Bananowiec (Musa)Bananowce w Polsce - temat ogólny

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hermanvip
100p
100p
Posty: 163
Od: 26 cze 2008, o 14:47
Lokalizacja: Pleszew

Post »

Oglądałem ten odcinek boso przez świat ;) ale nie przypominam sobie o jakimś składniku który odzyskiwali :) nawóź go nawozem z duża ilością azotu. Może to być nawóz w płynie, suchy obornik, gnojowica z pokrzyw, kozie lub królicze "bobki" które z tydzień leżały w wodzie i zrobiły ciekawy płynny nawóz :) różnymi rzeczami możesz podkarmiać bananka:)
Awatar użytkownika
marcel18_1988
50p
50p
Posty: 62
Od: 21 mar 2009, o 23:28
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Co do tych "gnojówek" z pokrzyw, ptasich itp to w tym roku już ponastawiane więc nie będzie problemu :D jednak zapach odstrasza z pokrzyw :P jednak sie skuszę na tego bananowca :)

A mam pytanko gdzie są takie nowinki do zakupienia?? Bo dla mnie to tylko allegro i giełda ale na niej to raczej domowe kwiaty, jeszcze ebay zostaje ale to też raczej problem z paczką i tylko z UE bo potem to papiery na transport i ogólnie długi transport to nie wiadomo czy przetrwa :/

Hodować coś z nasion to też nieopłacalne bo drogie są jak nowe a jak sie coś uda to się okazuje że już są o wiele ładniejsze rośliny w sprzedaży i niedrogo :/
pozdrawiam
Awatar użytkownika
marcinxl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 4 maja 2009, o 11:11
Lokalizacja: Kurpiowszczyzna

Post »

Na allegro na przykład. Niedawno były także w Leroy Merlin jeśli nikt nie wykupił to może jeszcze są. Nazwa tego bananowca to musa basjoo.
Strefa klimatyczna: 6a
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

W tamtym roku kupilismy w Obi za 19zl wlasnie musa bajoo ... obecnie jest w wiekszej doniczce wstawiony do szklarni i tam dosc ostro puszcza nowe liscie. zobacze jak urośnie przez lato. Jak nie będzie za duży to na zime pójdzie do domu. Niedawno w doniczce pojawił się mały czubek chyba nowego drzewka :)
Ogólnie jest to eksperyment więc za pare lat będe wiedział jak sie spisuje w naszym klimacie taki egzotyk.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
Netzach
100p
100p
Posty: 117
Od: 11 maja 2007, o 17:30
Lokalizacja: Zaklików-Wrocław

Post »

Te "mrozoodporne" odmiany to moim zdaniem ściema. Bananowiec nie wytrzyma tego jeśli mocno się go nie przykryje, czyli w praktyce nie zapewni wyższej niż opisywana w reklamie, temperatury. Ponadto nazwy tych odmian są znane od lat i spotkać można we wszystkich zagranicznych forach - żadnych sensacji o ich odporności na mróz nie znalazłem. Z tego co wiem też, zostawianie na zimę korzenie ze ściętym niby-pniem w takich warunkach gniją. Straty są znaczne - na forum gazety.pl jest ciekawy opis takich "eksperymentów" w naszym klimacie - mimo pewnych sukcesów dość przygnębiające. Oczywiście tak hodowany bananowiec nigdy nie zaowocuje ani nawet nie zakwitnie. Jego cykl wzrostu wynosi bowiem ok 3-4 lat, po których wypuszcza kwiatostan i po wspomnianych kilkunastu miesiącach dojrzewa - a na końcu obumiera. Kiedy jednak ścina się niby-pień roślina musi od nowa walczyć o rozwój... nie robi więc postępów.

Dlatego lepiej hodować je w domu - odmiany karłowate rosną "tylko" do 2 metrów :) Sam mam jednego i cieszy oko szybko wypuszczanymi, ozdobnymi w ciemny wzór i coraz większymi liśćmi. Mam nadzieję, że kiedyś zaszczyci mnie kwiatem, choć to w Polsce raczej rzadkie.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21721
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Netzach - podzielam Twój pogląd. :)
Dodam jeszcze,że moim zdaniem to co rośnie bezproblemowo na Wyspach u nas nadaje się do oranżerii.
Mam już na swoim koncie kilkanaście prób z różnymi egzotycznymi roślinami reklamowanymi jako "dobrze zimujące " u nas.
Owszem do czasu ... kilka sezonów czasem się udało je uprawiać ...potem kaput.
Ostatnie doświadczenie trwa z figą, już 3 sezon w gruncie.
Przemarzła,ścięta do korzenia odbiła .
Ma już nawet metr wysokości...
Uprawa bananowca w gruncie jest niewątpliwie wyzwaniem dla pasjonatów i nie możemy odbierać im nadziei.
Pozdrawiam :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 895
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

ja uprawiam bananowce od dłuższego czasu
aczkolwiek z sukcesem tylko te domowe (jeśli ktoś chętny - będę mieć z początkiem sierpnia sporą dostawę)
dobrze znam te rośliny i ich budowę

owszem bananowce musa basjoo mogą przetrwać u nas zimę jeśli są silne
ale jedną, że przetrwają kolejną - nie wierze, dlatego że bananowiec jest rośliną która potrzebuje dużej ilości wody, ma mięsiste liście i korzenie, każda strata liścia to ogromny wysiłek dla rośliny (jeden z moich bananowców spadł z parapetu - złamał 3 liście i niestety nie był w stanie się zregenerować) a co dopiero strata wszystkich liści, łodygi oraz zimowanie w mrozie z ograniczonym dostępem do tak cennej wody

bananowce które żyją w ogrodzie NIGDY NIE ZAOWOCUJĄ - z prostej przyczyny - bananowiec zakwita po wypuszczeniu 60-70 liści z jednej łodygi - zazwyczaj zajmuje mu to ok 4-5 lat, część liści oczywiście opada jednak ok 20-30 zostaje na roślinie - zatem gdy bananowiec traci liście i łodygę na zimę to automatycznie nie może wytworzyć kwiatostanu

wiele osób oczekuje również na duże, mięsiste żółte banany - i się rozczarowuje niestety
bananowce oferowane nam w sprzedaży dają owoce - żółtawe lub różowawe, małe i z dużą ilością pestek, aczkolwiek bardzo smaczne

puentując - bananowce u nas owszem, ale zimowanie w temperaturze 5-15 stopni by były zdrowe i silne
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
Netzach
100p
100p
Posty: 117
Od: 11 maja 2007, o 17:30
Lokalizacja: Zaklików-Wrocław

Post »

To widzę, że nie jestem osamotniony w opinii. Bo tak mi się właśnie zdawało, że to tylko chwyt marketingowy z tą mrozoodpornością. A w zasadzie to gra w loterię i męczenie tych pięknych roślin :)

Ja mam w planie kupić doświetlanie dla mojego bananowca, co by zimę w domu dobrze zniósł, a nie tam zakopywać go pod stertą liści :)
warsawyak
200p
200p
Posty: 299
Od: 4 wrz 2006, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

dianek pisze:bananowce które żyją w ogrodzie NIGDY NIE ZAOWOCUJĄ - z prostej przyczyny - bananowiec zakwita po wypuszczeniu 60-70 liści z jednej łodygi - zazwyczaj zajmuje mu to ok 4-5 lat, część liści oczywiście opada jednak ok 20-30 zostaje na roślinie - zatem gdy bananowiec traci liście i łodygę na zimę to automatycznie nie może wytworzyć kwiatostanu
Dlaczego zatem tacy panowie z Niemiec Zachodnich tak szlachtują swoje bananowce? Czyżby nie chcieli doczekać się na przyszłość takich kwiatostanów?

To samo miejsce w kolejnym roku: maj 2008, sierpień 2008 ("widoczne dwa owocostany od strony sąsiadów")
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 895
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

niemcy zachodnie mają strefę 8A...
taka drobna różnica jeśli chodzi o mróz...

jak widać bananowce tych panów nie zamierają ponieważ mrozy u nich nie przekraczają -5 stopni (a zazwyczaj temperatura nie spada poniżej zera,a mrozy są krótkotrwale), a okres wegetacyjny jest znacznie dłuższy niż w Polsce
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
hermanvip
100p
100p
Posty: 163
Od: 26 cze 2008, o 14:47
Lokalizacja: Pleszew

Post »

KaRo pisze:Uprawa bananowca w gruncie jest niewątpliwie wyzwaniem dla pasjonatów i nie możemy odbierać im nadziei.
I myślę że te słowa są tutaj jak najbardziej na miejscu :)

Bananowce są roślinami bardzo żywotnymi i jestem Za żeby je wprowadzać jako urozmaicenie naszych ogrodów.

Identyfikuję się z tą garstką ludzi którzy chcą próbować z roślinami egzotycznymi i wiem że to właśnie one nas "napędzają" :)
Dają nam tą nutę niepewności oraz pozytywnej inności niż zwykłemu przeciętnemu działkowiczowi :)

Bo cóż by było ciekawego w naszym żywocie gdyby wszyscy chodzili w np mokasynach - my będziemy chodzić w glanach! :)

Nasze ogrody będą inne, będziemy próbować przybliżyć naszą zimną ojczyznę na południe :)
Awatar użytkownika
Netzach
100p
100p
Posty: 117
Od: 11 maja 2007, o 17:30
Lokalizacja: Zaklików-Wrocław

Post »

No cóż, Na Zachodzie zimy mają łagodniejsze. W Irlandii widziałem ogrody z masą roślin egzotycznych. Ale niestety u nas mrozy choć teraz nie tak zatwardziałe to falami się zdarzają :(

Nikomu oczywiście "skrzydeł" nie chcę podcinać, ale nie lubię też chwytów marketingowych w stylu "nowość!" "mrozoodporna odmiana" itp. Bo człowiek kupuje w dobrej wierze, a potem się może rozczarować.

Dodatkowo mam miękkie serce i sam bardzo nie lubię jak jakaś roślina przeze mnie marnieje, więc nie zdecydowałbym się na wsadzanie bananowca u nas na zewnątrz...

Tak czy inaczej życzę powodzenia przy utropikalnianiu naszych ogrodów. Tylko nie dajcie się nabierać na marketingowe sztuczki ;)
Awatar użytkownika
hermanvip
100p
100p
Posty: 163
Od: 26 cze 2008, o 14:47
Lokalizacja: Pleszew

Post »

Niestety często jest tak że nieuczciwi sprzedawcy wciskają ludziom sabale, trachycarpusy i piszą że rosną u nas bezproblemowo... a ludzie się niestety często na to łapią...

Bananowce nie należą do roślin które są łatwe do przezimowania w gruncie - bo sztuką jest dobrze zabezpieczyć kłącza tej rośliny żeby miały ciepło jak i dobrą wentylacje żeby nie doprowadzić do gnicia korzeni.

Warto przed zakupem poczytać fora poświęcone egzotykom (choć nie ma ich zbyt wiele...) lub prościej spytać tutaj na forum jak dobrze się zająć bananem by rósł w siłę i aby żyło mu się dostatniej :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”