A te czerwone koraliki ... powalające
Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r
-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Przewspaniała różnorodność jesiennych barw jest u Ciebie .
A te czerwone koraliki ... powalające
A te czerwone koraliki ... powalające
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
to będę musiał spróbować choć ciasta biszkoptowe mnie nie lubią ostatnio i nie chcą mi rosnąćkogra pisze: Karolku - moje kwiatki będą ścięte jak tylko zwarzy je mróz.
A przepis jest prosty. Zwykłe ciasto biszkoptowe, rozcięte na pół a w środku masa serowa bez pieczenia / na zimno / z kawałkami galaretki i owocami kandyzowanymi. Na górę polewa czekoladowa i wiórki kokosowe.
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu - nie wiem jak bardzo są rozbudowane te korzenie, ale raczej idą w dół niż na boki, bo grubych przy kopaniu obok nie znalazłam. Były za to drobne, ale w powierzchownej warstwie takie znajdzie się zawsze. Poza tym rosną w pobliżu inne rośliny i wszystko razem funkcjonuje. Gałązki masz pewne, tylko przypomnij się wiosną.
Kwiaty pod owocowymi drzewkami mogą śmiało rosnąć bo jabłka spadają najwcześniej dopiero od końca sierpnia a do tego czasu większość kwiatów kończy okres kwitnienia / mam na myśli te rosnące stale w gruncie a nie świeżo posadzone / . Możesz też jeśli drzewo jest niskie puścić na niego powojnika. Daje to bardzo ciekawy efekt wiosną, kiedy kwitnie z jabłonią lub latem kiedy jabłka rosną wśród kwiatów powojnika. Jest tylko utrudniony dostęp do jabłek w trakcie zbiorów.Wszystko zależy od pomysłu.
Marysiu - i wzajemnie, bez Ciebie też mi jest jakoś markotnie
Wiedza przychodzi z czasem - im dłużej masz ogród tym większą zdobywasz wiedzę - też będziesz ją miała.
Diety nie musisz przerywać bo moje ciastka są niskokaloryczne.
Goniu - niestety nie jestem zielarką chociaż przyznaję że ten temat też mnie interesuje.Wychowałam się na ziołach babci i stąd widocznie to zainteresowanie.
Basiu - te czerwone koraliki to wawrzynka, może ładne ale i trujące.Kolory to już u mnie się kończą a dzisiaj w ten pochmurny i dżdżysty dzień to wszystko wydaje mi się już szare / za wyjątkiem pewnej , przemiłej niespodzianki /.
Karolku - może biszkopt Ci nie wychodzi, bo za gęste robisz ciasto albo masz za wysoką temp pieczenia. Poeksperymentuj z piekarnikiem a myślę że Ci się uda. Z chęcią skosztowałabym twojego wypieku.

Kwiaty pod owocowymi drzewkami mogą śmiało rosnąć bo jabłka spadają najwcześniej dopiero od końca sierpnia a do tego czasu większość kwiatów kończy okres kwitnienia / mam na myśli te rosnące stale w gruncie a nie świeżo posadzone / . Możesz też jeśli drzewo jest niskie puścić na niego powojnika. Daje to bardzo ciekawy efekt wiosną, kiedy kwitnie z jabłonią lub latem kiedy jabłka rosną wśród kwiatów powojnika. Jest tylko utrudniony dostęp do jabłek w trakcie zbiorów.Wszystko zależy od pomysłu.
Marysiu - i wzajemnie, bez Ciebie też mi jest jakoś markotnie
Diety nie musisz przerywać bo moje ciastka są niskokaloryczne.
Goniu - niestety nie jestem zielarką chociaż przyznaję że ten temat też mnie interesuje.Wychowałam się na ziołach babci i stąd widocznie to zainteresowanie.
Basiu - te czerwone koraliki to wawrzynka, może ładne ale i trujące.Kolory to już u mnie się kończą a dzisiaj w ten pochmurny i dżdżysty dzień to wszystko wydaje mi się już szare / za wyjątkiem pewnej , przemiłej niespodzianki /.
Karolku - może biszkopt Ci nie wychodzi, bo za gęste robisz ciasto albo masz za wysoką temp pieczenia. Poeksperymentuj z piekarnikiem a myślę że Ci się uda. Z chęcią skosztowałabym twojego wypieku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Mój jest taki:
Biszkopt (może być z owocami)
4 jajka
0,5 kostki margaryny
30 dkg mąki
pół paczki proszku do pieczenia /dużej /
pół szklanki mleka
cukier waniliowy
10 dkg cukru - można dać więcej, jeśli ktoś lubi słodkie ciasto
Rozpuścić margarynę, dodać cukier i cukier waniliowy, wlać mleko i wbić żółtka. Ubić pianę z białek z dodatkiem łyżeczki cukru / aby piana była twardsza / . Do poprzednio wymieszanych składników dodać proszek do pieczenia, dobrze rozmieszać, wsypać mąkę. Wymieszać i na końcu dodać ubite białko. jeszcze raz lekko wymieszać, wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w średnio nagrzanym piekarniku około 20 do 30 min.
Od razu można do ciasta włożyć owoce i piec razem. Po wyjęciu gorące z owocami posypać cukrem pudrem lub wystudzone / bez owoców / rozkroić na połowę, przesmarować dżemem i masą, polać polewą.
Biszkopt (może być z owocami)
4 jajka
0,5 kostki margaryny
30 dkg mąki
pół paczki proszku do pieczenia /dużej /
pół szklanki mleka
cukier waniliowy
10 dkg cukru - można dać więcej, jeśli ktoś lubi słodkie ciasto
Rozpuścić margarynę, dodać cukier i cukier waniliowy, wlać mleko i wbić żółtka. Ubić pianę z białek z dodatkiem łyżeczki cukru / aby piana była twardsza / . Do poprzednio wymieszanych składników dodać proszek do pieczenia, dobrze rozmieszać, wsypać mąkę. Wymieszać i na końcu dodać ubite białko. jeszcze raz lekko wymieszać, wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w średnio nagrzanym piekarniku około 20 do 30 min.
Od razu można do ciasta włożyć owoce i piec razem. Po wyjęciu gorące z owocami posypać cukrem pudrem lub wystudzone / bez owoców / rozkroić na połowę, przesmarować dżemem i masą, polać polewą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
A to mnie ucieszyłas Grazynko, wiescia, ze ta wierzba funkcjonuje razem z innymi roslinami! ;:49
Oczywiscie o gałązki się upomnę
Podoba mi się tez pomysł jabłonki z powojnikiem, tylko nie bardzo umiem to sobie wyobrazić. Jak daleko od pnia musiałby być posadzony powojnik i po czym musiałby się wspinac na jabłonkę?
A moze masz jakieś zdjęcie?
Oczywiscie o gałązki się upomnę
Podoba mi się tez pomysł jabłonki z powojnikiem, tylko nie bardzo umiem to sobie wyobrazić. Jak daleko od pnia musiałby być posadzony powojnik i po czym musiałby się wspinac na jabłonkę?
A moze masz jakieś zdjęcie?
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Grazynko, kogrobusz jest przepiękny z tymi przebarwionymi liśćmi. A czerwone koraliki... normalnie odjazd 
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu - jabłonkę z powojnikiem widziałam w niemieckim programie ogrodniczym na satelicie / MDR/ . Była tam wąska drabinka z drutu przybita do pnia. Powojnik był posadzony pół metra od pnia. Kiedy powojnik dotrze do korony drzewka pnie się po konarach dalej sam, oplatając gałązki. Jedyny warunek to drzewko musi być niskopienne, żeby owoce można było obrać z ziemi.
Diaguś - koraliki pięknie się prezentują ale są trujące bo to wawrzynek. Jednak dzisiaj przy tej pogodzie jaka panuje, to wszystko wygląda już szaro i ponuro.
Diaguś - koraliki pięknie się prezentują ale są trujące bo to wawrzynek. Jednak dzisiaj przy tej pogodzie jaka panuje, to wszystko wygląda już szaro i ponuro.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu nie ma za co. Jeśli masz satelitę to sprawdż w niemieckich programach na MDR, Bayern i czasem WDR.Są tam programy ogrodnicze całkiem inne niż u nas. Świetny jest też serial na BBC. Jest tam tyle pomysłów, że głowa boli od oglądania.
Dodam jeszcze tylko że drzewo pobiera składniki poprzez cienkie korzonki oddalone od pnia, więc powojnik posadzony pół metra od pnia pomiędzy grubymi korzeniami nie jest ogołocony z pokarmu, jak można by myśleć.
Dodam jeszcze tylko że drzewo pobiera składniki poprzez cienkie korzonki oddalone od pnia, więc powojnik posadzony pół metra od pnia pomiędzy grubymi korzeniami nie jest ogołocony z pokarmu, jak można by myśleć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Niby mam satelitę, ale i tak nigdy nie oglądam, bo u nas trzeba tam jakies kable przełączać
Poza tym w ogóle rzadko oglądam telewizję. Muszę bazować na pomysłach własnych, uzupełnianych o to, co zobaczę w necie i na forum i podrzuconych przez życzliwe dusze ;)
Grazynko, jeszcze Cie zapytam, jak juz jestem u Ciebie
: przy jabłonkach podawane są zawsze zapylacze. W jakiej odległosci od mojego drzewka musiałyby rosnąć, zeby ono owocowało? Czy mogłabym się ograniczyc do jednej jabłonki, jeżeli sąsiad ma mały sad jakieś 100 m za dzielącym nas żywopłotem?
Poza tym w ogóle rzadko oglądam telewizję. Muszę bazować na pomysłach własnych, uzupełnianych o to, co zobaczę w necie i na forum i podrzuconych przez życzliwe dusze ;)
Grazynko, jeszcze Cie zapytam, jak juz jestem u Ciebie
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
no to chyba wyprubuję twój przepis - jest zupełnie inny niż ten który ja mam - zobaczymy może ten będzie lepszy 
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Bogusiu - takich kompozycji można robić wiele nie tylko w drzewach owocowych. Jarzyny i warzywa też świetnie komponują się z kwiatami a niektóre są wręcz wskazane ze względu na odpychanie szkodników jak i wzajemną symbiozę.
Izuniu - normalnie w sadzie drzewka są oddalone od siebie co 5-7 m w zależności od wzrostu. Ale jak wiesz kwiaty jabłoni są wiatro i owadopylne. Tak więc jeżeli masz sad 100 m za płotem, to zawsze przylecą z niego jakieś owady z pyłkiem na sobie. Jednak dobrze byłoby posadzić w ogrodzie jeszcze jedną jabłonkę zapylacza najlepiej na super karłowej podkładce MM. Takie drzewko po 10 latach ma zaledwie 2 -3 m wzrostu a owocowanie zaczyna już w 3 roku po zaszczepieniu / można je kupić w szkółkach lub z internetu /. Wspaniałe są jabłonki typu Balerina. Ja mam taką jedną pokazaną w postach - ma czerwonawe liście i kwitnie dużym kwiatem na różowo. Ta rajska jabłonka ma 10 lat , wysokość 3 m i szerokość 1 m / to cecha Balerin - wąski i niski pokrój/. Można też zrobić ozdobny szpaler z jabłonek prowadzonych na płasko i po sznurach przy grządkach warzywnych. Jabłonki te mają nieduży i zwięzły system korzeniowy, co pozwala w odległości około 0,75 m od nich siać warzywa. Pod moją jabłonką rosną cebulowe a koło niej astry jesienne, płomyki, krwawniki i gipsówka oraz liliowce.
Karolku - spróbuj, ciekawa jestem jak Ci wyjdzie, może pokażesz ?

Izuniu - normalnie w sadzie drzewka są oddalone od siebie co 5-7 m w zależności od wzrostu. Ale jak wiesz kwiaty jabłoni są wiatro i owadopylne. Tak więc jeżeli masz sad 100 m za płotem, to zawsze przylecą z niego jakieś owady z pyłkiem na sobie. Jednak dobrze byłoby posadzić w ogrodzie jeszcze jedną jabłonkę zapylacza najlepiej na super karłowej podkładce MM. Takie drzewko po 10 latach ma zaledwie 2 -3 m wzrostu a owocowanie zaczyna już w 3 roku po zaszczepieniu / można je kupić w szkółkach lub z internetu /. Wspaniałe są jabłonki typu Balerina. Ja mam taką jedną pokazaną w postach - ma czerwonawe liście i kwitnie dużym kwiatem na różowo. Ta rajska jabłonka ma 10 lat , wysokość 3 m i szerokość 1 m / to cecha Balerin - wąski i niski pokrój/. Można też zrobić ozdobny szpaler z jabłonek prowadzonych na płasko i po sznurach przy grządkach warzywnych. Jabłonki te mają nieduży i zwięzły system korzeniowy, co pozwala w odległości około 0,75 m od nich siać warzywa. Pod moją jabłonką rosną cebulowe a koło niej astry jesienne, płomyki, krwawniki i gipsówka oraz liliowce.
Karolku - spróbuj, ciekawa jestem jak Ci wyjdzie, może pokażesz ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

