Pierwszy raz słysze o takiej metodzie, radzę posadzić normalnie. To prawda, że pomidor się ukorzeni można urwane pędy wsadzić do ziemii i również będą nowe roślinki , (powinny być)
Hmm... A to dopiero metoda . W zasadzie sprowadza się do znanej u nas metody prowadzenia na dwa pędy , ale z dodatkowo rozbudowanym systemem korzeniowym . Cudów nie ma : metoda wielopędowa zawsze prowadzi do opóźnienia plonowania o min.10-15 dni . No ale plon ogólny z krzaka ( sadzonki ) będzie większy . Możliwe że sprytni Czesi oszczędzają tym sposobem na sadzonkach . Ja tam się na to nie piszę !
Dzięki za informację o poziomym sadzeniu pomidorów. Złamał się pomidorek przy samym korzeniu, wisiał tylko na skórce,wyrzuciłam go na kompost. Wieczorem przeglądając ten dział trafiłam na wytłumaczenie zalety poziomego sadzenia. Przy latarce sadziłam poziomo tegoż pomidorka . Siedzi już 3 dni w gruncie i ma piękne zieloniutkie sterczące liście a podparta łodyga trzyma się pionowo. Wieczorem zakładam mu dużą butlę i jeszcze na to folię żeby nie zmarzł. Wygląda na to że został odratowany.