Wczoraj zbierając dynie, sprzątałem przy okazji poletko arbuzowe. Moje szczepienie się ładnie zrosło i korzenie były bardzo ładne. Jedyne co to o ponad miesiąc za późno.



Mam nadzieję, że fajne (tfu, tfu, na łysego psa urok, żeby nie zapeszyć), choć faktem jest, że ich genetycznej proweniencji nie sposób odgadnąć - może akurat pochodzą od jakiejś Karoliny anorektyczki, której progenitura też gardzić będzie modnym obecnie podejściem "body positive" i zamiast wypasionych kabanów wyrosną nam jakieś ascetyczne kabanosy
Kabomba to są strefy, owszem, klimatyczne ale oparte na minimalnych średnich rocznych temperaturach, przydatne przy planowaniu nasadzeń roślin wieloletnich (np. drzew) w oparciu o ich mrozoodporność. W tym podziale temperatury letnie nie mają znaczenia, więc dla roślin jednorocznych, w tym przypadku arbuzów, ten podział ma się nijak, bo tu ważna jest długość okresu wegetacji oraz przede wszystkim średnie temperatury w tym czasie, nasłonecznienie, suma opadów itp.