Kaśkowe storczyki

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Kaśkowe storczyki

Post »

Witam serdecznie!
Moja przygoda ze storczykami zaczęła się niedawno i jeszcze niewiele o nich wiem. Mam ich dopiero kilka, ale jeszcze wszystko przede mną :wink:
Poza tym, przyznaję się bez bicia, pozazdrościłam innym storczykomaniakom i postanowiłam pochwalić się moimi "podopiecznymi" :)

Wszystko zaczęło się od urodzin mojej mamy. Dostała od koleżanki Dendrobium Nobile, w którym się natychmiast zakochałam i wyżebrałam go od mamy :oops: Stał sobie samotnie w moim gabinecie i umilał mi czas. Bardzo szybko postanowiłam zapewnić mu towarzystwo i po zakupach w LM pojawił się u mnie falek i cambria :D

Mój "pierworodny" kiedy do mnie trafił:

Obrazek

i dziś:

Obrazek

Falek:

Obrazek

i cambria:

Obrazek
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Witaj na forum :)
Kolekcja piekna i szybko sie rozrosnie :wink:
Dendrobium sliczne ma kwiaty i widac, ze kici sie tez podoba ;:12
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

Właśnie dzisiaj powiększyła się o kolejny egzemplarz, którym natychmiast zainteresował się jeden z moich kotów :D

Obrazek

a tak wygląda w całości:

Obrazek
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Bardzo ladny kolorek ma to Dendrobium Phal. :)
Czyli rozumie, ze masz wiecej kotkow :wink:
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

moni;) pisze:Bardzo ladny kolorek ma to Dendrobium Phal. :)
Czyli rozumie, ze masz wiecej kotkow :wink:
Trzy sztuki :D Ale tylko ten czarny lubi wąchać storczyki, pozostała dwójka próbuje je zjeść :?
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

O kurcze :twisted: to trzeba uwazac...Juz wczesniej slyszalam o kotac lubiacych podgryzac storczyki...
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

Dlatego właśnie trzymam storczyki w gabinecie, do którego moje koty mają wstęp TYLKO w moim towarzystwie :)
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witaj Kasiu.
To forum to świątynia storczykowej wiedzy, więc bardzo dobrze trafiłaś. Myślę, że już wpadłaś po uszy i tylko patrzeć jak będzie Ci przybywać coraz więcej tych wdzięcznych kwiatuszków. A słodkie kociaki, obawiam się, że niedługo nie będą miały wstępu nie tylko do gabinetu bo storczyki szturmem zdobywają coraz więcej wolnych parapetów a wierz mi, jak się połknie tego bakcyla to choroba postępuje w zastraszającym tempie. Trzymam kciuki za wszystkich Twoich podopiecznych, na pewno sobie z nimi poradzisz a jak będziesz miała wątpliwości, to ekspertów ci tu dostatek.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

Tego biedaczka wypatrzyłam u znajomej. Już miała go wyrzucić, ale postanowiłam dać mu szansę i zabrałam go do siebie.
Przez ścianki doniczki widać zupełnie ładne, zielone korzenie, jedyny liść trochę się już usztywnił.
Czy jest coś co mogę zrobić, żeby go odratować? Pomocy!

Obrazek
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ze zdjęcia nie widać, ale może mieć już uszkodzony stożek wzrostu. Zielone korzenie też nie muszą oznaczać, że tam w środku wszystko w porządku - w końcu z jakiegoś powodu tak zbiedział. Wyjęłabym go z doniczki, przejrzała, odcięła co złe z posypką węglem. Zrobiłabym oprysk Asahi i potem włożyłabym w spagnum (na dno drenaż, potem kora, a na wierzch spagnum, szczególnie wokół niego). Jak będzie miał wolę życia, to może wypuści z boku młodziaka - właśnie jednego takiego mam i młodziak ma już dwa małe listki, stare liście więdną, ale jeszcze ma sporo zapasów, by z nich czerpać, bo jeszcze nie żółkną.

Widzę, że to już niemal norma - tam gdzie storczyki, tam też koty. :)
Mój Portos zawsze wita się z każdym nowym storczykiem - gdy wchodzę do domu z nowym przyjacielem, to on zachowuje się tak, jakbym w torbie przywlokła najlepszy koci przysmak. Nie mogę się od niego opędzić w czasie rozpakowywania. Daję mu posiedzieć przy tym nowym lokatorze, to potem mniej go interesują. Ale ze względu na super węch do wszystkich kwiatków go ciągnie - od pąków kaktusów to już nosa nie może oderwać.
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

DAK pisze:Zielone korzenie też nie muszą oznaczać, że tam w środku wszystko w porządku - w końcu z jakiegoś powodu tak zbiedział.
Z tego co wiem, to dopóki kwitł, był podlewany tak jak inne rośliny doniczkowe- co 2-3 dni :shock: Kiedy skończył kwitnienie i zmarniał, to praktycznie przestał być podlewany i miał trafić do śmieci.
DAK pisze:Wyjęłabym go z doniczki, przejrzała, odcięła co złe z posypką węglem.
To jest właśnie to, co mnie przeraża :? Wyjęłabym go, ale boję się, że coś zrobię nie tak i jeszcze bardziej mu zaszkodzę, zamiast pomóc :(
Mam wszystko czego potrzebuję: świeżutkie podłoże do storczyków, sphagnum- tylko odwagi mi brak :?
Najchętniej zaprosiłabym do siebie kogoś doświadczonego w tej kwestii i poprosiła o asystowanie przy operacji :D
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nie bój się, przy pierwszym wyjęciu, jak mi tu na forum poradzono, to trzęsłam się jakbym miała bez niezbędnej wiedzy i doświadczenia wykonać trepanacji czaszki i operacji na otwartym mózgu.
Ale zapewniam cię, jak już to wysypiesz, to tak odwaga w tobie się wzbierze, że sama będzie się sobie dziwić.
A zapewniam cię więcej możesz zaszkodzić ociąganiem się z tą akcją, niż mogłabyś zrobić mu krzywdą.
No to do roboty. Dasz radę. ;:100 , a w razie niepokojów i problemów ;:101 - tu tyle dobrych duszków wesprze cię radą. Jak będziesz miała wątpliwości może spokojnie poleżeć i poczekać z korzonkami na wierzchu, poza doniczką. Na wszelki wypadek zaopatrzyłabym się w aparat foto, bo jeśli będziesz o coś pytać, to trudno udzielać rad bez zobaczenia tego.
Uszy do góry. :lol: ;:101
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

A może lepiej poczekam aż przeschnie, bo wczoraj kąpałam moje storczyki :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”