Ja też tak lubię jakiegoś kwitnącego postawić na stole.
Ogród Helen
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Danusia,u Ciebie biało tak jak u mnie, bo między nami odległość nie duża około 50km. Brzesko to miasto które dobrze znam. Z dnia na dzień śniegu coraz mniej, cieplej i do wiosny bliżej.Jakoś trzeba sobie ten czas umilać,i nie zle to sobie wymyśliłaś
Ja też tak lubię jakiegoś kwitnącego postawić na stole.
Ja też tak lubię jakiegoś kwitnącego postawić na stole.
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród Helen
Helen - dobra decyzja o fotkach w takie pochmurne dni . mam już dość tej zimy . chodzę po ogrodzie i szukam wiosny , a tu tyle śniegu . dobra wiadomość że dzisiaj w nocy śnieg spadł z dachu , więc zapowiedź jakiejś odwilży .
hortensje ogrodowe u mnie tez kwitły tylko raz przez 10 lat . jednak nie mam siły się z nimi mocować i wysadzać . takie kolosy . teraz nabywam tylko bukietowe . te kwitną na pędach tegorocznych , więc zima im nic nie zrobi . polubiłam limelight, phantom . pinky winky, grandiflorę . dużo dłuższe kwitnienie i zupełnie bezproblemowe .
za to jukka mi pada -mam wiele okazów , ale jeden mama w kamiennej niszy i po prostu zabrakło jej już miejsca . muszę ją na wiosnę zredukować . buziaczki Helen . w końcu się spotkamy pewnie jak śnieg stopnieje .kończę rehabilitacje za tydzień , to coś zaplanuję . teraz wracam po zabiegach jak dętka
hortensje ogrodowe u mnie tez kwitły tylko raz przez 10 lat . jednak nie mam siły się z nimi mocować i wysadzać . takie kolosy . teraz nabywam tylko bukietowe . te kwitną na pędach tegorocznych , więc zima im nic nie zrobi . polubiłam limelight, phantom . pinky winky, grandiflorę . dużo dłuższe kwitnienie i zupełnie bezproblemowe .
za to jukka mi pada -mam wiele okazów , ale jeden mama w kamiennej niszy i po prostu zabrakło jej już miejsca . muszę ją na wiosnę zredukować . buziaczki Helen . w końcu się spotkamy pewnie jak śnieg stopnieje .kończę rehabilitacje za tydzień , to coś zaplanuję . teraz wracam po zabiegach jak dętka
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Alinko,już bliżej jak dalej do wiosny, to najgorsze już za nami szczególnie te krótkie dnie, a długe noce
Moje hortensje są okryte agrowłókniną,i to jest ich ostatnia szansa jak nie zakwitną w tym roku
wyrzucam kategorycznie
i kupuję proponowane przez Ciebie.U mnie nie mają dużych korzeni, wiem bo
przesadzałam je w inne miejsce, więc nie będzie problemu z usunięciem.
Życzę zdrówka, rehabilitacja na pewno coś pomoże- wiosną ruszysz do prac ogrodowych silniejsza i zdrowsza.
I w końcu się spotkamy, ewentualnie ja w marcu przybywam do Ciebie po obornik
Moje hortensje są okryte agrowłókniną,i to jest ich ostatnia szansa jak nie zakwitną w tym roku
wyrzucam kategorycznie
przesadzałam je w inne miejsce, więc nie będzie problemu z usunięciem.
Życzę zdrówka, rehabilitacja na pewno coś pomoże- wiosną ruszysz do prac ogrodowych silniejsza i zdrowsza.
I w końcu się spotkamy, ewentualnie ja w marcu przybywam do Ciebie po obornik
- maria.k55
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Ogród Helen
Witaj Helen - co u ciebie, rozpoczęłaś sezon wiosenny, siałaś jakieś nasionka ? na pewno u ciebie cieplej, bo u nas pani zima znów nas straszy, w ogródku praktycznie wszystko śpi. 
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Marysiu, u mnie to chyba tak jak u Ciebie, warstwa śniegu temperatura ujemna w dzień -3 w nocy-5.
Nic nie siałam , bo w zeszłym roku sparzyłam się tym sianiem.Siałam dużo, z czego udało mi się wyhodować 3 lewkonie.
-----------------------------------------------------------------------------------------------





Nic nie siałam , bo w zeszłym roku sparzyłam się tym sianiem.Siałam dużo, z czego udało mi się wyhodować 3 lewkonie.
-----------------------------------------------------------------------------------------------





- maria.k55
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Ogród Helen
W tym roku też będę próbowała sama wysiewać lewkonię, słyszałam, że produkcja rozsady do łatwych nie należy, ale zobaczymy, nie święci garnki lepią 
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród Helen
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- maria.k55
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Ogród Helen
Tosiu mam ten sam dylemat, straciłam umiar w rozsądku, co te forum robi z naszymi umysłami 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Helen
oo u Ciebie nic nie widać,że zima trzyma,,,,piękne letnie totki,,,kolorki bardzo energetyzujące 
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Ogród Helen
śliczne te dziwaczki , nigdy ich u siebie nie miałam, czy to z nasion?
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen
Tosia, dobrze że masz takiego pana i dlatego wiesz co kupujesz. Ja chciałabym powtórzyć gatunek i kolor,
i oczywiście powiększyć ilość. Ja też nie mam ręki aby coś wyhodować, zawsze jakieś zaniedbania czy co
w trakcie pielęgnacji pojawiają się i rezultat nikły. Dziwaczki wysieję wosną do gruntu bo mam dla nich specjalne miejsce, faktycznie wyrastają na duże krzaczory ,ale w tym ich cały urok.
Ja nic nie zamawiam, wiosna przyjdzie to się okaże, co i gdzie trzeba dosadzić, czy posiać.
Marysiu,kupuj z rozsądkiem
Ania, dziękuje za miłe słowa
Danusia, dziwaczki z nasion, w niektórych wątkach wyczytałam że również wyrastają z ubiegłorocznych korzeni,
ale ja zaraz z wiosny oczyszczam rabatę i sieję.
i oczywiście powiększyć ilość. Ja też nie mam ręki aby coś wyhodować, zawsze jakieś zaniedbania czy co
Ja nic nie zamawiam, wiosna przyjdzie to się okaże, co i gdzie trzeba dosadzić, czy posiać.
Marysiu,kupuj z rozsądkiem
Ania, dziękuje za miłe słowa
Danusia, dziwaczki z nasion, w niektórych wątkach wyczytałam że również wyrastają z ubiegłorocznych korzeni,
ale ja zaraz z wiosny oczyszczam rabatę i sieję.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Helen
A mnie to sianie coś ciągnie. Już tyle razy nie udawało mi się, ale w tym roku znowu spróbowałam. Ciekawe co z tego wyjdzie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10626
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Helen
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród Helen
Miałam lewkonie w zeszłym roku długo startowały ale pokazały swoje piękno a jesienia kwitły do mrozów 



