Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 mar 2012, o 01:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Co do usunięcia podgnitej tkanki to nie do końca chyba jest to dobry pomysł bo rana jest wokół korzeni tzn. na dolnym trzonie w miejscu gdzie wychodzą z niego korzenie. Wiem że bez zdjęcia możesz mi tylko doradzić według tego co opiszę. Dlatego tak jak mówiłem stadium nie jest znaczne tzn. jest brązowe i miękkie i głębokość też wygląda na powierzchowną. Dlatego nie będę podlewał tak jak mówisz. A wsadzać do ziemi czy pozostawić parę dni na powietrzu? i co z kaptanem on coś pomaga na zgniliznę taką z przelania jak w moim wypadku????
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Ja bym nie wsadzał roślinki do podłoża. Dzięki temu jest możliwość obejrzenia postępów w rekonwalescencji. Jak posadzisz kaktusa to skąd będziesz wiedział, że już wyzdrowiał i możesz go podlać?
Gdy zgnilizna się rozwija to spryskiwanie najczęściej na niewiele się zdaje. Dobrze robi usunięcie uszkodzonych tkanek i zasypanie ich czymś przeciwgrzybowym. Natomiast spryskanie w mojej opinii na niewiele się zda. Ale oczywiście nie zaszkodzi, więc można spróbować. W jakim stanie są korzenie? Dość rzadko zdarza się, by roślina nie traciła korzeni a podgniła jej tylko szyjka korzeniowa. To najczęściej korzenie uszkadzają się w pierwszej kolejności. Czy one na pewno są jeszcze żywe? W przypadku ferokaktusów odbudowa uszkodzonych korzeni to prawdziwa mordęga. Te rośliny bardzo nie lubią wszelkich zmian w obrębie ich systemu korzeniowego, zwłaszcza starsze egzemplarze praktycznie nie nadają się do ponownego ukorzeniania.
Gdy zgnilizna się rozwija to spryskiwanie najczęściej na niewiele się zdaje. Dobrze robi usunięcie uszkodzonych tkanek i zasypanie ich czymś przeciwgrzybowym. Natomiast spryskanie w mojej opinii na niewiele się zda. Ale oczywiście nie zaszkodzi, więc można spróbować. W jakim stanie są korzenie? Dość rzadko zdarza się, by roślina nie traciła korzeni a podgniła jej tylko szyjka korzeniowa. To najczęściej korzenie uszkadzają się w pierwszej kolejności. Czy one na pewno są jeszcze żywe? W przypadku ferokaktusów odbudowa uszkodzonych korzeni to prawdziwa mordęga. Te rośliny bardzo nie lubią wszelkich zmian w obrębie ich systemu korzeniowego, zwłaszcza starsze egzemplarze praktycznie nie nadają się do ponownego ukorzeniania.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 mar 2012, o 01:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Z tego co widzę to korzenie są w dobrym stanie nic im nie jest. Tylko właśnie szyjka korzeniowa jest powierzchniowo podgnita.
Oskrobał bym to tak jak mówisz Tomku ale nie mam aż takiego doświadczenia i się boję bo to jest zbyt blisko korzeni a stopień zaawansowania zgnilizny jest bardzo nieznaczny więc liczę że się zagoi samo. Węgiel drzewny który polecasz rozumiem że tylko na czystą tkankę nie na taką jak moja czyli podgnitą? Pozostawię parę dni i zobaczymy co sie będzie działo
Oskrobał bym to tak jak mówisz Tomku ale nie mam aż takiego doświadczenia i się boję bo to jest zbyt blisko korzeni a stopień zaawansowania zgnilizny jest bardzo nieznaczny więc liczę że się zagoi samo. Węgiel drzewny który polecasz rozumiem że tylko na czystą tkankę nie na taką jak moja czyli podgnitą? Pozostawię parę dni i zobaczymy co sie będzie działo
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Mam problem z kaktusami: pojawienie się jasnozielonych kropek i plamek ( 4 pierwsze zdjęcia); żółknięcie wierzchołków (2 zdjęcia); ostra infekcja wywołana pierwszym wspomnianym problemem (jasnozielone kropy 1 zdjęcie). Być może przyczyną był zainfekowany kaktus, który pociąłem, by zobaczyć, co się dzieje w środku (wewnątrz nie ma żadnych śladów choroby poza tym, że miąższ jest zbyt miękki). Co to może być??? Nie spotkałem się w necie z żadnymi zdjęciami pokazującymi podobne objawy...
http://img708.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img198.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img841.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img29.imageshack.us/edit_preview ... ion=rotate
http://img137.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img442.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img525.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img189.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img209.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img708.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img198.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img841.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img29.imageshack.us/edit_preview ... ion=rotate
http://img137.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img442.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img525.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img189.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://img209.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Rośliny przypaliły się od zbyt dużej ilości słońca lub/i zbyt wysokiej temperatury. Kaktusy wymagają stopniowego przyzwyczajania do światła. Wymagają również wietrzenia. Gdy temperatura przekroczy 40-45*C zaczynają się problemy takie jak na zdjęciach. Daj roślinom więcej świeżego powietrza i tymczasowo cieniuj je delikatną bibułą. Czy spryskiwałeś rośliny w czasie, gdy padało na nie słonko? To też jest jedna z przyczyn pojawienia się takich poparzeń.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Foliak, w którym je trzymam, jest ścieniowany białą agrowłokniną. Ale faktycznie, przeniosłem je z pomieszczenia, w którym zimowały, do foliaka jakieś 3 tyg temu i nagle z zimnej wiosny zrobił się środek lata, mogły więc się poparzyć. Zapomniałem wspomnieć, na kaktusach są też widoczne ślady po pryskaniu wpierw Topsinem a tydzień później Miedzianem. Będę jeszcze doglebowo dawał Previcur podczas przesadzania w następnym tygodniu. Nigdy wcześniej nie stosowałem chemii, ale teraz boję się o poważniejsze infekcje:(
Jeszcze jedno: rok temu kaktusy były trzymane w tym samym miejscu i to co zauważyłem, to to, że im miały goręcej i się bardziej 'kisiły', tym lepiej się miały. To są duże kaktusy kolumnowe, więc hoduję je w inny sposób niż zwykłe małe, tj. znacznie bogatszy substrat i od czasu do czasu daję nawóz z większą ilością azotu.
Dzięki za pomoc.
Jeszcze jedno: rok temu kaktusy były trzymane w tym samym miejscu i to co zauważyłem, to to, że im miały goręcej i się bardziej 'kisiły', tym lepiej się miały. To są duże kaktusy kolumnowe, więc hoduję je w inny sposób niż zwykłe małe, tj. znacznie bogatszy substrat i od czasu do czasu daję nawóz z większą ilością azotu.
Dzięki za pomoc.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
To nic nie znaczy, że są to kolumny. Te trichocereusy rosną łączne na stanowiskach z takimi roślinami jak np. Lobivia maximiliana v.charazanensis, Lobivia hertrichiana czy Oroya peruviana oraz wiele opuncji i innych kaktusów kolumnowych, choćby z rodzaju Corryocactus. Podłoże mają takie samo, słonka i wody również w tych samych ilościach. Ja bym z nawozem z dodatkiem azotu nie przesadzał, bo roślinki choć rosną szybko to są mało odporne. Żyzne podłoże też nie jest najlepszym pomysłem, bo choć rośliny są bardzo odporne to w razie infekcji nie ma czasu na akcję ratunkową. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest większe naczynie, by roślina mogła rozwinąć odpowiednio duży system korzeniowy.dalaj pisze: To są duże kaktusy kolumnowe, więc hoduję je w inny sposób niż zwykłe małe, tj. znacznie bogatszy substrat i od czasu do czasu daję nawóz z większą ilością azotu.
Agrowłóknina działa jak kołdra. Przepuszcza promienie tylko w jednym kierunku. Może niebezpiecznie podbijać temperaturę wewnątrz tunelu.
To są poparzenia. Musisz zapewnić roślince więcej świeżego powietrza i możesz delikatnie cieniować bibułą w czasie upałów.abaddon1986 pisze:Ostatnio na kaktusie mojej kobiety dostrzegłem takie zmiany: [...] Czy takie zmiany mogło wywołać pryskanie wodą i to, że stoi na słońcu? Czy to może jakieś poparzenie?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Witam. Może ktoś pomóc mojemu kaktusowi ? Fotki wstawiałem dwie strony wcześniej ale nie było odzewu. Z góry dzięki .
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Roślina z Twojego zdjęcia to nie kaktus. To sukulent z Madagaskaru o nazwie Pachypodium lamerei. Brak liści na stożku wzrostu sugeruje zbyt ciemne stanowisko. Roślina powinna stać na słonecznym parapecie. Gdzie teraz jest trzymana?arek001 pisze:Witam. Mam problem z kaktusem nie jest mój tylko mojej siostry, dostała go w prezencie i nie wiemy co to za odmiana. Przez to nie mogę znaleźć żadnych informacji o jego uprawie. Problem polega na tym że jego igły robią się czarne. Roślina była podlewana co dwa tygodnie. Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu jaka to odmiana oraz jakieś wskazówki w dalszej uprawie tej rośliny. http://imageshack.us/photo/my-images/850/p1060817u.jpg/
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Tomek, to, o czym piszesz, mogło przydarzyć się kaktusom na zdjęciach 5 i 6. Natomiast na wszystkich pozostałych kaktusach zmiany nastąpiły podczas zimowania, w miejscu o ograniczonym nasłonecznieniu. Zastanawiam się, czy częściowo nie poprzemarzały.... Inny wątek to fytoftoroza - podobno objawia się jasnozielonymi plamami u nasady szybko brązowiejącymi. Szkopuł w tym, że te plamy raczej nie brązowieją (poza kaktusami na ostatnich 3 zdjęciach - te wyglądają na poważnie zainfekowane). Nie orientujesz się, czy fytoftoroza pozostawia jakieś ślady na miąższu kaktusów?blabla pisze:Rośliny przypaliły się od zbyt dużej ilości słońca lub/i zbyt wysokiej temperatury. Kaktusy wymagają stopniowego przyzwyczajania do światła. Wymagają również wietrzenia. Gdy temperatura przekroczy 40-45*C zaczynają się problemy takie jak na zdjęciach. Daj roślinom więcej świeżego powietrza i tymczasowo cieniuj je delikatną bibułą. Czy spryskiwałeś rośliny w czasie, gdy padało na nie słonko? To też jest jedna z przyczyn pojawienia się takich poparzeń.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Jak dla mnie wszystkie kaktusy są poparzone przez słonko oprócz 3 ostatnich zdjęć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Wrzucam jeszcze dwa zdjęcia: na pierwszym widać najwyraźniej te objawy, które mnie najbardziej martwią. Drugie pokazuje najładniejsze okazy jakie mam, właśnie dzięki zastosowanym metodom. Niemniej, chcę teraz dodać więcej perlitu do substratu. Ponadto myślę o zastosowaniu tłucznia bazaltowego ze wzgledu na cenę. Próbował ktokolwiek stosować ten materiał?
http://my.imageshack.us/edit.php?url []=821/7678/878000913/p1020496b.jpg/y
http://img860.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
http://my.imageshack.us/edit.php?url []=821/7678/878000913/p1020496b.jpg/y
http://img860.imageshack.us/edit_previe ... ion=rotate
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 22 maja 2012, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Ja mam odwrotny problem od poparzenia przez słońce, zbyt małe nasłonecznienie. Wszędzie czytam że najlepsze stanowisko dla kaktusów to południowowschodnie lub południowozachodnie, wiadomo, kaktusy uwielbiają słońce. Jedno z moich stanowisk na którym mam kaktusy to północnowschodnia ściana, słońce świeci tylko wczesnym rankiem, a pozostały czas dnia jest cień, ale dosyć jasny przez światło odbite. Czy takie stanowisko wyklucza uprawę moich kaktusów? Mam tam lofke williamsii, Gymnocalycium baldianum i Lobivia famatimentis.
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Można trzymać kaktusy wszędzie gdzie jest widno, na pewno sobie poradzą tylko po prostu bedą mniej podobne do tych rosnących w naturze. Dużo słońca = zwarty pokrój, mocniejsze ciernie i wiecej kwiatów.