Prawie wszystko mam zasiane z powietrznych ,z ząbków tylko kawałek.
Ząbki trzeba uważać ,jak się sadzi ,żeby nie do góry nogami, a powietrzne
jak popadnie.
Podczas pielenia wyrwało mi się pare czosnków tych z powietrznych
i wszystkie miały już ząbki .Do kiszenia ogórków można śmiało brać.
Specjalnie ,pomimo że pada, pobiegłam na pole wyrwać po jednym czosnku.
Różnią się tylko wielkością.
