w gruncie rzeczy uzależnione od pogody. Kwiaty i pęknięte pąki wytrzymują wiosenne przymrozki do -4 st., niższa temperatura skutecznie nas ich pozbawia i pozostaje oczekiwanie do następnego roku... Odmiana godna polecenia ze względu na rzadką u rh barwę kwiatów, nadaje się nawet do małych ogrodów.

[Monia68]

Bernadettko, historia ze Słowacją zakrawa na tragifarsę A wszystko przez długie zimowe wieczory i buszowanie po necie Agnieszka (mam nadzieję, że Ją pamiętasz ) w końcu stycznia podała mi ten namiar i cały luty wybierałyśmy hosty i liliowce Okazało się, że jakaś Jej znajoma robi duże zamówienie i my się po prostu podłączyłyśmy, więc nie ja wypełniałam kwity. Wczesną wiosną poszłam po rozum do głowy, bo po diabła mi kilkanaście liliowców??? Chciałam z 10 zrezygnować, a ponieważ oni z reguły nie raczą odpowiadać na maile (tak twierdziła ta znajoma), postanowiłam do nich zadzwonić Znam kilka języków, ale nie słowacki Okazało się, że w żadnym cywilizowanym nie można się z nimi porozumieć, więc w konsekwencji ja mówiłam po polsku, pani po słowacku i udało nam się dogadać
W zasadzie jestem zadowolona, dostałam hosty zgodne z zamówieniem, są zdrowe i rosną. Teraz jednak zamawiać będę z Holandii, bo ceny mniej więcej takie same, a na pewno lepiej traktują klientów
Liliowca przysłali koszmarnego, nie dość, że wygląda jak sprane majtki, to okazał się jeszcze niską odmianą Na szczęście to była jedyna pomyłka.
Na zdjęciu poniżej rzeczony liliowiec, obok Guacamole 29 czerwca.



Kochane, padam już...Do jutra

[Zyta]

Moniś nie wiedziałam że to żurawka...- Widzisz jak jestem ciemna.

[Monia68]

Kochana, dlaczego od razu ciemna Całe życie się przecież uczymy
Swoją drogą śliwkowa hosta byłaby interesująca, może ktoś taką wyhoduje?

[dominikams]

Monia, masz przepiekne hosty!!! Co to za odmiana?



Przyznam, ze ja najbardziej lubie te male i srednie, po prostu u mnie takie najbardziej pasuja.

Ten rh Bernstein tez mi sie bardzo podoba. jeśli u mnie za rok rh przetrwaja, to będę myslala o kolejnych

[aguskac]

Hostowo się u Ciebie rozszalało
Bardzo podobają mi się w barwinku Chyba ściągnę pomysł. W tym roku będę robić porządek pod śliwą, muszę wykopać barwinek z chwastów, wyłożyć agro.. i dopiero go posadzić w dziury. Hosty będą tam super pasować.

[Monia68]

Dominiko, dziękuję za wizytę i miłe słowa
Ta hosta to pięcioletnie Stiletto. Mnie podobają się wszystkie hosty, muszę jednak kupić większe, żeby zająć miejsce
Dlaczego rh miałyby nie przetrwać? To wbrew pozorom bardzo wytrzymałe krzewy.

Agnieszko, to dobrana para, polecam U mnie barwinek w tym miejscu jest koniecznością, bo utrzymuje w ryzach dużą skarpę. Poza tym ładnie wygląda taki dywan niebieskich kwiatków
Gdyby nie udało Ci się go wykopać z chwastów, daj znać

[piofigiel]

Dziękuję bardzo Moniko za dedykację hostową, to rzeczywiście bardzo dekoracyjne rośliny, świetnie się komponują z innymi roślinami. Podziwiam Twój leśny ogród, jest bardzo przyjazny, rododendrony mają tam wymarzone miejce

Pozdrawiam Tomek