Reniu, widzę , że tak jak ja lubisz roślinki w otoczeniu różnych kamyczków.
Też je targałaś z łąk i pół? bo ja potrafię molestować mego M., żeby mi pomógł przynieść jakiś ładny kamień, jak coś wypatrzę na spacerze.
Kolorowo i kwiatowo już w Twoim ogródku, ale hortensja ogrodowa chyba w tym roku nie zakwitnie
Onka te plamki na różach to pozostałości po opryskach .....po deszczu zbiły się w takie duże krople i się nie chcą zmyć.
Tak w tych doniczkach rosną nasturcję , już niedługo będą kwitły bo zawiązały sporo pąków.....moje wiszą w słonecznym miejscu i podlewam je nawozem od czasu do czasu .
Spróbuj je moze też na słoneczko dać to wtedy ruszą......
Agnieszko , Ewo dziękuje ....
Dalo targałam te kamienie z okolicznych łąk i rowów . Szczerze powiedziawszy to sporo km zrobiłam , aby cos upolowac ponieważ u mnie kamieni nie za wiele , jeśli są to takie małe ......M nie zatrudniam do takich spraw , wolę sobie sama , po swojemu ........
Witaj Renato, nie mogę się napatrzeć na ten Twój skalniak. Pięknie kwitną ci róże, a goździki cudowne. Twój rh ma ładne przyrosty, ale jak już mówiła Basia, ja również zauważyłem , że łapie go jakiaś choroba. Musisz się nim trochę zająć. Co do reszty rośłin to powiem w skrócie, rewelka
Renatka właśnie patrzyłam na pogodę na TVN Meteo....w nocy u nas +7
O żadnych przymrozkach nie ma mowy a od soboty wiecej słonka.....Renatka ,nie będzie tak źle
Magdo nie mam pojecia jakie odmiany róż mam w swoim ogrodzie . Może ktos kiedyś pomoże w zindentyfikowaniu ich , tymczasem zyje w niewiedzy.
Jeśli chodzi o tojeść to słyszałam właśnie , że lubi się panoszyć będę czujna
Reniu czy u Ciebie w ogóle nie rosną chwasty? u mnie po tych deszczach to łąka!
Nie wiem czy nie lepiej wkopac w ziemie duża donice lub jakis pojemnik a nawet opone i wsadzić tam tojeść,bo ona jest piękna ale idzie jak perz, ja w tym roku mam zamiar tak zrobić.
A w ogóle życzę słoneczka tylko METEO zapowiada dopiero za kilka dni
Witaj Taro......
Tojeś mam dopiero od tego roku i zaczyna własnie kwitnąć......sadząc nie wiedziałam , ze takie z nią kłopoty , dopiero na forum wyczytałam , że jest taka upierdliwa . Na razie niech rosnie , ale będę miała na nią oko.
Pozdrawiam
Ja na tojeść nie narzekam wsadzam ją po prostu w miejsca gdzie nic nie chce rosnąć i jest ok. Co do róż to w wątku różanym dziewczyny identyfikują róże, czasem to się potem przydaje przy pielęgnacji.
Magdo jak mówiłam posadziłam tojeść po raz pierwszy ina razie nie mam z nia problemu .....zobaczymy
Natomiast gdzieś na forum spotkałam się z opinią , że trzykroka nie kontrolowana też rozłazi się jak perz.
Ja mam trzykrotkę juz tyle lat i nie mam z nią problemów .