maakita pisze:Nigdy nie przechowywałam warzyw przez kopczykowanie. Jak to się dokładnie robi?
Magdo małe sprostowanie , nie kopczykowanie ale
kopcowanie.
Mały wykładzik o kopcowaniu , ma to zastosowanie i przy karpach dalii.
Wybieramy suche miejsce na działce, takie gdzie woda nie podsiąka i nie będzie spływała z topniejących śniegów.
Kierunek usytuowania kopca to północ południe.
Powierzchnie pod kopiec wyrównujemy ale nie zagłębiamy.
Wysypujemy surowy , lekko wilgotny kwaśny torf. Na nim rozkładamy karpy i przysypujemy torfem.
Na wierzch kładziemy 40 cm warstwę słomy.
Jak jest sucha pogoda to tak pozostawiamy przez kilka dni.
Na warstwę słomy kładzie się 10cm warstwę ziemi.
Na szczycie kopca pozostawia się kalenicę bez ziemi.
Gdy temp. w kopcu spadnie do +2-+4 stopni , kopiec okrywa się dodatkową 30 cm warstwą ziemi.
Przy bardzo ostrych zimach nakłada się drugą warstwę słomy a na nią następną warstwę ziemi.
Wtedy też zasypuje się pozostawioną na szczycie kalenicę.
Na jutro zapowiadam sprawdzian z przerobionego materiału
