Ogród zielonej
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród zielonej
Soniu kochana ile to dobroci ja się u Ciebie doczytałam...wdzięczna jestem..
a ja swoje igły z sosny paliłam albo wyrzucałam za płot..kurcze ale człowiek głupi uczy się całe życie..
a z ta wodą to też muszę zmienić swoje nawyki nigdy nic nie podlewam..jedynie borówki albo jak coś ewidentnie pada..
i jak coś sadze wtedy leję do dołka i podlewam...Może też moja nowo posadzona hortensja bukietowa 'Limelight po moim wyjeździe na dwa tygodnie zaczęła spuszczać liście które jej najpierw żółkły...jak wróciłam zapytałam w ogrodniczym co mogło się stać.?pani mi powiedziała że to może być brak wody albo nawozu..wiec dokupiłam nawóz dosypałam podlałam i dopiero wtedy spuściła resztę liści wszystkie pąki kwiatowe na końcu zwiędły..a było 6 pędów..więc ją wykopałam i przesadziłam taką biedną z samymi sztywnymi pędami w inne miejsce ..i teraz jestem bardzo ciekawa czy ona ożyje wiosną..to było we wrześniu a i tam była pod spodem glina może i to jej zaszkodziło???Ale nie zniechęciłam się i na jesieni dokupiłam jeszcze 4 inne..
i czekam aby je posadzić..bo są zadołowane..teraz wiesz jak bardzo nie mogę doczekać się wiosny 
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród zielonej
Sonia to Królowa Hortensji Bukietowych
Te trzylatki są piękne, mają tyle kwiecia, w ogóle Twój ogród Soniu kipi ślicznym kwieciem, masz rączkę do roślinek.
Ja do tej pory igłami sosnowymi podsypywałam różaneczniki i azalie, będę również sypała pod hortensje

Te trzylatki są piękne, mają tyle kwiecia, w ogóle Twój ogród Soniu kipi ślicznym kwieciem, masz rączkę do roślinek.
Ja do tej pory igłami sosnowymi podsypywałam różaneczniki i azalie, będę również sypała pod hortensje
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu wspaniałe Twoje hortensje, oczy nie idzie oderwać! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu
napatrzyłam się na Twoje hortensje i trochę kupiłam .
A teraz widzę już kolejne stanowiska dla dwóch krzaczków.
Jaka szkoda, że z zakupami trzeba jeszcze poczekać.
Twoje są takie dorodne.
Pocieszyłaś mnie z tym cięciem, bo też mam takie stanowisko, gdzie lawina śniegowa zlatuje z dachu.
Tylko obawiam się, czy nie będzie im tam brakowało światła, bo to jest północna strona budynku.
Jak myślisz?

napatrzyłam się na Twoje hortensje i trochę kupiłam .
A teraz widzę już kolejne stanowiska dla dwóch krzaczków.
Jaka szkoda, że z zakupami trzeba jeszcze poczekać.
Twoje są takie dorodne.
Pocieszyłaś mnie z tym cięciem, bo też mam takie stanowisko, gdzie lawina śniegowa zlatuje z dachu.
Tylko obawiam się, czy nie będzie im tam brakowało światła, bo to jest północna strona budynku.
Jak myślisz?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
No to już wiem, co zrobię, jak wiosną sosny sąsiadów zrzucą igły! A zrzucają całkiem sporo, bo muszę je co drugi sezon je usuwać, bo taka poduchę tworzą! Mam trzy hortensje ogrodowej i przyda im się ściółka 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, hortensje masz powalające na kolana i widać, że masz dobrą rękę do tych roślin. Osobiście próbowałam kilka razy ukorzeniać bez pozytywnych efektów, a u ciebie co rusz nowa sadzonka z ukorzenionego patyczka
Ściółkowanie igłami sprawdziło się i u mnie. Tyle tylko, że zamiast sosen borówki i hortensje dostają pociętą na drobniutko poświąteczną choinkę
Taki rynek wtórny 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, Twoje hortensje przyciągają wzrok.
Są naprawdę dorodne, piękne, zwracają uwagę.
Ponieważ ja nie mam i już mieć takich nie będę, z przyjemnością pooglądam sobie Twoje.
Uprzedzam pytanie: nie będę mieć, ponieważ działkę mam tak zagospodarowaną, że nie wcisnę krzaczka, który się rozrasta, a na pniu nawet nie spróbuję, bo najnormalniej w świecie jestem cienki Bolek w te klocki.
Miłego, dobrego, udanego tygodnia!
Ponieważ ja nie mam i już mieć takich nie będę, z przyjemnością pooglądam sobie Twoje.
Uprzedzam pytanie: nie będę mieć, ponieważ działkę mam tak zagospodarowaną, że nie wcisnę krzaczka, który się rozrasta, a na pniu nawet nie spróbuję, bo najnormalniej w świecie jestem cienki Bolek w te klocki.
Miłego, dobrego, udanego tygodnia!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za wizyty.
Kolejny piękny, słoneczny dzień. Może to już ostatnie takie widoki.
Od jutra dodatnie temperatury w dzień.




Ewelinko pocieszamy się, że hortensje urosną i będą dorodnymi krzewami,
a za parę lat narzekamy, że za gęsto posadzone.
Aga ogrodowe masz piękne.
Hortensje ogrodowe dużo gorzej znoszą nasłonecznienie. Bukietowe jeśli mają wilgoć, to na słonecznych stanowiskach zdecydowanie lepiej kwitną i lepiej tolerują wyższe pH. Nie znaczy to jednak, że będą równie dorodne, jak na kwaśnej ziemi. Ja swoje podlewam wyłącznie wodą wodociągową. Nie umiałam się jednak dochować ładnych ogrodowych. Kupuję co roku w doniczce i traktuję, jak jednorazowe. 
Gabi miła jesteś,
ale mój ogród co roku przechodzi metamorfozę i jak większość nigdy nie będzie ukończony. Z roślinami eksperymentuję nieustannie. Jedne zagoszczą dłużej, inne po dwóch sezonach wędrują do zaprzyjaźnionych ogrodów.
Dominiko krzewy na pniu zaczęłam prowadzić dzięki forumkom, które pokazywały swoje piękności. Pierwsze były właśnie hortensje, teraz rosną tak pęcherznice, a co dalej zobaczymy.
Nie wszystkie rośliny wyglądają tak ładnie, jak na zdjęciach. Porażki też się zdarzają, ale to nieuniknione.
Reniu niestety hortensjom woda niezbędna do życia i ładnego kwitnienia. To nie roślina preriowa, jak trawa, czy perowskia. Moja znajoma ogrodniczka zawsze przestrzega mnie przed nawożeniem nowych roślin. Jeśli dołek zaprawimy choć odrobiną kompostu, lub innej lepszej ziemi, czy garścią obornika, to ma to wystarczyć co najmniej na rok. Roślina wtedy głęboko się korzeni w poszukiwaniu pokarmu i jest odporniejsza. Przytnij chorującą hortensję nisko i nie daj żadnego nawozu, najwyżej obsyp lekko igliwiem, mieszając je z ziemią. W zakwaszonej ziemi lepiej będzie pobierać składniki mineralne z gleby. W glinie mógł skumulować się nawóz, bo to nieprzepuszczalne podłoże, glina ma też z reguły wyższe pH. Jeśli przeżyje zimę i trochę o nią zadbasz, z pewnością zakwitnie.
Krysiu widać, że twoim rododendronom i azaliom igliwie służy, są zdrowe i pięknie kwitną.
Hortensje też się odwdzięczą, jak im zakwasisz glebę. Wszystkie trzylatki z ukorzenionych patyków. Niestety Vanilka musi zmienić miejsce i trochę się boję, jak przeżyje przeprowadzkę.
Basiu zimą szczególnie podobają nam się kwitnące rośliny.
Hortensje pozostaną u mnie chyba najważniejszymi roślinami. Co roku ich przybywa, bo oprócz tego, że ładnie kwitną, to wymagają niewiele pracy. Sił niestety nie przybywa.
Krysiu Ignis05 twój dojrzały ogród, pełen róż, krzewów i bylin jest piękny cały rok.
Hortensje późnym latem jeszcze dodadzą mu uroku. U mnie jeszcze wszystko niewielkie, więc krzewy hortensji obsypane kwiatami, poprawiają zdecydowanie wizerunek ogrodu. Śnieg czasem wyłamuje jakąś gałązkę hortensji, ale podstawa krzewu już ma pędy grubości 1,5-2 cm to trudniej ją uszkodzić. Najbardziej niebezpieczne jest rozerwanie krzewu u podstawy. Małe hortensje ochraniałam deską opartą o płot lub inną podpórkę. Spadający śnieg nie przygniatał wtedy środka krzewu. U mnie po północnej stronie domu rośnie dwie hortensje, ale tylko przez cztery godziny, od dziesiątej do czternastej, nie mają słońca. Najdłużej też są białe i ładniej się przebarwiają, niż te w pełnym słońcu.
Miłko masz rację,
szkoda marnować takiego dobrego materiału zakwaszającego. Hortensje się ucieszą z zakwaszenia, ale też ściółkowanie zatrzymuje wodę, a tej potrzebują dużo. Możesz część igieł wymieszać z glebą, a resztę położyć na wierzchu.
Sabinko jesteś ekologicznym ogrodnikiem.
Trzeba tylko robić poprawkę na nawożenie azotem, bo świeże igliwie zabiera go z gleby. Moje sukcesy w ukorzenianiu wynikają z dużego przerobu patyków.
Jak wsadzę pięćdziesiąt, pięć się ukorzeni.
Od dwu lat mam co ciąć, więc zarówno w doniczkach, jak i bezpośrednio w glebie pełno patyków.
Lucynko nie wierzę, że taka ogrodniczka, jak ty,
nie upchnie jednej hortensji na pniu.
Pomyślimy w tym roku nad zmianą tej sytuacji. Do podglądania moich hortensji oczywiście zapraszam. 




Ewelinko pocieszamy się, że hortensje urosną i będą dorodnymi krzewami,
Aga ogrodowe masz piękne.
Gabi miła jesteś,
Dominiko krzewy na pniu zaczęłam prowadzić dzięki forumkom, które pokazywały swoje piękności. Pierwsze były właśnie hortensje, teraz rosną tak pęcherznice, a co dalej zobaczymy.
Reniu niestety hortensjom woda niezbędna do życia i ładnego kwitnienia. To nie roślina preriowa, jak trawa, czy perowskia. Moja znajoma ogrodniczka zawsze przestrzega mnie przed nawożeniem nowych roślin. Jeśli dołek zaprawimy choć odrobiną kompostu, lub innej lepszej ziemi, czy garścią obornika, to ma to wystarczyć co najmniej na rok. Roślina wtedy głęboko się korzeni w poszukiwaniu pokarmu i jest odporniejsza. Przytnij chorującą hortensję nisko i nie daj żadnego nawozu, najwyżej obsyp lekko igliwiem, mieszając je z ziemią. W zakwaszonej ziemi lepiej będzie pobierać składniki mineralne z gleby. W glinie mógł skumulować się nawóz, bo to nieprzepuszczalne podłoże, glina ma też z reguły wyższe pH. Jeśli przeżyje zimę i trochę o nią zadbasz, z pewnością zakwitnie.
Krysiu widać, że twoim rododendronom i azaliom igliwie służy, są zdrowe i pięknie kwitną.
Basiu zimą szczególnie podobają nam się kwitnące rośliny.
Krysiu Ignis05 twój dojrzały ogród, pełen róż, krzewów i bylin jest piękny cały rok.
Miłko masz rację,
Sabinko jesteś ekologicznym ogrodnikiem.
Lucynko nie wierzę, że taka ogrodniczka, jak ty,
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Czekam niecierpliwie na to ocieplenie, wystarczy tej zimy
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Seba ranek był niesamowity.
Teraz słońce tak mocno świeci, że po szadzi nie pozostał ślad. Zaglądam do długoterminowych prognoz, choć to wróżenie z fusów.
Jednak pocieszają nas, że do połowy lutego tylko dodatnie temperatury w dzień. Czy to dobrze dla roślin, chyba nie za bardzo. 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Cudne zimowe widoczki Soniu u Ciebie
też podziwiałam podobne z rana u siebie . Słoneczko radośnie przygrzewa
..Zapowiadają się roztopy bo śniegu sporo wokół.
Wiosennej weny jeszcze nie czuję, forumowy szał siania mnie ominął jeszcze...Wszystko w swoim czasie !
Miłego tygodnia!

Miłego tygodnia!
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu! Piękne zimowe widoczki w Twoim otoczeniu.
Takie właśnie szczególnie lubię.
Dobra i chwila dla ich podziwiania, a zdjęcia uwiecznią je na zawsze.
U mnie słońce,
co też mi się podoba,
dogrzewa bowiem i doświetla moje młodziutkie roślinne przedszkole. 
Takie właśnie szczególnie lubię.
U mnie słońce,
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród zielonej
Soniu ale śliczne, lukrowane drzewka, pudrowane listki
Pięknie!
Ale idzie ciepełko, ziemie trochę rozmarznie, i fajnie bo szpadel czeka
Nie zamierzam hortensji bukietowych sadzić na samo słońce ani lać zawsze twardą woda, postaram się stworzyć im w miarę dobre warunki. Ogrodowe posadziłam okropnie, wiem
, ale to było, nim coś więcej poczytałam na ich temat. Czasem brakuje mi deszczówki i dla ogrodowych muszę wtedy kombinować mieszanki z kwaskiem cytrynowym i biegać z konewką, a takie bukietowe bym mogła czasem polać wodą z wodociągu, dla mnie to byłoby bardzo wygodne. Chyba się polubię z tym hortensjami 
Ale idzie ciepełko, ziemie trochę rozmarznie, i fajnie bo szpadel czeka
Nie zamierzam hortensji bukietowych sadzić na samo słońce ani lać zawsze twardą woda, postaram się stworzyć im w miarę dobre warunki. Ogrodowe posadziłam okropnie, wiem
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród zielonej
Dziękuję Soniu
zobaczę wiosną czy ona ożyje..też bym chciała już ciepła.
w dzień dodatnie ale noce jeszcze mroźne...
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Ależ piękne widoki! Zachwycające zdjęcia... Ale! Mam nadzieję, że niedługo będziemy oglądać takie bardziej w odcieniach zieleni 

