Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4
Hosty przepiękne,połknęłam tego bakcyla.Na razie mam 12 szt,4 roidzaje a jak się nazywają będę musiała prosić o pomoc forumowiczów.Muszę je pokazać razem.Hanuś zakwitła mi pierwsza Gishlande de Feligonde -chwalę się bo to moja pierworodna.Pozdrawiam.( ta hosta taka kudlata to moje chciejstwo z host nr 1).
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Dzięki za radę Haniu.
Też ją o to podejrzewałam, może wieczorem będę miała więcej fotek to sobie ją obejrzysz dokładnie. Nie widzę tylko tego białawego nalotu na spodniej stronie liści. Zastanawiałam się też, czy nie poprzecinać jej porządnie (ona i tak raz do roku kwitnie, a biorąc pod uwagę jej stan zdrowotny to może słabo kwitnąć, bo pączki opadają i coś słabo się rozwijają) i pędy spalić? Czy wystarczy prysnąć?
Też ją o to podejrzewałam, może wieczorem będę miała więcej fotek to sobie ją obejrzysz dokładnie. Nie widzę tylko tego białawego nalotu na spodniej stronie liści. Zastanawiałam się też, czy nie poprzecinać jej porządnie (ona i tak raz do roku kwitnie, a biorąc pod uwagę jej stan zdrowotny to może słabo kwitnąć, bo pączki opadają i coś słabo się rozwijają) i pędy spalić? Czy wystarczy prysnąć?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Madziu, mojej zrobiłam oprysk z mleka z Topsinem.
Trzeba poprawić za 7 dni.
Już po 3 dniach plamy się nie powiększają ( polecam obrysowanie kontrolnej zmiany np. wodoodpornym markerem lub robienie zdjęć co 3-4 dni).
Cięłabym po skończeniu kwitnienia, bo:
- -rany się łatwo infekują u chorych róz
- niech zakwitnie tymi pakami, które jesteś w stanie uratować
-cięcie raz kwitnących robimy po zakończeniu kwitnienia
- lepiej, żeby to już zdrowa róza, wiązała pąki na przyszły rok
i żeby były one bez przetrwalników grzybowych
Trzeba poprawić za 7 dni.
Już po 3 dniach plamy się nie powiększają ( polecam obrysowanie kontrolnej zmiany np. wodoodpornym markerem lub robienie zdjęć co 3-4 dni).
Cięłabym po skończeniu kwitnienia, bo:
- -rany się łatwo infekują u chorych róz
- niech zakwitnie tymi pakami, które jesteś w stanie uratować
-cięcie raz kwitnących robimy po zakończeniu kwitnienia
- lepiej, żeby to już zdrowa róza, wiązała pąki na przyszły rok
i żeby były one bez przetrwalników grzybowych
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Polecam dokładne przeczytanie wątku i załączonego tam artykułu.
Dokładne obejrzenie róż przy kupnie, nie wyklucza choroby,
ale może uratować Wasz ogród przed szalenie zakaźną chorobą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 811#906811
Dokładne obejrzenie róż przy kupnie, nie wyklucza choroby,
ale może uratować Wasz ogród przed szalenie zakaźną chorobą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 811#906811
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wisienko, na górze miodunka pstra,
na dole jasnota plamista Silver Bacon.
Obie rośliny expansywne, jak diabli i tak żywotne, że eliminują nawet biedną pokrzywkę.
Makito, plamy chorobowe warto kontrolować podczas leczenia, by widzieć czy skuteczny jestsrodek którys tosujemy.
Czy hamuje chorobę, czy też nie hamuje, co oznacza, że dany grzyb jest odporny na zastosowane lekarstwo.
Anuś, gratuluję Giselli - piękna ona i żywotna, jak jej francuska historia. :P
A hosty o tyle fajne, że nawet zwały lodu im nie straszne.
AniuDS, sezon dopiero się zaczyna, trafisz jeszcze nie jedną okazję.
Może angielkę na pniu?
Moni, za całokształt.
Kolejna mutacja w chusteczce.
Tym razem Glauca Gobosa w wydaniu Smoczego Oka.
na dole jasnota plamista Silver Bacon.
Obie rośliny expansywne, jak diabli i tak żywotne, że eliminują nawet biedną pokrzywkę.
Makito, plamy chorobowe warto kontrolować podczas leczenia, by widzieć czy skuteczny jestsrodek którys tosujemy.
Czy hamuje chorobę, czy też nie hamuje, co oznacza, że dany grzyb jest odporny na zastosowane lekarstwo.
Anuś, gratuluję Giselli - piękna ona i żywotna, jak jej francuska historia. :P
A hosty o tyle fajne, że nawet zwały lodu im nie straszne.
AniuDS, sezon dopiero się zaczyna, trafisz jeszcze nie jedną okazję.
Może angielkę na pniu?
Moni, za całokształt.
Kolejna mutacja w chusteczce.
Tym razem Glauca Gobosa w wydaniu Smoczego Oka.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Widzę Hanuś i u Ciebie na hostach ślady ślimakowej działalności.
U mnie sięgnęła zanitu i wylałam Nemaslug.
Zobaczymy czy podziała.
U mnie sięgnęła zanitu i wylałam Nemaslug.
Zobaczymy czy podziała.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Rola i funkcje fosforu w roślinie.
Tu znajdziemy odpowiedź,
dlaczego czasem róże długo się ociągają ze wzrostem, po posadzeniu.
Tu znajdziemy odpowiedź,
dlaczego czasem róże długo się ociągają ze wzrostem, po posadzeniu.
Ja mam podobne, czarno-błyszczace...jakby z krótszymi nogami.
Chociaż...Przy jednej sztuce trudno mówić o inwazji?
Bo u mnie na wszystkich-sztuka jedna, jedyna...
Potem albo spadła, albo pofrunęła
Chociaż...Przy jednej sztuce trudno mówić o inwazji?
Bo u mnie na wszystkich-sztuka jedna, jedyna...
Potem albo spadła, albo pofrunęła
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę