Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3

Post »

Część druga wątku znajduje się tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21287
KaRo

Po wczorajszym deszczu pojechałam jednak na działkę.
Nie mam wyboru, bo codziennie po południu leje a wcześniej pracuję.

Wiedziałam co zastanę bo już wcześniej wpadając na pół godzinki cały czas latałam z sekatorem i obcinałam róże.
Po prostu gniją od tego deszczu :evil:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Najbardziej odporna i niezniszczalna jest czerwona róża wielokwiatowa NN, jedynie nasiąknięte wodą kwiaty
przyginają pędy do ziemi i obcinam je by nie łamały się gałązki.
Złapałam też kwiat sadzonej jesienią róży w rozkwicie i od razu - CIACH sekatorem by się nie męczyła.
Ta czerwień jest przekłamana - trochę zbyt nasycona.


Obrazek Obrazek


Ale znajdzie się coś kwitnącego i niegnijącego :D



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ostróżka jednoroczna od Ady całkiem dobrze sobie radzi przytulona do bluszczu porastającego altankę.
W odróżnieniu od dzwonków brzoskwiiolistnych leżących na rabatach :(
Floksy też kwitną nie przejmujc się deszczem.
Trytoma od koleżanki zakwita jednak 6-cioma a nie jak myślałam wcześniej 5 kwiatami :D
Hosta Undulata - w tym miejscu mi się podoba. Nieładnie natomiast wygląda w szpalerze bo za bużo pstrokacizny.



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Niewiele zdążyłam zrobić poza cięciem róż.
Pozbierałam trochę porzeczek i malin ( truskawki gniją więc niech sobie gniją dalej ), powyrywałam rzodkiewki i przerośnięte sałaty.
Pohakałam i wyplewiłam swoje ogórki.
I jak się im przyjrzałam to uznałam że między 2 rzędami ogórków ( mam zamiar prowadzić je w pionie ) znalazło się miejsce.
Co radzicie ? Może fasolkę ?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

mag pisze:Comciu, zerknij co napisała mi Gagawi :;230
gagawi pisze:Magiczna Madziu - perovskia rośnie trzeci rok, zimuje bez okrycia - jak dotąd bez problemu zniosła 17-18 stopniowe mrozy :) , wiosną przycinam nad ostatnimi nabrzmiałymi oczkami, w pierwszym roku - ok 10 cm nad ziemią, w drugim 20 cm, a w tym roku ok 30 cm nad ziemią- i może to troszkę za wysoko, choć krzaczor wyrósł bardzo pokaźny.
Z tego co widzę szeroko sie rozrasta, potrzebuje 1,5m tylko dla siebie :)
... jak nic dokupujesz sąsiednia działkę, a może nawet dwie :;230 :;230 :;230
Ładnie to się tak z koleżanki naśmiewać ? :D
Już dojrzewałam do wykopania reszty jednego parzydła - teraz to już MUSZĘ :;230
Ale mam drugie wielkie i piękne więc nie żałuję.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Parzydło zamienisz na perovskie?
Dlaczego?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krzysiu - bo mialam 2 wielkie krzaczory na ponad 2 metry szerokie.
Jednego odkopałam 2/3 i wydałam wiosną.
Lubię symetrię - rosły symetrycznie ( razem z ognikami ) na dłuuugiej rabacie ale nie mam miejsca na swoje chciejstwa więc muszę wykopywać by cokolwiek posadzić.
Bardzo mi się parzydło podoba ale na przykład teraz wygląda już marnie.
Przekwitło, pod wpływem deszczy ciężkie kłosy pochyliły się na ścieżkę.
Mam bzika na tym tle by nic mi na ścieżki się nie kładło :twisted:
Właśnie myślę gdzie poprzesadzać żurawki dżączkowe i dzwonki brzoskwiniolistne bo ich kwiaty też mam na ścieżkach.
Drugi bzik to nadmiar powtarzających się nasadzeń.
W zeszłym roku wykopałam 3/4 swoich floksów i piwnonii a nadal mam ich dużo.
Teraz zwalczam miechunki i trojeść.

Perovskii nie mam żadnej a chciałam jeszcze choć odrobinkę lawendy do ogrodu...
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj Mariolu szkoda mi tych Twoich róż .
Jak tak dalej będzie to wszystko nam w ogrodach pognije ja tylko cieszę się że wczoraj
popryskałam topsinem kwiaty .
Lilie bardzo ładne
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

:;230
Mag - wiedziałam że ci się spodoba :D
Jak ją zobaczyłam to od razu pomyślałam że by ci pasowała do ogrodu.
Jak będziesz u mnie to sobie możesz wykopać.
Chyba że akurat ją ścięłam do wazonu ? Nie pamiętam :oops: bo ścięłam wczoraj kilka ale sprawdzę w wazonie :;230


Gieniu - ale nie kwitnie mi żaden liliowiec :(
Specjalnie wczoraj się przyglądałam bo twoje kwitną a moje w pąkach....
Zresztą moje lilie w porówaniu do twoich kwitnących to też jakies takie zapóźnione w rozwoju :P

Popryskać nie zdążyłam bo zmrok mnie zastał przy ogórkach....
Może dzisiaj nie będzie padało albo pojadę po deszczu to zdążę przed kolejnym.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12835
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Szkoda takich pięknych róż. :cry:
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ale faktycznie twoje róże dostały :cry: biedne ja nie wiem ale moje się jakoś trzymają może jednak ta altanka je troszkę chroni

:)

Ja też mam fajna lilijke jedna jedyną ale grad ją złamał i już jest też w wazonie biała :)
x-T-s
---
Posty: 5698
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mariolu

kurczę,ale widok.... :cry: :cry: u mnie dziś parno i gorąco, pewnie będzie burza.
Co dziwnego,lało całą noc, a w różach sucho- pieprz, podlewałam...
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

MARIOLKO dobrze ,że masz takie poczucie chumoru . Wydaje mi się ,że w ogórkach to raczej tylko koper nie wiem czy fasola jest dobrym kompanem ogórków . Musiała byś poczytać ,którym roślinom nie przeszkadza ogórek . Dzięki za odwiedziny . Moje róże nie doś ,że bruzdownica mi je niszczy to jeszcze te deszcze . Też pociachałam róże łażę sobie z sekatorkiem i ciach ,ciach . . Miłego wieczoru .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

biedne róże :cry: , ja przeprowadziłam tą operację kilka dni wcześniej z wielkim bólem w sercu :roll: , sporo nierozwiniętych pąków poszło do ścięcia :cry:
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Piękne masz lilie i trytomę :shock: Szkoda róż, ale widzę, że dużo jeszcze pąków, to jak w końcu przestanie padać znów będą cieszyć oko.
A moja świeżo posadzona perowskia nadłamana po burzy :cry: Jutro popatrzę, czy badylek więdnie, czy rośnie dalej ale mam nadzieję, że od korzenia odpuści.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Smutny widok tych róż...Może w końcu się wypada i nacieszymy się jeszcze słońcem i kwiatami.
Fajnie macie z tymi spotkaniami! Grupa wrocławska jest chyba największa i najlepiej zorganizowana. Tylko pozazdrościć. Szkoda, że do Wrocławia mam tak daleko :(
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”