Oj tak Kochani,oj tak... zakręciło mną znowu i moje zbiory ciągle się powiększają..
tylko jest jeden mały problem,gdzie te wszystkie doniczki upchnąć na zimę...
Chyba trochę jeszcze oddam w dobre ręce

nie będzie wyjścia...
Heryku 
jestem zaskoczona Twoim odejściem od fiołków
Podziwiam żonę,że mogła zrezygnować z tych pięknych kwitnień .
Mnie się nie wiodło z nimi nigdy,ale próby udomowienia ich u siebie podejmuję nieustannie.
No... ale zamiana dobra,udana,podziwiam
Tesiu 
cestrum w mieszkaniu,nieco chłodniej,bardziej sucho ale jasno. Tak rośnie.
Wiosną będę mieć odnogi a może nawet je ukorzenię? Zobaczymy jak mi się powiedzie.
DS-70 to bardzo miła niespodzianka z wymiany za pandoreę.
Bardzo miła ... och bardzo
Emmo 
pamiętam... Twój kolor to biel...
Myślę,że przesadzanie mojej kalla mogę zacząć jak tylko przekwitnie a może wiosną?
Sama jeszcze nie wiem ..poczytam ale ma bardzo ciasno w donicy,urosła ogromnie od czasu wiosennego przesadzenia.
Chyba to konieczność przenieść ją do większej donicy.
Iwonko 
mam chyba skrajnie dziwne upodobania uprawowe..a może jednak nie...
Przecież hoje i filodendrony niewiele dzieli

a wszystko inne to dokładka.
To prawie wszystkie moje nowości Iwonko, już je przedstawiłam...
No może jeszcze lantana,zielistka i oczywiście nowo ukorzenione pelargonie.
Czyli nic nadzwyczajnego.
Czekam jedynie na jakieś liście alokazji,czy się uda? Nie wiadomoooo.
Żanetko
i Ty zahojowałaś
Nooo ..no.. noo .. caramba
Elciu,Agnisiu,Bartoszu miło Was widzieć
Pati 
Eonium poszło od razu do doniczki z ziemią...
Powinno byc ok choc już troche zimno na ukorzenianie ale mam nadzieję,że damy radę...
Dziękuję Ci
O taka zielistka rozrasta sie u mnie
Lantana,ale bez nazwy i o nieznanym kolorze kwiatów,może zobaczymy je wiosną/latem?
I oczywiście moje ulubienice
