Ogródek Marty cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Kocina pisze:Coś żre mojego słoneczniczka Muszę zidentyfikować szkodnika
A może nie żre? Może przyszło w gości? :wink:
Usłyszały maleństwa, że u Marty raj dla wszelkich żyjątek, to sprawdzają... organoleptycznie :lol:
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

Witajcie Moje Kochane w deszczu, chłodzie, burzy i gradzie... Nie wiem gdzie się podziało krakowskie lato, ale ktoś je chyba ukradł i schował :?
Sprawdzałam cóż tam u moich ogródkowych słychać i część trzyma się dzielnie, ale małe pobojowisko po pięciodniowym deszczu widać. Zaraz wszystko opowiem.
gorzata76 pisze:A niepowodzenia... cóż... w razie takowych będzie miał kto mnie wspierać :wink:
U mnie też zanosi się na kolekcję NN, ale grunt, żeby było ładnie :D
Gosia - ja wspieram duchem z całych sił :D Róże NN może z czasem uda się zidentyfikować - byłam w wekend w OB w Powsinie i okazało się, że jedna wątpliwa i jedna całkiem nieznana dostały imiona :) Dziś już nie zdążę, ale jutro pokażę :D

jollla500 pisze:Martusiu pewnie w czerwcu będą królować na fotkach mokre kwiaty........dla mnie to piękny widok choć już te ciągłe deszcze mnie okropnie męczą :cry:
Martuś u Ciebie przepięknie i tyle cudnych róż
Jolu - dziękuję :) Też mam trochę dość, ale sama już nie wiem co wolę - suszę czy "takie coś" co mamy teraz. Chciałabym... normalnie. Wiesz - trochę pożądnego deszczu i zaraz potem słońce. Dlaczego nie może być normalnie :(

Gabriela pisze:Martusiu, jestem pod wrażeniem... Przepiękne zdjęcia, przepięknych roślin.
Widzę że masz też Kronenburga i chyba jesteś z niego zadowolona.
Jak długo go masz ?
Ja też go mam już sporo lat... ma piękne duże kwiaty, szkoda tylko że nie pachną.
Gabi - dziękuję :) Ale jeśli ktoś szuka przepięknych roślin i zdjęć, to natychmiast powienien popędzić do Ciebie :)
Zadowolona z Kronnenburga to mało powiedziane - jestem OCZAROWANA! Wczesną wiosną, dwa lata temu posadziłam jeden chudy patyk. Nawet nie wiedziałam w jakim kolorze to róża. A kiedy rozwinął się pierwszy kwiat, byłam cała jego ;) Jest mnóstwo pięknych róż, niektóre ładniejsze i pachnące, a ja - gdyby ktoś zapytał, zawsze wskażę na mojego Kronenburga.

Ewa Janina Sadowska pisze:Marto-szukałam długo, wynika,że słonecznika nic żreć nie powinno.Martkowiak słonecznikowiaczek?
:;230 Może martkowiak :D Nijak nie mogę znaleźć co on i skąd on - zlikwidowany szybko wraca.
evluk pisze:Ale się uśmiałam z tego Martkowiaka słonecznikowiaczka
Też chichrałam się dłuższą chwilę :D Tylko dlaczego martkowiak to musi być jakaś zaraza! ;)
gorzata76 pisze:A może nie żre? Może przyszło w gości? :wink:
Usłyszały maleństwa, że u Marty raj dla wszelkich żyjątek, to sprawdzają... organoleptycznie :lol:
Gosia - żre! Żre! Wysysa soki aż siorbanie słychać!

No zobaczcie same!
Obrazek
AnniaJ pisze:Marto, nie przychodziły mi powiadomienia z Twojego wątku i musiałam sporo nadrobić i jak zwykle Twoje zdjęcia to uczta dla duszy!!! Zwłaszcza padłam przy oglądaniu róż w kropelkach - cudowne zdjęcia :)
Ania - coś z tymi powiadomieniami psuje się od czasu do czasu :? Ale cieszę się bardzo że znowu do mnie trafiłaś :D


Jeśli chodzi o różne inne zwierzątka, to niech nikt mi już nikt nie mówi, ze mrówki nie robią strat :( Miałam piękną poduchę cotuli - zaczęła marnieć od środka i najpier pomyślałam, ze pies siknął. Dziś rozgarnęłam gałązki, a stamtąd wypadła dzika horda mrówek! A cotula wygląda smutno :(
Obrazek

Iglakowi po deszczach i gradobiciu złamała się gałąź - straszy teraz suchym brązowym wnętrzem :(
Obrazek

Bordowa róża NN parchata po opadach :( Nie ona jedna tak wygląda niestety, ale ten kwiat to obraz nędzy i rozpaczy
Obrazek

Maria Antonina też wygląda jakby dostała ospy
Obrazek

Pomarańczowe NN powinny razić kolorem, a z braku słońca nie chcą się wybarwić. Kwiaty mniejsze niż zazwyczaj i po płatkach widać że mają pretensje o deszcz
Obrazek

Obrazek

Patio, wskazana przez Hanię jako Flamingo/Pink Symphony (jeszcze grzebię, jeszcze szukam jak ona się nazywa), zadziwiająco dobrze znosi ulewy. Jeden kwiat trzyma się pięknie od ponad tygodnia i parchate kropki co prawda ma, ale i tak prezentuje się pięknie. Podobnie jak ciemnniejsza różowa patio NN. Jak na róże z odzysku za złotówkę, to mogę im pogratulować ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozwijająca się Nostalgie po deszczu wyglada jak landrynka z zamrożonym czubkiem :)
Obrazek

Meierbuc rozwinęła pierwszego pąka
Obrazek

Maria Antonina w oczekiwaniu na grad... Spadł 5 minut później
Obrazek

Ale są też tacy, którym nadmiar deszczu nie przeszkadza. Ba! Wyglądją na zadowolonych!
Na przykład anemon, który dopiero teraz raczył się przedstawić
Obrazek

Hortensje rosną śpiewająco
Obrazek

Obrazek

A teraz niespodzianka - pierwszy liliowiec rozwinął się... w kompostowniku! Wrzuciłam je tam w zeszłym roku bynajmniej nie w celach dekoracyjnych :D
Gdyby ktoś powiedział, chyba bym nie uwierzyła. Sprawdziłam, czy może kompostownik nie działa jak powinien, ale nie - pieknie wszystko się przerabia, a liliowce z nogami w gorącej parującej masie czują się jak u Pana Boga za piecem!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec śmierdzący, ale bardzo mnie nurtujący temat, jako że to mój pierwszy raz: czy to papu jest już gotowe do spożycia? Czy jeszcze musi poczekać zanim pójdzie na grządki??
Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

MArta, jakie piękne masz róże! te parchate ...aż żal :cry: u mnie piękny , wielki kwiat róży z nadgniłą i ubłoconą buźką leżal w ziemi :(

u mnie też lata nie ma :(
Liliowce na kompostowniku super-teraz wygląda jak specjalnie udekorowany :D
A mrówki?
Zatrzęsienie.
Często wykopuję marne rośliny , by w ich korzeniach odkryć mrowisko, jaja i wredne, gryzące, atakujące, czewone mrówki :evil:
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Marto jak bulka i bąbluje to gotowa.
A z Marią Antoniną po gradzie na szafot chyba?
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

A według mnie ma przestać bulkać i bąblować
Zobacz np tu http://ogrod-amat.strefa.pl/nawozenie.php
Po około 2 tygodniach nawóz jest gotowy (powinien się już nie pienić
I moja ulubiona strona http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinne
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Kocina pisze:Maria Antonina w oczekiwaniu na grad...
Ale z dumnie uniesioną głową... prawdziwa królowa... :wink:

A nostalgiczna landrynka - hyc, na moją listę :D
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Post »

No i Marto, przez Ciebie MUSIAŁAM mieć Kronenbourga ;)
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

To ja jeszcze na chwilkę z pytaniem: pamiętam Twój zimowitowy początek :wink: ... kiedy wsadzałaś go do ziemi?
Bo mi się marzy... i tak coś wyczytałam, że pojawiają się w sprzedaży w okolicach lipca - ale wolę spytać siłę fachową :)
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Marta - urokliwe te Twoje róże.

Podsyłam obiecaną fotkę lilii 'Dot com' - właśnie zaczęła kwitnąć
Obrazek
Dla mnie bardziej przybrudzony orange niż róż :? ...
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

Dziękuję Wam pięknie za odwiedziny :)
U mnie w domu goście, ale chętnie oglądają film, który mnie nie ciekawi, więc kukam co tam na forum słychać ;)
rivendel pisze:MArta, jakie piękne masz róże! te parchate ...aż żal :cry: u mnie piękny , wielki kwiat róży z nadgniłą i ubłoconą buźką leżal w ziemi :(
u mnie też lata nie ma :(
A mrówki? Zatrzęsienie.
Często wykopuję marne rośliny , by w ich korzeniach odkryć mrowisko, jaja i wredne, gryzące, atakujące, czewone mrówki :evil:
Aga - ja dziś wyrzuciłam cały kubełek kwiatów róż - jeszcze nie rozwiniętych, zgniłych, zasklepionych w śliskiej mazi, z parchami na płatkach.. Płakać mi się chciało, bo w słońcu miałabym krzaki obsypane kwieciem :(
Mrówki... :? Nigdy bym nie pomyślała, że potrafią wyrządzić tyle szkód. W poprzednich latach jako tako żyło nam się obok siebie, a w tym deszczu jakby się wściekły. Roznoszą mi skalniak, podkopują rośliny. POleciał na rabatki niebieski proszek antymrówkowy. Następnego dnia już ich nie było.

Ewa - róże gradobicie o dziwo dzielnie zniosły, ale deszczu mają ewidentnie dość :?

maakita - bardzo dziękuję za linki. Doczytałam i od dziś zawartość beczki jest chyba gotowa do spożycia :)
gorzata76 pisze:A nostalgiczna landrynka - hyc, na moją listę :D
Nostalgiczną lanadrynkę zaraz jeszcze pokażę :) Jest naprawdę urokliwa - najładniejsza chyba w półrozkwicie, ale ujęła serce me ;)

AnniaJ pisze:No i Marto, przez Ciebie MUSIAŁAM mieć Kronenbourga ;)
Hihi! Ania - żebyś Ty wiedziała ile rzeczy ja MUSIAŁAM mieć przez to Forum! Ale zobaczysz - będziesz jeszcze z niego dumna ;)

gorzata76 pisze:To ja jeszcze na chwilkę z pytaniem: pamiętam Twój zimowitowy początek :wink: ... kiedy wsadzałaś go do ziemi?
Bo mi się marzy... i tak coś wyczytałam, że pojawiają się w sprzedaży w okolicach lipca - ale wolę spytać siłę fachową :)
Nie pamiętam dokładnie, ale dość późno jak na zimowity - chyba w połowie września. Wszelkie żródła podają, że najlepiej zrobić to w sierpniu i nawet zastanawiałam się, czy cokolwiek z nich będzie. Mi się marzył zimowitowo-krokusowy trawnik i taki też zrobiłam. Efekt w czasie kwitnienia piękny, ale komentarze sąsiadów równie cudne, jak zasuwałam z nożyczkami kosząc trawę... Zimowity wiosną wypuszczają liście i nie wolno ich usuwać, bo odżywiają cebule. Liście krokusowe pojawiaja się zaraz po kwiatach, więc do teraz miałam na całym trawniku kępki liści, czyli mogłam zapomnieć o podkaszarce. Golenie trawy nożyczkami było jedynym rozwiązaniem. Mniejsza o opinię sąsiadów - ale to było najzwyczajniej w świecie upierdliwe... Na dodatek musiałam uważać gdzie staję, żeby tych liści nie zdeptać! Dlatego nie będzie trawnika przed domem - już knuję co tam posadzę ;) Ale zimowity i krokusy na pewno zostają. bardzo je lubię i jako jedynych nie muszę sadzić w koszyczkach.


Asia - bardzo dziękuję za zdjęcie :) To faktycznie zupełnie inny kwiat niż na fotkach sprzedawców :? Ja na swoją dot com jeszcze czekam - na razie siedzi w pąkach.


Kilka dni temu pisałam, że "jutro" pokażę zidentyfikowaną różę. "Jutro" trochę się rozciągnęło..
Ale wiem juz na pewno, że moja ciapata, to Caribia vel Harry Wheatcroft :D Pierwsze zdjęcia to z mojego ogródka, dwa pozostałe, z Powsina. Aparat trochę przekłamuje kolory, ale one naprawdę są identyczne.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

I jeszcze Bonica - u mnie szczepiona w formie piennej, w Powsinie tradycyjna, ale teraz już wiem na pewno, ze to ta sama róża. Haniu, miałaś w 100% rację :)
Dwie pierwsze moje - dwie kolejne powsinowskie
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Nie chcę Was zanudzać, ale radość moja z identyfikacji jest ogromna :D Pomyślałam też, że może komuś innemu, kto tutaj trafi, fotki pomogą w określeniu jaką różę ma :)

W Powsinie pirwszy raz zobaczyłam kwiat tulipanowca. Nie miałam pojęcia że tak wygląda. W ogóle nie jak "drzewny" kwiat.
Obrazek

Obrazek

Wróce jeszcze do biedronek - może upadłam na głowę, ale znalazłam kilka larw nad zalewem na zbożu - zdjęcia nie najlepsze, ale pogoda fatalna: wiało, mżyło, więc przygarnęłam je i przetransportowałam do własnego ogródka :D Tia, wiem, mój M też pukał się w głowę. "To biedronka! To robal - wiem jak wygląda biedronka!" ;)
Obrazek

Obrazek
Mszyc ci u mnie dostatek, więc z głodu NA PEWNO nie zginą.

Wreszcie kwitną nasturcje i lilia rozwinęła pierwszy pąk (opisana jako Patricia's Pride, ale najprawdopodobniej pomylone cebule - za żółta jakaś...)
Obrazek

Obrazek

Na różach pojawiają się pierwsze oznaki plamistości :cry: Na Nostalgie na szczęście jeszcze jej nie widać, tylko ospiaste kropy pokazują że deszczu w Krakowie dostatek..
Obrazek Obrazek

Ściskam ciepło :D

P.S. Wszystko pokićkałam - dobrze że jest opcja "zmień" i mogę coś dodać - ta żółta to lilia Latvia. Tak to jest jak ktoś ślepy i nie pamięta gdzie co sadził :?
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Martus, co to za niebieski proszek??
Ja już wymiękam, lałam jakimś roztworem a le ich jest masa wszędzie :evil:
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24813
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Martuś mam nadzieję, że w końcu deszcze wezmą trochę na wstrzymanie i pozwolą naszym roślinkom żyć, ja też wczoraj poobrywałam trochę pąków z ledwie rozkwitających róż, a jak już uda im się rozwinąć, to momentalnie przekwitają :cry:
Martuś zakwitły Ci pięknie lilie :D i części różyczek się udało, mam nadzieję, że już teraz pogoda będzie sprzyjała naszym ogródkom :D i coraz więcej takich piękności będzie do pokazywania :D
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

Aga - to Substral na mrówki, w proszku. Trutka. Podobno działa wabiąco. Mrówki zanoszą go do gniazda jako pożywienie, dzięki czemu pozbywasz się całej kolonii, a nie tylko tych które wyjdą na zewnątrz. U mnie poskutkował, ale nie wiem czy cotulę uda się uratować. Wygląda jak kawał zdechłego zielska :( Jak nie zapomnę, to jutro pokażę co z niej zostało :?
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”