Witajcie, kochani!
Dzisiaj przywitała mnie taka 'wiosna' za oknami...
Rafiku - dziękuję.

Jesteś bardzo miły.
Ewelinko - ja nie mam astrów bylinowych. Trochę mała działka, a one kwitną późno, gdy ja już rzadko na działce bywam.
Izo - moje astry to głównie samosiewki. Ja wysiewam jedynie astry karłowe, a z nich - co mnie niezmiernie dziwi - po samo rozsianiu się wyrastają wysokie i w innych kolorach.
Staszko - astry sieją się same. Nasion nie zbieram.
Dziękuję, remont jeszcze tylko jutro , a potem porządki i relaks.
Może wiosna się objawi...
Marysiu [Maska] - śnieg sypał przez cały dzień i dalej sypie, ale niemal natychmiast topnieje i powstaje chlapa.
Jeśli w nocy przymrozi, to będzie
goła leć.
Lubię astry, bo one kwitną wówczas, gdy już niewiele kwiatów pokazuje w pełni swoje piękno.
Agatko - u mnie astry w każdym miejscu ładnie rosną i kwitną.

Spróbuj wysiać karłowe i pozostaw, niech się same rozsieją.
Karłowe sieję w domu w połowie marca. Natomiast samosiewki tez pikuję na działce. Wtedy są silniejsze.
Alicjo - wykorzystaj akwarium jako szklarenkę, świetnie w nim rosną młodziutkie roślinki i przed kotami można je zabezpieczyć.
Siej astry.

Zrób to dla mamy.
Tobie tez zdrówka życzę.
Patrycjo - astry z samosiewek, głównie z astrów karłowych. Chociaż w ubiegłym roku dostałam kilka sadzonek od sąsiadki, ale u niej tez same się rozsiały.
Gosiu [Margo] - dziękuję, kochana jesteś.
Jeśli mogę Ci coś poradzić, to wysiej astry karłowe. One są śliczne, a gdy się rozsieją, będziesz miała astry wysokie w różnych kolorach.
Ja co rok sieję tylko karłowe w domu, w połowie marca, pikuję je, a potem wysadzam na działkę.
Chociaż wysokie też mi się potem rozsiewają.
W wolnej chwili zrobiłam kilka zdjęć Miśce, która czuła się trochę opuszczona, bo nie miałam czasu, by się z nią pobawić. I smutna.
