Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Gabi Ty kobieto oszałamiasz swoimi pokazami ;)
Powiedz mi tylko co to za lilia ta pełna (Aphrodite??), bo chyba też taką kupiłam.
A łąka przymiotna wygląda fantastycznie.
Powiedz mi tylko co to za lilia ta pełna (Aphrodite??), bo chyba też taką kupiłam.
A łąka przymiotna wygląda fantastycznie.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Oh, pięknie jak zwykle u Ciebie Gabi. Oczko to czysta perfekcja
Trytomy ślicznie wyglądają w kępie. Jak Ci się udaje uprawiać obok siebie pustynnika co lubi suchą glebę i tawułki
co nienawidzą suchej gleby?
Pozdrowionka
Trytomy ślicznie wyglądają w kępie. Jak Ci się udaje uprawiać obok siebie pustynnika co lubi suchą glebę i tawułki
co nienawidzą suchej gleby?
Pozdrowionka
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Gabrysiu oczko masz cudne ,ismena zachwycająca...co tu dużo gadać,wszystko piękne
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Aniu, jak nie leży to stoi... żartuję oczywiście...an-ka pisze:No tak Gabi-właśnie pustynnik mnie zauroczył.A jak wygląda jak nie leży?Agapantus też dostojny i w takim kolorze!Czemu chcesz wyciepać Flamingo? ja ją przygarnę w razie czego- bo ta moja podobna do niej.Bydzie miala siostra.
Wiesz , w tym roku mam tylko jede pęd z kwiatami więc nie mam co pokazywać.
Ale pokaże Ci moje pustynniki z zeszłego roku, gdy były piękne..
A tak kwitły kilka lat temu...
Karolcia pisze:Gabi,bajkowe masz to oczko
A żabka ... Jaka żabka toż to najprawdziwszy aligator.
W pierwszej chwili,aż mnie cofnęło od monitora
No i agapant...Musiałaś bardzo serio do niego mówić,bo widać że się chłopak przestraszył.
Mój zamarzł
I dobrze mu tak...
Chyba by mnie wcześniej trafiło..., tyle lat się z nim cyrtolić
Madziu, dzięki...
A widziałaś jakie sobie miejsce żabka znalazła ?
Mięciutkie na mchu... wygodna , nie ?
Agapant to właściwie chyba wystraszył się Bogusi, bo powiedziała że go zabierze jak nie zakwitnie...
Ale i ja nie pozostawałam bez nagan, więc w końcu się zmobilizował i zakwitnie,
tak jak na początku gdy go kupiłam.... oby tak już było co roku,
Grażynko, na dworze jest paskudnie, więc takie widoki są jak najbardziej wskazane.kogra pisze:Gabi aż mi się buzia roześmiała na widok twoich fotek.
Jak miło przypomnieć sobie słoneczko i kwiaty.
U mnie nawet liliowce nie chcą się rozwijać i półotwarte pąki opadają.
Ta pogoda wszystko wykończy jak tak dalej będzie.
Tylko ślimakom się podoba.
Zobacz co u mnie napisała Hania w sprawie gożdzikowej.
Ty masz jeszcze dobrze, bo masz ogród w zasięgu ręki, i kiedy chcesz, to idziesz.
Ja niestety muszę kawałek iść, a w taką pogodę to nawet nosa się nie chce z domu wychylić.
Kwiaty rzeczywiście są biedne, ale my już na to nic nie poradzimy.
Nie ma tak dużych parasoli, żeby je ochronić.
Grażynko, czytałam co napisała Hania, ale tym się nie przejmuj,
jak jej obiecałaś, to jej się należy.
Izuś, to jest moje "oczko" w głowie... jak się to mówi.izabella1004 pisze:Gabrysia oczko wygląda cudownie aż zazdroszczę że masz je tak zadbane.
Usytuowane jest blisko altanki i miejsca wypoczynkowego, więc chcę aby wyglądało jak najlepiej.
W tej chwili szpeci go trochę siatka, którą jest ogrodzone, ale na razie tak musi być.
Wnuk często jest na działce, a jego bezpieczeństwo jest najważniejsze.
bogusia177 pisze:Pięknie Gabryśko ,,,przepięknie .
Powiedz mi kochana czy ja mam przetacznika niebieskiego :P
Oczko ------ napatrzeć się nie mogę ---piękne lilie Ci w nim rosną ,takie dorodne :P
Boguśko, nie pamiętam czy Ci dawałam przetacznika niebieskiego.
Ale mogę Ci ukorzenić jak chcesz...
Lilie w oczku w tym roku faktycznie są wielkie, ale nie widzę jeszcze czerwonej.
W zeszłym roku je dzieliłam i czerwona się chyba obraziła,
bo ani w zeszłym, ani w tym jeszcze nie zakwitła.
Wywalę ją na kompostownik, jak nie zakwitnie... ;:5
alana pisze:Gabi Ty kobieto oszałamiasz swoimi pokazami ;)
Powiedz mi tylko co to za lilia ta pełna (Aphrodite??), bo chyba też taką kupiłam.
A łąka przymiotna wygląda fantastycznie.
Alu, zawstydzasz mnie...
Nazwy tej lilii dokładnie nie znam, ale może to być 'Aphrodite'
W tym roku ma trochę zmieniony kolor, zamiast różowego jest taka trochę pomarańczowa.
I ma jakieś dziwne ciapki...chyba jest chora...
Druga, która rośnie w innym miejscu, jeszcze nie zakwitła.
Wiesiu, pustynniki i tawułki rosną w innych częściach ogrodu.abeille pisze:Oh, pięknie jak zwykle u Ciebie Gabi. Oczko to czysta perfekcja
Trytomy ślicznie wyglądają w kępie. Jak Ci się udaje uprawiać obok siebie pustynnika co lubi suchą glebę i tawułki
co nienawidzą suchej gleby?
Pozdrowionka
Pustynniki są na bardzo słonecznej stronie i tam jest sucho, a tawułki mają więcej cienia,
bo rosną pod innymi roślinami.
Pod pustynniki dodatkowo sypie gruby piach jako drenaż.
A tawułki dostają zawsze więcej wody.
Madziu, dziękuję za miłe słowa i odwiedziny.mme33 pisze:Gabrysiu oczko masz cudne ,ismena zachwycająca...co tu dużo gadać,wszystko piękne
Gabusia wolałach pustynnika jak leżoł był piyknijszy.Taki sexowny,żółty ,obły no piykny.Jak stoi to nie wiem ,ale już mnie nie rajcuje.
A tak naprawdę prześlicznie pokazałaś kwitnące kwiecie a już oczko to rzeczywiscie oczko w głowie.
A tak naprawdę prześlicznie pokazałaś kwitnące kwiecie a już oczko to rzeczywiscie oczko w głowie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Gabi, przy każdym Twoim zdjęciu szczęka opada, ale te pustynniki są niesamowite!
One nie lubia podobno, kiedy jest zbyt mokro, może dlatego zawiodły Cię w tym roku?
Ja dostałam trzy i wszystkie mizerne, ledwo zyją. O kwitnieniu oczywiście nie ma mowy. Zastanawiam się, czy ich nie wykopać, zeby nie zgniły od tych deszczy ...
One nie lubia podobno, kiedy jest zbyt mokro, może dlatego zawiodły Cię w tym roku?
Ja dostałam trzy i wszystkie mizerne, ledwo zyją. O kwitnieniu oczywiście nie ma mowy. Zastanawiam się, czy ich nie wykopać, zeby nie zgniły od tych deszczy ...
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
an-ka pisze:Gabusia wolałach pustynnika jak leżoł był piyknijszy.Taki sexowny,żółty ,obły no piykny.Jak stoi to nie wiem ,ale już mnie nie rajcuje.
A tak naprawdę prześlicznie pokazałaś kwitnące kwiecie a już oczko to rzeczywiscie oczko w głowie.
Anka, ale jak stoi to widać jego dostojność...
A ty sobie nie wyobrażasz jakich musiałam użyć podchodów, aby go w tej pozycji sfotografować.
chatte pisze:Gabi, przy każdym Twoim zdjęciu szczęka opada, ale te pustynniki są niesamowite!
One nie lubia podobno, kiedy jest zbyt mokro, może dlatego zawiodły Cię w tym roku?
Ja dostałam trzy i wszystkie mizerne, ledwo zyją. O kwitnieniu oczywiście nie ma mowy. Zastanawiam się, czy ich nie wykopać, zeby nie zgniły od tych deszczy ...
Izuś, one mnie zawiodły, bo zamiast je rozdzielić to przesadziłam całą kępę.
Chciałam aby efekt był od razu taki jak w zeszłym roku... a to okazało się kompletną klapą.
No nic... rozsadzę go w tym roku...
Izuś, Ty masz ziemię lekką, piaskową, to im nic nie będzie.
Haniu, to prawda że u mnie jest trochę inny klimat, ale po ostatnich ulewach będzie tak samo jak u Ciebie.Hanka 1 pisze:Gabrysiu Ty chyba jesteś w innym klimacie.Wszystko tak pięknie kwitnie,że oczu nie można oderwać.Lilie ,liliowce /moje jeszcze nie rozwinięte a już gniją/Dobrze,że jesteś,chociaż u Ciebie oczy ucieszę,bo na mój ogród nie mogę patrzeć.
Byłam wczoraj na działce, i mnie też widok trochę przestraszył.
Róże oklapnięte z powodu nadmiaru wody, a pąki nierozwinięte do końca gniją.
A tu wciąż leje i leje...
Madziu, też tak myślę... chociaż z Bogusi fajna babka, i nijak się ma do straszenia...Karolcia pisze:Gabi,nie masz innego wyjścia,musisz go straszyć, że zostanie wyeksmitowany do Bogusi
Bogusia,postrach agapanta dobre...
Chociaż po tych deszczach nie wiem jak będzie wyglądał...
Madziu, dzielę deszczem... nie chcesz trochę ?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Tak Madziu, ale wcześniej u nas lało tak jak teraz, przez prawie tydzień.Karolcia pisze:Ale wtedy to nie był deszcz... ,tylko wielka woda
Pamiętam popękane ściany domu,dziury na ogrodzie,u sąsiada pomidory na sznurkach się trzymały, a korzenie dyndały w powietrzu.I tak nas wtedy oszczędziło...
Inni mieli dużo gorzej
Gdy chodziłam na działkę, ulicą rwała woda ściekająca z pól.
A po ziemi chodziło się jak po gąbce...
No a potem to już wiesz... Racibórz zalany... 300 metrów od mojego bloku woda...