Borówka amerykańska - 12 cz.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Po lekturze NRAES-55 Highbush Blueberry Production Guide znalazłem przyczynę stosunkowo słabego wzrostu moich borówek. Nie jest to, jak wcześniej myślałem głód azotu ale słabe nawadnianie.
Otóż Amerykanie nie mierzą wilgotności ziemi pod borówką, ale prowadzą bilans wodny.
Całkowita ilość wody dostępnej w objętości ukorzeniania nie powinna spaść poniżej 50% całkowitej pojemności wodnej. Zapewnia to łatwy dostęp korzeni do wody i zapobiega stresowi suszy.
Np dla gleby piaszczysto-gliniastej zdolność zatrzymywania wody, czyli pojemność wodna w strefie korzeni wynosi 5 cm (dla dołka wysokości 45cm).
Zakładają że ewapotranspiracja (całkowita zapotrzebowanie na wodę) w miesiącach letnich wynosi około 0,5 cm i w czasie suszy podlewają, tak aby utrzymywać te 2,5cm wody w strefie korzeni.
Upraszczając, to latem duża borówka potrzebuje 0,5cm opadów, czyli na dołek nieściólkowany 70x70cm aż 25 litrów wody.
Ewapotranspiracja wg Wikipedii to proces parowania terenowego (np. w obrębie użytku zielonego), obejmujący transpirację (parowanie z komórek roślinnych) oraz ewaporację (parowanie z gruntu).
Otóż Amerykanie nie mierzą wilgotności ziemi pod borówką, ale prowadzą bilans wodny.
Całkowita ilość wody dostępnej w objętości ukorzeniania nie powinna spaść poniżej 50% całkowitej pojemności wodnej. Zapewnia to łatwy dostęp korzeni do wody i zapobiega stresowi suszy.
Np dla gleby piaszczysto-gliniastej zdolność zatrzymywania wody, czyli pojemność wodna w strefie korzeni wynosi 5 cm (dla dołka wysokości 45cm).
Zakładają że ewapotranspiracja (całkowita zapotrzebowanie na wodę) w miesiącach letnich wynosi około 0,5 cm i w czasie suszy podlewają, tak aby utrzymywać te 2,5cm wody w strefie korzeni.
Upraszczając, to latem duża borówka potrzebuje 0,5cm opadów, czyli na dołek nieściólkowany 70x70cm aż 25 litrów wody.
Ewapotranspiracja wg Wikipedii to proces parowania terenowego (np. w obrębie użytku zielonego), obejmujący transpirację (parowanie z komórek roślinnych) oraz ewaporację (parowanie z gruntu).
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
https://jagodnik.pl/plantacja-borowki-d ... -piaskach/. Z powyższej strony : Po dwóch latach prowadzenia tej plantacji widzimy, że nawet na glinach borówka może rosnąć lepiej i dawać lepsze (większe) owoce niż na glebie typowo piaszczystej. Ja doszedłem do wniosku po różnych zródlach ,że każda gleba się nadaje. Liczą się odmiany, przygotowanie stanowiska i prowadzenie. Połowa borówek już by ludziom uschła. Większość gleb teoretycznie nie nadaje się.
viewtopic.php?f=34&t=59713&start=112
Robert i Romix też sobie chwalą.
Gdybym miał piach , już nie miałbym co zbierać z darrow i chandler po 10 latach nieobecności, więc piach się nie nadaje
W piachu to tylko w basenie intex warto sadzić.
viewtopic.php?f=34&t=59713&start=112
Robert i Romix też sobie chwalą.
Gdybym miał piach , już nie miałbym co zbierać z darrow i chandler po 10 latach nieobecności, więc piach się nie nadaje

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Wyjątek nie czyni reguły. Może na lekkiej, piaszczystej glinie się udaje. Na ciężkich glinach i iłach istnieje zagrożenie zatopienia i większe ryzyko gnicia korzeni. Na powszechnie stosowanych podłożach piaszczystych i piaszczysto gliniastych dolna warstwa z czasem coraz lepiej zatrzymuję wodę.
Tabelka z chłonnością gleby. Od góry piaski, gliny i iły.

Tabelka z chłonnością gleby. Od góry piaski, gliny i iły.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Kora,grube i drobne zrębki są jak gąbka która później w razie potrzeby oddaje bardzo bardzo powoli to co wchłonęła. Torf w dołku jak namoknie to jest jak mokre błotko. Abstrahując od teorii większym problemem przy uprawie borówki jest susza nie woda. W Polsce od kilku lat susza zwłaszcza na Mazowszu.
Dodam jeszcze ,że glina jest u mnie stale wilgotna. Nie jest wysuszona jak na polu ,że pęka. Mamy też połowę dnia cień i co jesień sporo rozkładających się liści w tej ziemi. Wydaje mi się ,że glina taka wysuszona Polna bez cienia i jesiennych liści od lat ma inne parametry. Często widuję na drodze polnej gliniastej za działką zastoiny wody kałuże. U nas tego niema na działce. Dodatkowo próchnica rozkładająca się w dołku powoduje , że dno dołka nie wysycha. Myślę ,że tutaj może tkwić ten brak problemu z gliną ?
Dodam jeszcze ,że glina jest u mnie stale wilgotna. Nie jest wysuszona jak na polu ,że pęka. Mamy też połowę dnia cień i co jesień sporo rozkładających się liści w tej ziemi. Wydaje mi się ,że glina taka wysuszona Polna bez cienia i jesiennych liści od lat ma inne parametry. Często widuję na drodze polnej gliniastej za działką zastoiny wody kałuże. U nas tego niema na działce. Dodatkowo próchnica rozkładająca się w dołku powoduje , że dno dołka nie wysycha. Myślę ,że tutaj może tkwić ten brak problemu z gliną ?
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Może się nie zrozumieliśmy. Nie daje się gliny do wypełnienia dołka, natomiast pod dołkiem na głębokości 50cm jest przydatna bo zatrzymuje wilgoć.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ja mam pytanie z innej beczki. Jakieś 15 lat temu uprawiałem 3 krzaczki borówki. Niestety gdy jagody zaczynały się przebarwiać to znikały. Przypuszczam że ptaki je zjadały. Teraz chcę posadzić większą ilość i nie wiem jak je zabezpieczać. Zabezpieczacie swoje?
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
U mnie przy małej presji kosów i zięb wystarczają bujające się na wędkach kruki z rozpiętymi skrzydłami. Dawniej, gdy pokazywały się stada szpaków i było sporo kwiczołów przykrywałem siatkami.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
W mojej okolicy jest nieduża plantacja i borówki są nakryte siatką z drobnymi oczkami, taką specjalnę przeciw ptakom. Jest to jakby tunel, tyle, że z siatki.
A ja mam pytanie. Czy jest sens kupować większe sadzonki ? Bo nie ukrywam, ale są w cenie.
Te mniejsze w cenie rozsądnej. Jakoś mi się niesamowicie nie spieszy bo mam kilka paroletnich krzaczków, dobrze owocujących.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Sens jest na pewno kupić ładne sadzonki przycięte rozgałęzione i zdrowe a nie dwa kikuty metrowe które są powyginane tak że po cięciu sadzonka wygląda jakby miała miesiąc.
Mogą być 2-3 letnie. Trzeba uważać żeby nie dostać "dwuletnich" a realnie rocznych np z allegro w cenie dwuletnich. Widziałem też roczne ładniejsze na zdjęciu klienta na allegro które wyglądały lepiej niż 2 niejeden dwulatek.
Mogą być 2-3 letnie. Trzeba uważać żeby nie dostać "dwuletnich" a realnie rocznych np z allegro w cenie dwuletnich. Widziałem też roczne ładniejsze na zdjęciu klienta na allegro które wyglądały lepiej niż 2 niejeden dwulatek.
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 18 lis 2022, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ja znalazłam na allegro roczne sadzonki w cenie 6,70 za sztukę i takie też kupię w ilości 22 sztuki. Wolę poczekać dłużej na borówki i je jakoś od początku lepiej uformować. Na zdjęciach które zamieścili kupujący całkiem ładnie wyglądały. Przez rok na swoim stałym miejscu urosną na pewno o wiele więcej niż przez rok w doniczkach w szkółce.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 5 lut 2021, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szydłowiec
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Przy takiej ilości pokusiłbym się o bezpośredni zakup z dobrej szkółki. Cena z przesyłką wyjdzie podobna a większa pewność odmianowa. W zeszłym roku sadziłem takie maluchy z P9 i teraz wyglądają o niebo lepiej niż oferowane na allegro 2-3latki. Fakt- posadziłem od razu w donice 35l ale dzięki temu że już przyszły przycięte nie było dylematu z zostawianiem wszystkich pędów na rok następny.
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 18 lis 2022, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Też myślałam kupić w szkółce, ale nie mają w ofercie wszystkich odmian jakie chciałam. Przesyłka jest darmowa, sadzonki dobrze zabezpieczone bo ktoś też dodał zdjęcie także zaryzykuję.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Najważniejsza jest zgodność odmianowa i zdrowotność a z tym jest różnie? Kupując sadzonki z P9 musimy wiedzieć ,że przez 2 lata nic nie zbierzemy a właściwie nie powinniśmy zebrać. W 3 roku 0.5-1 kg i dopiero w 4 roku parę kg. Ja niedawno kupowałem 4 latki w 3 l donicy za dwie dychy. W drugim roku te borówki będą już ponad metrowe i 1.5- 2 kg owoców. Kupiłem też sadzonkę za 30 zł 90 cm 5 l pojemnik. I powiem ,że urosła ładnie 110 cm i 2 kg owoców już w drugim roku. Wniosek taki, że przy wysokich cenach owoców opłaca się kupić duże droższe sadzonki, szczególnie jak ktoś nie ma jeszcze innych.
Jednak zakup małych sadzonek jest opcją bezpieczniejszą. Bardzo dobre sadzonki są takie prosto ze szkółki w 2 litowych doniczkach, zielone i zdrowe. U mnie można je kupić od końca sierpnia i we wrześniu. Wtedy kupujemy oczami, pędy zdrowe, liście zielone, wyjmuję też sadzonkę z doniczki i oceniam system korzeniowy, który powinien być w różnych odcieniach brązu i przerośnięta powinna być cała bryła.
Na wiosnę u mnie można nabyć borówki już dorosłe 150-180 cm w 50 l donicy w cenie +/- 100 zł ale osobiście odradzam zakup takich krzewów przez niedoświadczonych działkowców. One już w sklepie stoją źle przycięte a za rok taka borówka wymaga już jakiejś wiedzy z cięcia i doświadczenie w innym wypadku będą problemy.
Jednak zakup małych sadzonek jest opcją bezpieczniejszą. Bardzo dobre sadzonki są takie prosto ze szkółki w 2 litowych doniczkach, zielone i zdrowe. U mnie można je kupić od końca sierpnia i we wrześniu. Wtedy kupujemy oczami, pędy zdrowe, liście zielone, wyjmuję też sadzonkę z doniczki i oceniam system korzeniowy, który powinien być w różnych odcieniach brązu i przerośnięta powinna być cała bryła.
Na wiosnę u mnie można nabyć borówki już dorosłe 150-180 cm w 50 l donicy w cenie +/- 100 zł ale osobiście odradzam zakup takich krzewów przez niedoświadczonych działkowców. One już w sklepie stoją źle przycięte a za rok taka borówka wymaga już jakiejś wiedzy z cięcia i doświadczenie w innym wypadku będą problemy.
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 18 lis 2022, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Też myślę żeby przez dwa następne lata nie dopuścić do kwitnienia, aby dobrze wyrosły krzaczki.
Mam już przygotowane wstępnie podłoże które przez dwa miesiące będzie się że tak powiem przegryzać na pryźmie. Teraz pasowało by sprawdzić jakie ma pH. Czy wystarczą do tego papierki lakmusowe i woda destylowana czy lepiej zakupić jakieś urządzenie?
Podłoże jest złożone z 1/3 kompostu, 1/3 przegniłej kory z trocinami i 1/3 torfu ale nie ze sklepu tylko z takiego prawdziwego torfowiska.
Mam już przygotowane wstępnie podłoże które przez dwa miesiące będzie się że tak powiem przegryzać na pryźmie. Teraz pasowało by sprawdzić jakie ma pH. Czy wystarczą do tego papierki lakmusowe i woda destylowana czy lepiej zakupić jakieś urządzenie?
Podłoże jest złożone z 1/3 kompostu, 1/3 przegniłej kory z trocinami i 1/3 torfu ale nie ze sklepu tylko z takiego prawdziwego torfowiska.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ja jeszcze wrócę do kwestii osłony borówek. W okolicach lasów, łąk, grup drzew i krzewów, gdzie mieszkają ptaki, koniecznie należy krzewy na czas owocowania osłonić siatką. Ja mieszkam pod lasem, wszystko co nie okryte zażrą ptaki. Niestety w owocach gustuje większość ptaków, może poza drapieżnymi 

Pozdrawiam Lucyna