
książka pisze o czasie i jesienny i wiosenny i jest kędzierzawka .
Co prawda tylko na odmianie Harbinger . Mam Lecitec , połączę z mocznikiem .
Chyba się uodporniła na te środki , dawałam jesienią miedzian , wczesną wiosną
silit .
Dokładnie.anulab pisze:Te opryski na kędzierzawkę o kant d....... .Wszystko zrobione jak
książka pisze o czasie i jesienny i wiosenny i jest kędzierzawka .
Co prawda tylko na odmianie Harbinger . Mam Lecitec , połączę z mocznikiem .
Chyba się uodporniła na te środki , dawałam jesienią miedzian , wczesną wiosną
silit .
Jolu, nie stosowałem go i nie wiem, czy jest z grupy środków bio.
Agnieszko, w przyszłym roku opryskajmy w styczniu. U mnie nektaryny poturbowane, ale zawiązało się nieco owoców. Na starej, niemieckiej , późnej odmianie Kernnechter późno, bo późno w tym roku, ale są:Aguss85 pisze:U mnie też w tym roku po dwóch opryskach na najlepszej brzoskwini liście całe pokręcone. Może połowę liści ma zdrowych. Szkoda, rok temu się udało, a w tym nie liczę nawet na owoce.
To musiałbym oberwać na już jakieś 90 procent liści , ja pytam czy teraz jeszcze coś można zrobić ? czy oczy odwracać w drugą stronę od brzoskwini , tak po prawdzie to ja 3 razy pryskałem , 1 raz jesienią koniec listopada potem luty i trzeci raz jak pąki były napęczniałe , czy teraz jeszcze da się coś zrobić ?gienia1230 pisze:Berthold Znajomy z sąsiedniej działki obrywa zarażone liście. A tak przy okazji z jakiego rejonu piszesz? Uzupełnij swoją lokalizacje w profilu.
Cytat z artykułuRozwój grzyba w sezonie wegetacyjnym
Grzyb Taphrina deformans od ruszenia wegetacji rozwija się razem z liśćmi.
Po przejściu całego cyklu rozwojowego wytwarza owocniki (worki)
wypełnione zarodnikami workowymi i zarodnikami konidialnymi.
Gdy zarodniki dojrzeją, worki pękają uwalniając je.
Grzyb po tym fakcie obumiera i z zaschniętymi liśćmi opada pod drzewa.
Ma to zazwyczaj miejsce pod koniec czerwca.
Uwolnione zarodniki do końca okresu wegetacji w czasie deszczowej pogody
dostają się na pędy i łuski przyszłorocznych pąków i tu przytwierdzone pozostają
nieinwazyjnie do następnego sezonu.
Reakcja drzew po porażeniu
Drzewa mimo utraty liści nie tracą wigoru i wypuszczają nowe liście,
które nie są już porażone, co ma duży wpływ na rośliny.
Są one bardzo osłabione na skutek ponownego rozpoczynania wegetacji,
słabo plonują w roku wystąpienia choroby, także w następnym,
później kończą wegetację i wchodzą w okres spoczynku, co może powodować ich przemarznięcie zimą.
Ochrona?
? przed kędzierzawością liści brzoskwini może być skuteczna, pod warunkiem,
że będzie przeprowadzona odpowiednim środkiem ochrony roślin i w odpowiednim terminie.
Czasami wystarczy tylko jeden zabieg, ale wykonany nie później niż przed pękaniem pąków na drzewach brzoskwini.
Wykonanie zabiegu po tym terminie czyni go już nieskutecznym,
szczególnie przy warunkach atmosferycznych sprzyjających rozwojowi i infekcji grzyba.
Jest to, obok niedokładności pokrycia drzew roztworem fungicydu, często popełniany błąd.
Zimą przynajmniej w jednym z pojawiających się okresów ociepleń,
gdy istnieje ryzyko rozluźniania się łusek na pąkach na skutek podwyższonej temperatury powietrza,
zalecane jest przeprowadzenie zabiegu chemicznego.
Jednym z warunków, który jest do tego celu niezbędny jest temperatura powietrza powyżej 6°C
drugim ? możliwość wjechania ciągnikiem z opryskiwaczem na pole.
Zarejestrowane preparaty
W okresie bezlistnym, przed rozpoczęciem wegetacji zalecane jest stosowanie
preparatów miedziowych: Cuproflow 375 SC (1%), Miedzian Extra
350 SC (1%).
W okresie bezlistnym, najlepiej w czasie nabrzmiewania pąków, można stosować
preparaty dodynowe: Syllit 65 WP (7,5 kg/ha), Carpene 65 WP (0,5%)
lub preparat miedziowy: Miedzian 50 WP (1%) ? wykorzystywany także jesienią.
Z kolei preparat Thiram Granuflo 80 WG (3 kg/ha),
w którym substancją aktywną jest tiuram, stosuje się od późnej jesieni do wczesnej wiosny,
czyli w okresie od opadnięcia liści do fazy nabrzmiewania pąków.
By zabezpieczyć brzoskwinie przed nadchodzącym sezonem warto przeprowadzić
zabieg ochronny w okresie ocieplenia zimowego, albo tuż przed pękaniem pąków na drzewach.
Zimą, w czasie ocieplenia i na przedwiośniu, zalecane jest stosowanie preparatów miedziowych,
natomiast tuż przed pękaniem pąków ? preparatów dodynowych.
W przypadku preparatów dodynowych woda użyta do opryskiwania nie może być bardzo zimna.
Można ją podgrzać dolewając do zbiornika opryskiwacza kilka wiader gorącej wody.
Ilość zużytej cieczy zależy od wieku drzew, wielkości ich koron oraz od typu opryskiwacza.
Aby zabieg był skuteczny, drzewa powinny zostać bardzo dokładnie pokryte cieczą użytkową,
dlatego dla drzew z w pełni uformowaną koroną ilość koniecznej do zużycia wody to około 1000-1500 l/ha.