Żaby, jaszczurki,zaskrońce i inne żyjątka na działce cz.2

[chatte]

To Ci się udało, Aniu! A ja większość życia mieszkam na wsi, a nigdy nie widziałam jak żabki to robią
Mam teraz w oczku coś koło 10-ciu, ale wszystkie młode i nie chcą jeszcze uprawiac seksu

[gienia1230]

Ciekawe, jak to robią ślimaki? Czy ONA zaprasza GO do swojego domku? A fuuuj, stara baba jestem i takie sprawy mnie jeszcze ciekawią!

[Reposit-10]

To fakt, Izo, że się udało ... usłyszałam po prostu dziwne skrzeczenie i poszłam sprawdzić co to ?
A że miałam w ręce aparat, więc nie mogłam nie uwiecznić.
Fajnie, bo żabki są wówczas tak zajęte, że w ogóle się nie płoszą - jak głuszcze

Gieniu - a nie widziałaś nieraz parki ślimaków zajętych sobą ? Bo ja, często trafiam na ich tete-a-tete .

Robią to tak (niestety nie mam własnego zdjęcia ) :



/ http://hodowlaslimaka.phorum.pl/viewtopic.php?p=110 /

[stasia109]

Witajcie, ja u siebie najczęściej mam ropuchy. Jedna wielka ma na imię Klara i mieszkała u mnie w ogrodzie pod krzakiem. Straciłam ja przez swoja głupote. Kupiłam trutkę na ślimaki i Klara się zatruła. Żal mi jej, bo zdążyłam się do niej przyzwyczaić i ona do mnie chyba też. Jak zagladałam pod krzak to na mój widok nie uciekała. Widac, że sobie przypadlysmy do gustu, ale niestety Klary już nie ma. A była taka wielka, paskudna... Miałam jeża, ale moje psy-kundelki go wyploszyły. Oczywiście są slimaki, okropne, ochydne, oslizłe, fuj.....Przy mojej pomocy czesto popełniają samobójstwo, bo to slimaki kamikadze. Jak je widze to zbieram te brzydoty przez rekawice, a one takie nagie, brrrr i ...... wyrzucam przez plot na ulicę (dodam, że ulica jest bardzo ruchlliwa), tak że raczej nie maja szansy przezyć . Wróbli mam mnóstwo, szczególnie pod dachem i przez to nie możemy dokończyć prac elewacyjnych, bo boje się zniszczyc gniazda z mlodymi, a slyszałam, że wróble mają w roku nawet trzy lęgi. W budkach na drzewach mieszkaja sikorki..Czesto odwiedzają nas sroki i taki ptak, wielkosci gołębia ale ma fantastyczne kolory, nie wiem jak się nazywa, bo się nie przedstawił. Przez ogród przechodza koty sasiadów, ale moje psy je gonią. Jak zakwitnie budleja, to ogród jest pełen motyli, to naprawdę piekny krzew. Uwielbiam podgladać baki (trzmiele), one pracują i w deszczu i w chlodzie, i wieczorami. Jestem nimi oczarowana. Mrówki to rzecz normalna, prawda? Czerwone strasznie kąsaja. W zeszlym roku tak mnie pokuły, że w nocy myslałam że oszaleję i musiałam jechać na pogotowie, tak dostalam zastrzyk i jakoś przeszlo. Nie zwariowalam. Ale od tej pory jak widze czerwone mrówki od razu sypie proszek do pieczenia i one się wynoszą. W tym roku, na moje szczęście jeszcze ich nie widziałam. Mam też czarne mrówki, jak się dowiedziałam, że są pożyteczne, to zostawiłam je w spokoju. No i mam kreta-bandytę. Na niego nie ma mocnych i nic nie działa. A czego juz nie robiłam. Teraz postanowiłam tylko chodzic ideptac kopce. Ciekawe kto się pierwszy znudzi ja czy on. Zobaczymy. Pozdrawiam stasia.

[Reposit-10]

Z tą trucizną na ślimaki, faktycznie trzeba uważać . Podejrzewam, że i u mnie znacznie zmniejszona ilość
jaszczurek (kiedyś było ich zatrzęsienie), jest spowodowana właśnie Ślimakolem, który tylko jeden raz wysypałam .
Z pewnością szybciej poradziłyby sobie z oślizgłymi, niż ten niebieski granulat .
Nigdy więcej !

A na temat kretów, Stasiu, pisaliśmy na forum bardzo dużo - wpisz w wyszukiwarkę wyraz "kret" i poczytaj, może wybierzesz jakąś broń, bo 'arsenał' tam jest ogromny

[stasia109]

Aniu, prawdę mówiąc , to do kreta-bandyty tak przywykłam, że gdyby opuścił mój ogród, to byloby mi chyba smutno, Co ja bym wtedy deptała. na kogo burczała? A tak to sobie mogę ponarzekać, prawda? przecież mam powód. Ale dziękuje za radę, na pewno skorzystam i jak bandyta zbrzdnie mi to sie z nim bezkrwawo rozprawię. dziękuję, pozdrawiam stasia

[Wisienka]

Na szczęście nie na działce, ale niestety w okolicy, na drodze,
mój mąż przyuważył taką scenkę. Brrr... aż mi ciarki po plecach przechodzą.
Daję miniaturkę, bo nie każdy będzie miał ochotę zobaczyć.



Pierwszy raz, w zeszłym tygodniu na naszej działce widziałam jaszczurkę.



A wiosną wiewiórkę. Też pierwszy raz. Niestety jeża i żab u mnie nie ma. Chyba.
W każdym razie jeszcze nie widziałam.

[krzysiek86]

To jak scena z filmu na animal planet

[Reposit-10]

Wisienko, obejrzałam w powiększeniu i z dreszczykiem (obrzydzenia) - brrrr ...

Pogratuluj swojemu M zimnej krwi - uciekałabym gdzie pieprz rośnie, widząc taką scenę


Nareszcie wróciły do mnie jaszczurki , na razie widziałam dwie, ale to dobry znak . Z pewnością pojawi się więcej

Ślimole drżyjcie !

[Deirde]

U mnie same motyle i jeże, żab nie widziałam u nas od 2 lat.

[anet@]

oto moje znalezisko. brrr.

[ARHIZ]

Jaki ładny wąż! Tylko jakiś dziwny, kształt głowy sugeruje, że to żmija, ale kolorek się nie zgadza...
krzysiek86 - ten owad, to prawdopodobnie Turkuć Podjadek
Anemon - te "pancerniki" pod kamieniami, to stonogi

U mojego dziadka, są jaszczórki żyworódki, bardzo miłe, szybko się oswajają, jak znajdę, to zamieszczę zdjęcia.

[Jadzia1]

Witam serdecznie
To ja pokarzę moich stałych bywalców
Latem było 10 maluchów i 2 mamusie , mieszkają pod psimi budami , oczywiście pieski w nich nie śpią











Pozdrawiam