Mój malutki ogródeczek
Mój malutki ogródeczek
Witajcie.
Nie mogę oczu oderwać od waszych ogrodów. Piękne. Mój ogródeczek nie jest tak imponujący jak większości z Was ale postanowiłam pochwalić się swoimi roślinkami. Bardzo lubię funkie, lilie i liliowce ale mam też trochę innych
Mieszkam w domku w zabudowie szeregowej i nie mogę pobiegać w koło domu, dlatego mój ogródek jest dwuczęściowy: przed gankiem i przed werandą
To widok z werandy za domem:
a tak z ganku:
Nie mogę oczu oderwać od waszych ogrodów. Piękne. Mój ogródeczek nie jest tak imponujący jak większości z Was ale postanowiłam pochwalić się swoimi roślinkami. Bardzo lubię funkie, lilie i liliowce ale mam też trochę innych
Mieszkam w domku w zabudowie szeregowej i nie mogę pobiegać w koło domu, dlatego mój ogródek jest dwuczęściowy: przed gankiem i przed werandą
To widok z werandy za domem:
a tak z ganku:
Ale się cieszę, że ktoś do mnie napisał
Juz piszę. Mieszkamy tu od 7 lat, ale na poczatku wcale nie miałam pomysłu na kwiatki... miałam z przodu chodniczek po bokach chodniczka trawę, pod płotem iglaki. Przed werandą trawa, pod płotem grządka z jednorocznymi roślinkami. I tak sobie było jeszcze 3 sezony temu.
Strasznie byłam niezadowolona, że co roku kupuję roślinki ale nie znałam się zupełnie na bylinach. Koleżanka w końcu zbeształa mnie za marudzenie i tak postanowiłam wyrzucić płotki tworzące grządki pod płotami i nauczyć się rozmawiać z bylinami.
I udało się.
Teraz to już 3 sezon ale ja ciągle coś zmieniam. W tym roku wyrzuciłam trawę przed domem bo wcale nie chciała się ze mną dogadać, powiększyłam grządki i położyłam kostkę.
A cały ten bałagan pochwalę się zaplanowałam sobie sama.
Juz piszę. Mieszkamy tu od 7 lat, ale na poczatku wcale nie miałam pomysłu na kwiatki... miałam z przodu chodniczek po bokach chodniczka trawę, pod płotem iglaki. Przed werandą trawa, pod płotem grządka z jednorocznymi roślinkami. I tak sobie było jeszcze 3 sezony temu.
Strasznie byłam niezadowolona, że co roku kupuję roślinki ale nie znałam się zupełnie na bylinach. Koleżanka w końcu zbeształa mnie za marudzenie i tak postanowiłam wyrzucić płotki tworzące grządki pod płotami i nauczyć się rozmawiać z bylinami.
I udało się.
Teraz to już 3 sezon ale ja ciągle coś zmieniam. W tym roku wyrzuciłam trawę przed domem bo wcale nie chciała się ze mną dogadać, powiększyłam grządki i położyłam kostkę.
A cały ten bałagan pochwalę się zaplanowałam sobie sama.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Masz rękę do roślin, nie powiem! I talent przestrzenny!
Czyli ten obecny ogródek to efekt w sumie 3 sezonów, a ten jest 4?
Hm...już samo to, że tę magię powstawania ogrodu nazwałaś swoim"dogadaniem się z bylinami" świadczy o tym, że masz ogrodnictwo we krwi, w intiucji!
Każda z tych roślin! wygląda jakby była sfotografowana w jej najlepszym momencie, a przecież to nie fotomontaż!
ps. zapomniałam napisać "Witaj!'- od razu zaczęłam o ogródku...Ale jest naprawdę przeuroczy, mimo małej przestrzeni robi wrażenie przestrzeni iharmonii!
Czyli ten obecny ogródek to efekt w sumie 3 sezonów, a ten jest 4?
Hm...już samo to, że tę magię powstawania ogrodu nazwałaś swoim"dogadaniem się z bylinami" świadczy o tym, że masz ogrodnictwo we krwi, w intiucji!
Każda z tych roślin! wygląda jakby była sfotografowana w jej najlepszym momencie, a przecież to nie fotomontaż!
ps. zapomniałam napisać "Witaj!'- od razu zaczęłam o ogródku...Ale jest naprawdę przeuroczy, mimo małej przestrzeni robi wrażenie przestrzeni iharmonii!
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Kostkę położyłam dopiero w tym sezonie, jeszcze nie jest zasypana piaskiem. Faktycznie brudzi się przy grzebaniu w grządkach. Ja staram się wykładać folię tam gdzie pracuję, ale jestem bałaganiara i i tak kostkę zawsze zadepczę. Wtedy po prostu szoruję szczotą i pod dużym ciśnieniem spłukuję wodą. A na zdjęciu jest taka ładna bo mokra
Kostkę położyłam dopiero w tym sezonie, jeszcze nie jest zasypana piaskiem. Faktycznie brudzi się przy grzebaniu w grządkach. Ja staram się wykładać folię tam gdzie pracuję, ale jestem bałaganiara i i tak kostkę zawsze zadepczę. Wtedy po prostu szoruję szczotą i pod dużym ciśnieniem spłukuję wodą. A na zdjęciu jest taka ładna bo mokra
Nie... to dopiero 3 odsłona mojego ogródeczka. W 2007 roku nawet nie robiłam zdjęć takie było pobojowisko. Mój synek biegał i opowiadał wszystkim, że mama zepsuła ogródek i powyrywała wszystkie roślinki.
Nie ukrywam, że mam dużo czasu dlatego mojego przychówku i straszną mi daje satysfakcję, kiedy tak sobie patrzę na efekty. Było też masę niepowodzeń oczywiście. To mróz to grad. W tym roku na początku maja na noc rozwijałam nad ogródkiem folię malarską, żeby wszystko nie pomarzło. Za późno jednak się za to wzięłam i hortensje te przy grilu zmarzły. To co widać ruszyło z korzeni ale chyba nie zakwitną w tym roku.
I oczywiście wielkie dzięki za miłe powitanie.
Nie ukrywam, że mam dużo czasu dlatego mojego przychówku i straszną mi daje satysfakcję, kiedy tak sobie patrzę na efekty. Było też masę niepowodzeń oczywiście. To mróz to grad. W tym roku na początku maja na noc rozwijałam nad ogródkiem folię malarską, żeby wszystko nie pomarzło. Za późno jednak się za to wzięłam i hortensje te przy grilu zmarzły. To co widać ruszyło z korzeni ale chyba nie zakwitną w tym roku.
I oczywiście wielkie dzięki za miłe powitanie.
Witaj Asiu,
piękny kawałek ogrodka masz. Te funkie mnie po prostu urzekły, świetnie to skomponowałaś, brawo
O podpisie przeczytaj tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8732
piękny kawałek ogrodka masz. Te funkie mnie po prostu urzekły, świetnie to skomponowałaś, brawo
O podpisie przeczytaj tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8732
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za te miłe słowa. Do tej pory z nikim się nie dzieliłam tymi zdjęciami. Tylko mama i sąsiadka mi dopingowały w tych zmaganiach. Straszzzzznie się cieszę, że sie wam podoba.
Gohna Dzięki za linka, ale z roślinkami łatwiej mi idzie. Wkleiłam linka do mojego ogrodu
ale go nie widać fffcale
oj... widzę, że coś podziałało.... hihihi nie tak jak miało być ale jakieś ruchy som hihihi...
Stram się bardzo
ale mimo usilnych prób jest tak samo jak z różami , widział ktoś różę w moim ogródku? Bo z nimi jak z URL-em
Gohna Dzięki za linka, ale z roślinkami łatwiej mi idzie. Wkleiłam linka do mojego ogrodu
ale go nie widać fffcale
oj... widzę, że coś podziałało.... hihihi nie tak jak miało być ale jakieś ruchy som hihihi...
Stram się bardzo
ale mimo usilnych prób jest tak samo jak z różami , widział ktoś różę w moim ogródku? Bo z nimi jak z URL-em
Pozdrawiam Asia
Mój maleńki ogródeczek
Mój maleńki ogródeczek