Ogródek pod dębami część 4

[TerDob]

Witaj Wandziu w nowym roku . Cudne masz lilie i irysy takie dorodne ,różnobarwne Piszesz że rączki Cię swędzą żeby pogrzebać w ziemi - mnie też ,może coś w doniczkach już posiać ??? i pobrudzić pazurki
Pozdrawiam cieplutko

[leszczyna]

....ojjjjj jak Wam zazdroszczę, że możecie brudzić pazurki w glebie....ciągle mi brakuje czasu ...a to wszystko przez to, ze nie mam ogródka na wyciągniecie ręki.....ale ponoć trzeba marzyć.....a może.....

[RomciaW]

Witaj Wandziu w Nowym Roku
Cudne widoczki swojego ogródka nam serwujesz

[Gosia123A]

Witam Cię Wandziu miło mi było przeczytać,że znowu mnie odwiedziłaś.Naprawdę chciałoby się popracować,bo na dworze tak brzydko,szaro,trawa taka niefajna

[Jule]

Brzydko, szaro ... oj nie, nie U mnie jest 14 stopni i slonce swieci jak szalone
Lilie ladne ale nie ciagnal mnie (na razie ) jakos. Za to liliowce juz wyciagaja do mnie swoje pazury i mowia kup mnie gdzies, kup mnie

[Jagusia]

Gosiu
To może podrzuć jakieś fajne kolorowe zdjęcia... bo co wejdę to aby twoje narzekania na szaro-bury świat.... zmień to, przynajmniej w swoim wątku
Weź przykład z Wandzi... lelije piękności i w dodatku tak uchwycone w kadrze....

[Zenia]

Wandziu..piękne lilie ..jestem ich miłośniczką. Właśnie w tym roku..ops w zeszłym je przesadzałam. Nie robiłam tego od wielu lat. Myślę że wyjdzie im to na dobre. Pogoda cudowna, dla podziemnych lokatorów wręcz wymarzona. . Miejmy nadzieję że oszczędzą moje cebulki lilii.

[patkaza]

Wandziu...pokochałam ogród w dębowych objęciach(a liście dodają mu prawdziwego smaczku i pikanterii )
wspaniale poznawać twoje wspomnienia ...ślicznie tu ;:200 ;:200

[Wanda7]

Keetee, tak, tak, ja teżgłównie lubię angielki, okrywowe także, ale one trochę za dużo miejsca zajmują, a ja mam go niestety niewiele.

Alutka, no jestem tu cały czas, jestem. Fajnie, że trafiłaś

Jakuch, nie bardzo widzę sąsiedztwo róż z liliami i u różnych osób to się jednak nie sprawdza. Ale może się mylę. Podpatrzę, jak to u ciebie wygląda.

Dalu, ja też nie żenię lilii z różami, bo jedne chcą górować nad drugimi, a wszystkie piękne. Lepiej chyba dawać im do towarzystwa drobnicę.

TerDob, tak, tak, doniczki w rece i do roboty. Chyba zacznę Teresko kupować nasiona, bo nie wytrzymam

Leszczyno, gdybym miała działkę gdzieś dalej, to chyba bym nie wytrzymała i pojechała nawet teraz, aby coś tam posprzatać. Ale wiadomo, że to nie to samo, co przy domu. Nie ustawaj w marzeniach, a może się spełnią...

Romciu, dzięki, staram się przywołać radośniejsze chwile, podobnie jak ty zresztą. Pozdrawiam.

Gosiu123, trawka właśnie że fajna. Całkiem zielona, przynajmniej u mnie. Ja tam się cieszę, bo jest całkowicie przedwiosennie. Przeczytaj, co odpisałam Jagusi.

Jule, liliowce to także moja fascynacja. Mam ich około setki i właśnie dzisiaj dostałam pocztą katalog z Lilypolu, w którym znowu będą mnie kusić nowymi odmianami. Ech...

Jagusiu, szczerą prawdę powiedziałaś Gosi. NIe ma co smęcić, tylko trzeba się ratować fotkami z wiosny. Zresztą nawet w tych dniach coś tam można w ogrodzie podpatrzyć i sfotografować. U niektórych osób widziałam kwitnące roslinki, na przykład pierwiosnki.

Zeniu, ja jeszcze nigdy liliinie przesadzałam, ale niektórzy piszę, że robią to nawet podczas kwitnienia i jest w porządku. Ciekawa jestem, jak ci się z tym powiedzie. No i nie wiadomo, co sobie teraz myślą nornice. Może zgłupiały i się gdzieś wyniosły, bo u nas pogoda nienormalna. Ale chyba teraz nie będą żreć twoich cebulek, bo zrobiły juz sobie zapasy zimowe. Taką miejmy przynajmniej nadzieję.

Patkaza, twoje słowa to dla mnie najmilszy prezent noworoczny. Bardzo się cieszę z twojej wizyty i zapraszam częściej w objęcia dębu-Czesława, który obejmuje coraz większe połacie ziemi, dając jej cień i wytchnienie podczas upałów. Gdy masz ochotę, usiądź, proszę, na leżaczku i odpocznij.

[tade k]

Kolorowe letnie widoczki Nie mam Wandziu takich dużych drzew jak Twój Czesław. Liczę na katalpę , bardzo szybko rośnie i pod jej parasolem można znależć cień. Też jestem zdania , że lilie nie pasują do róż , ale to kwestia gustu. Lilie nie przesadzane lepiej kwitną , ale też do czasu. Póżniej drobnieją i zagęszczają się. 4-5 lat mogą rosnąć w jednym miejscu. Najdłużej Orienpety , te jeszcze dłużej.

[Jule]

Tak-tak, ja wiem ze masz duzo liliowcow i ciagle necisz
Aaaa Wandziu wlez do mnie, na poprzedniej stronie wkleilam rozyce i powiedz ze to nie Flamingo - bo wiem ze masz, to mozesz wprawnym okiem rzucic

[jola1]

Czytam Wandziu że już planujesz wiosenne zakupy, mnie też podeszwy swędzą żeby polecieć do jakiegoś ogrodniczego ale mocno się powstrzymuję chociaż lobelię i heliotrop to pewnie niedługo trzeba będzie posiać.

[katik]

Wandziu wszyscy teraz kuszą liliami , wstawiłaś takie piękności , dobrze że przyszedł katalog lilypolu to sobie uzupełnię bo jakoś lilii u mnie trochę mało , chociaż przez te lutowe zakupy cebul upychanych po doniczkach i trzymanych w piwnicy kilka odmian mi nie zakwitło, czy ja dam radę ustrzec się przed zbyt wczesnymi zakupami jak tylko potrzeć jak w obi i auchanie będą całe pełne regały roślin w orebeczkach

[Wanda7]

Tadku, z liliami i tak muszę w tym roku przystopować ze względu na robala, o którym ci pisałam. Nie mam już siły z nim walczyć.

jolu1, przypomniałaś mi o lobelii. Mam zamiar ją wysiać, bo chcę mieć w tym roku dużo, również w gruncie. A także niecierpek, jeżeli w ogóle są jego nasiona dostępne.

Katik, masz rację, że w marketach niedługo będą torebeczki z roślinami. Ale ja akurat mam upatrzone odmiany i dlatego posiłkuję się katalogiem. No i wsadzę póki co w doniczkach, bo oni przysyłają w marcu. Lilii w doniczkach nie miałam, ale liliowce zakwitły, choć nie wszystkie. Te z torebek też mogły przecież nie zakwitnąć.

[hala67]

Wandziu, ja też chce zaprosić lobelię do ogródka. Podpowiedz kiedy będziesz wysiewać nasionka do skrzyneczek.