Kolcosił (eleuterokok )kolczasty(Eleutherococcus senticosus)
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Kolcosił (eleuterokok )kolczasty(Eleutherococcus senticosus)
Poprosiłam w aptece o jakiś środek na wzmocnienie pamięci i dostałam tabletki, gdzie głównym składnikiem jest właśnie wyciąg z tej rośliny. Poniewaz pochodzi ta roślina z Syberii, więc może u nas ktoś to hoduje? A może ktoś mi poleci porządną szkółkę, gdzie to można dostać, albo ktoś z Forumowiczów to ma?
Waleria
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
Czy to na pewno senticosus? - gatunek jest raczej rzadko spotykany. Osobiście widziałem raz w Rogowie, gdzie kupiłem sadzonkę. Padła po dwóch latach rażona uwiądem - chyba gleba była za mało przepuszczalna. Teraz są nasiona na allegro.vicky_pollard pisze:Mam małego eleutorokoka w ogrodzie od roku. Bardzo fajna roślinka. Zimuje dobrze. Szkółki gdzie go kupiłem nie polecę bo mają tam kiepski towar, a moją roślinkę znalazłem przypadkiem tam zagubioną.
W miarę powszechnie dostepny jest sieboldianus.
pozdrawiam
tomek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 11 maja 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Dynowa
- Kontakt:
Witam
Okazuje się że znowu mirzan wciska kit, to co jest na fotkach to Eleutherococcus henryi (roślinę identyfikowałem w arboretum w Rogowie)
Kupiłem kiedyś u mirazna poczekałem na owoce i zrobiłem nalewkę, i ledwo co przeżyłem
Kiedyś z nim na ten temat pisałem, ale poszedł z zaparte i tyle. Sprzedaje nie zawsze wie co, więc doradzałbym ostrożność.
A wszystko zaczęło sie od artyk. w działkowcu w którym jakaś niedouczona dziennikarka (Zofia Łukaszewska) napisała art, a na zdjeciu umieściła Eleutherococcus henryi (który jest podobny do seboldarius i ma charakterystyczne wzniesione liście) i tak powstał mit jak wyglada Eleutherococcus senticosus. Wystarczy w google ustawić opcje wyszukiwania grafiki i wpisać nazwę Eleutherococcus senticosus, aby przekonać się jak naprawdę wygląda senticosus.
A przecież Eleutherococcus senticosus Maxim zwany także Acanthopanax senticosus Harms zwany żeńszeniem syberyjski albo po prostu syberianem, to kolcosił szczeciniasty. Przydomek senticosus to właśnie szczeciniasty. łodyga rośliny jest pokryta gęstymi hakowatymi kolcami, a to badziewie co reklamuje mirzan to jest odmiana henryi nie użyteczna z punktu medycznego chyba że ktoś lubi kwiatki.
Rodzaj Eleutherococcus - kolcosił
Eleutherococcus divaricatus
gatunek rosnący od Japonii do śrdk. i wsch. Chin
Eleutherococcus divaricatus var. chiisanensis
rośnie na Płw. Koreańskim, ale także w Japonii i Chinach;
Eleutherococcus giraldii
występuje w Chinach
Eleutherococcus henryi
występuje w pd. Chinach
Eleutherococcus lasiogyne
rośnie w Tybecie, Chinach (Sichuan)
Eleutherococcus leucorrhizus
występuje w Chinach
Eleutherococcus nodiflorus
występuje w Chinach i pn. Wietnamie
Eleutherococcus senticosus
występuje na Dalekim Wschodzie, a także w Chinach, Korei i Japonii
Eleutherococcus sessiliflorus
występuje na Dalekim Wschodzie, a także w Chinach, Korei i Japonii
Eleutherococcus setchuenensis
występuje w Chinach
Eleutherococcus sieboldianus - kolcosił Siebolda
występuje w Chinach (Anhui)
Eleutherococcus sieboldianus 'Variegatus' - kolcosił Siebolda 'Variegata'
występuje na Dalekim Wschodzie, a także w Chinach, Korei i Japonii
Eleutherococcus simonii - kolcosił Simona
występuje w śrdk. Chinach (Hubei)
Eleutherococcus stenophyllus
występuje w Chinach (Ningxia, Shaanxi)
Eleutherococcus wardii
występuje w Tybecie oraz Chinach (Sychuan, Yunnan)
Żeńszenia syberyjskiego szukam od 3 lat i jak dotąd nie znalazłem, można kupić nasiona w arboretum w Rogowie 8 zeta 10g, albo w Dendronie 12 zeta 10g, a allegro to szkoda kasy tam same naciagacze. Jak dotąd mimo wielu trików z stratyfikacja nie pozyskałem siewek, a wiem z ogrodu botanicznego Akademii medycznej w Gdańsku że dla celów naukowych namnazają go in vitro. Jak dotąd to sadzonki widziałem tylko w niemieckim sklepie ogrodniczym za 20 euro i kiedyś sprzedawane były także w firmie Piotra Konieczko
Kilka razy kupiłem sadzonki na allegro niby tego leczniczego i tak mimo woli stałem sie posiadaczem kilku innych odmian, które swoja drogą są bardzo dekoracyjne
Od wielu lat interesuje sie zielarstwem i wykorzystaniem tzw adaptogenów, mam wszystkie rośłiny należace do teh grupy za wyjatkiem właśnie Eleutherococcus senticosus

Okazuje się że znowu mirzan wciska kit, to co jest na fotkach to Eleutherococcus henryi (roślinę identyfikowałem w arboretum w Rogowie)
Kupiłem kiedyś u mirazna poczekałem na owoce i zrobiłem nalewkę, i ledwo co przeżyłem
Kiedyś z nim na ten temat pisałem, ale poszedł z zaparte i tyle. Sprzedaje nie zawsze wie co, więc doradzałbym ostrożność.
A wszystko zaczęło sie od artyk. w działkowcu w którym jakaś niedouczona dziennikarka (Zofia Łukaszewska) napisała art, a na zdjeciu umieściła Eleutherococcus henryi (który jest podobny do seboldarius i ma charakterystyczne wzniesione liście) i tak powstał mit jak wyglada Eleutherococcus senticosus. Wystarczy w google ustawić opcje wyszukiwania grafiki i wpisać nazwę Eleutherococcus senticosus, aby przekonać się jak naprawdę wygląda senticosus.
A przecież Eleutherococcus senticosus Maxim zwany także Acanthopanax senticosus Harms zwany żeńszeniem syberyjski albo po prostu syberianem, to kolcosił szczeciniasty. Przydomek senticosus to właśnie szczeciniasty. łodyga rośliny jest pokryta gęstymi hakowatymi kolcami, a to badziewie co reklamuje mirzan to jest odmiana henryi nie użyteczna z punktu medycznego chyba że ktoś lubi kwiatki.
Rodzaj Eleutherococcus - kolcosił
Eleutherococcus divaricatus
gatunek rosnący od Japonii do śrdk. i wsch. Chin
Eleutherococcus divaricatus var. chiisanensis
rośnie na Płw. Koreańskim, ale także w Japonii i Chinach;
Eleutherococcus giraldii
występuje w Chinach
Eleutherococcus henryi
występuje w pd. Chinach
Eleutherococcus lasiogyne
rośnie w Tybecie, Chinach (Sichuan)
Eleutherococcus leucorrhizus
występuje w Chinach
Eleutherococcus nodiflorus
występuje w Chinach i pn. Wietnamie
Eleutherococcus senticosus
występuje na Dalekim Wschodzie, a także w Chinach, Korei i Japonii
Eleutherococcus sessiliflorus
występuje na Dalekim Wschodzie, a także w Chinach, Korei i Japonii
Eleutherococcus setchuenensis
występuje w Chinach
Eleutherococcus sieboldianus - kolcosił Siebolda
występuje w Chinach (Anhui)
Eleutherococcus sieboldianus 'Variegatus' - kolcosił Siebolda 'Variegata'
występuje na Dalekim Wschodzie, a także w Chinach, Korei i Japonii
Eleutherococcus simonii - kolcosił Simona
występuje w śrdk. Chinach (Hubei)
Eleutherococcus stenophyllus
występuje w Chinach (Ningxia, Shaanxi)
Eleutherococcus wardii
występuje w Tybecie oraz Chinach (Sychuan, Yunnan)
Żeńszenia syberyjskiego szukam od 3 lat i jak dotąd nie znalazłem, można kupić nasiona w arboretum w Rogowie 8 zeta 10g, albo w Dendronie 12 zeta 10g, a allegro to szkoda kasy tam same naciagacze. Jak dotąd mimo wielu trików z stratyfikacja nie pozyskałem siewek, a wiem z ogrodu botanicznego Akademii medycznej w Gdańsku że dla celów naukowych namnazają go in vitro. Jak dotąd to sadzonki widziałem tylko w niemieckim sklepie ogrodniczym za 20 euro i kiedyś sprzedawane były także w firmie Piotra Konieczko
Kilka razy kupiłem sadzonki na allegro niby tego leczniczego i tak mimo woli stałem sie posiadaczem kilku innych odmian, które swoja drogą są bardzo dekoracyjne
Od wielu lat interesuje sie zielarstwem i wykorzystaniem tzw adaptogenów, mam wszystkie rośłiny należace do teh grupy za wyjatkiem właśnie Eleutherococcus senticosus

Poczekaj trochę,jak rozmnożę,będziesz pierwszy,któremu wyślę sadzonkę.armada pisze: Od wielu lat interesuje sie zielarstwem i wykorzystaniem tzw adaptogenów, mam wszystkie rośłiny należace do teh grupy za wyjatkiem właśnie Eleutherococcus senticosus
Zaskoczony jestem,wykorzystaniem owoców eleuterokoka w celach...
powiedzmy konsumpcyjnych.Wszędzie czytałem o wykorzystaniu korzeni,
sam też stosuję nalewkę z korzenia tego,który mam.Tylko,że na to co
potrzebuję nie pomaga,ale też nie szkodzi.
W sumie,niewiele różnią się pod względem składu chamicznego.
W ramach odszkodowania za straty fizyczne i moralne,mogę przesłać Ci
sadzonkę Gynostemma pentaphyllum,pochodzącą z Czech.
Pozdrawim.
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... ln0906.jpg
Tu jest zdjęcie E.henryi,dosć mocno różni się od mojego.
Tu jest zdjęcie E.henryi,dosć mocno różni się od mojego.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 11 maja 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Dynowa
- Kontakt:
Witam
Widzę że mirzan dorobił się w końcu tego co od lat sprzedaje, chyba to ta sadzonka o której kiedyś wspominał rodem z ogrodu botanicznego AM w Gdańsku.
A co do nalewki to z braku odpowiedniego "starego" kłacza można robić z owoców.
tu cytat z jednego zielarzy"
My zalewamy owoce Eleuterokoka czystym spirytusem i robimy wyciąg,
potem po trzech tygodniach jedna małą łyżeczkę dodajemy do herbaty.
Ponieważ na uzyskanie korzenia o odpowiedniej "mocy" trzeba czekać około 10lat.
A co sie tyczy wyciągu spirytusowego to ja stosuję na naczynie 05 l 1/4 owoców
Eleuterokoka i zalewam czystym spirytusem,
odczakając do dwóch tygodn,i przed użyciem wstrząsnąć dokładnie."
i nny przepis tym arazem z kłącza
Postaci leków: Nalewkę przygotowuje się z 2 (wagowych) części czystego spirytusu i 1 części ususzonego i jak najdrobniej rozkruszonego kłącza. Maceracja w szczelnie zamkniętym naczyniu powinna trwać 3 - 4 tygodnie, potem alkohol przecedzamy i zlewamy do butelki, którą szczelnie korkujemy. Nalewkę - w razie potrzeby - przyjmuje się po 15 - 20 kropli na wodę lub cukier 2 razy dziennie przez 7 - 10 dni. Później musi nastąpić kilkunastodniowa przerwa i kurację można powtórzyć.
Odwar przygotowujemy z 1 łyżki stołowej kłącza i 1 szklanki wody, gotujemy to pod przykryciem 5 - 7 minut, potem odcedzamy i pijemy po 1/3 szklanki 2 razy dziennie przez taki sam okres jak nalewkę.
Nalewkę i odwar winno się przyjmować wyłącznie za wiedzą i zgodą lekarza.
Widzę że mirzan dorobił się w końcu tego co od lat sprzedaje, chyba to ta sadzonka o której kiedyś wspominał rodem z ogrodu botanicznego AM w Gdańsku.
A co do nalewki to z braku odpowiedniego "starego" kłacza można robić z owoców.
tu cytat z jednego zielarzy"
My zalewamy owoce Eleuterokoka czystym spirytusem i robimy wyciąg,
potem po trzech tygodniach jedna małą łyżeczkę dodajemy do herbaty.
Ponieważ na uzyskanie korzenia o odpowiedniej "mocy" trzeba czekać około 10lat.
A co sie tyczy wyciągu spirytusowego to ja stosuję na naczynie 05 l 1/4 owoców
Eleuterokoka i zalewam czystym spirytusem,
odczakając do dwóch tygodn,i przed użyciem wstrząsnąć dokładnie."
i nny przepis tym arazem z kłącza
Postaci leków: Nalewkę przygotowuje się z 2 (wagowych) części czystego spirytusu i 1 części ususzonego i jak najdrobniej rozkruszonego kłącza. Maceracja w szczelnie zamkniętym naczyniu powinna trwać 3 - 4 tygodnie, potem alkohol przecedzamy i zlewamy do butelki, którą szczelnie korkujemy. Nalewkę - w razie potrzeby - przyjmuje się po 15 - 20 kropli na wodę lub cukier 2 razy dziennie przez 7 - 10 dni. Później musi nastąpić kilkunastodniowa przerwa i kurację można powtórzyć.
Odwar przygotowujemy z 1 łyżki stołowej kłącza i 1 szklanki wody, gotujemy to pod przykryciem 5 - 7 minut, potem odcedzamy i pijemy po 1/3 szklanki 2 razy dziennie przez taki sam okres jak nalewkę.
Nalewkę i odwar winno się przyjmować wyłącznie za wiedzą i zgodą lekarza.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 11 maja 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Dynowa
- Kontakt:
Fragment maila w sprawie identyfikacji rośliny któą otrzymałem od mirzana
"Trudno powiedzieć co to za gatunek.
Taksony z tej sekcji różnią się głównie budową kwiatu
(głównie chodzi o budowę słupka)
Najprawdopodobniej będzie to Eleutherococcus henryi, albo leucorrhizus.
Z uwagi na budowę kolców stawiam na E. henryi (kolce odgięte do dołu,
duże i spłaszczone).
W każdym razie na pewno nie senticosus, który ma kolce szczeciniaste,
cienkie i liczne."
"Trudno powiedzieć co to za gatunek.
Taksony z tej sekcji różnią się głównie budową kwiatu
(głównie chodzi o budowę słupka)
Najprawdopodobniej będzie to Eleutherococcus henryi, albo leucorrhizus.
Z uwagi na budowę kolców stawiam na E. henryi (kolce odgięte do dołu,
duże i spłaszczone).
W każdym razie na pewno nie senticosus, który ma kolce szczeciniaste,
cienkie i liczne."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 11 maja 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Dynowa
- Kontakt:

Eleutherococcus od mirzana

Eleutherococcus leucorrhizus zdjęcie z netu

wspomniany działkowiec i opis Eleuterokoka kolczastego.
Tu przypominają mi się czasy jak zaineresowałem sie tatarakiem.
Każdy przecież wie jak wyglada tatarak, tak przynajmniej i mi się wydawało.
Okazało się że byłem w błędzie, a to za sprawa czytanki z elementarza.
"tu rak tam rak, a tu stoi tatarak" (o ile dobrze pamietam)
Szkopuł w tym, że na zdjęciu były raki i pałka wodna, a nie tatarak, bo on wygląda zupełnie inaczej.
Podobnie z tą legendarna rośliną, i jej opisem w działkowcu, powstał błędny mit jak ona wyglada. Sprawę komplikuje także używanie wielu nazw tej samej rośliny. Kiedyś pisałem do redakcji działkowca, aby to sprostować jednak moje sugestie zostały przemilczone.
Mój ostatni zakup na allegro niby kolcosiła szczeciniastego (Eleutherococcus senticosus) okazał sie znowu porażką i tak stałem się posiadaczem kolcosiła krótkołodygowego (Eleutherococcus sessiliflorus )