Ogródek kogry cz.6
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Skoro Wam się podobają moje fotki z roślinkami to jeszcze trochę przed planowaną techniczną przerwą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Moja szklarnia jest już obsadzona i czekają w niej następne kwiatki do słonkogrodu, które niedługo będą przesadzone do skrzynek i donic.
Rosną już mojego siewu pomidorki, sałatka ciutek papryki i wysiałam pietruszkę naciową.
Posadziłam też aksamitki - pułapki ekologiczne dla nicieni i ślimaków.
Ci, którzy pamiętają moje zeszłoroczne lilie posadzone do wiaderek, mogą teraz spojrzeć jak wyglądają w tym roku.
Jedne wiaderka zapełniły się maksymalnie a inne, lekko opustoszały
Pomimo takich samych warunków zimowania, jedne rozmnożyły się na potęgę podczas kiedy inne znikły - zbutwiały lub zjedzone przez ślimaki ??????........ - trudno stwierdzić co tak właściwie się stało.
Może to kwestia odmiany, może odporności na choroby a może jeszcze z innej przyczyny.
Zobaczymy, kiedy będę je przesadzać - na razie nie ruszam, bo chcę sprawdzić ile lat mogą być w wiaderku bez przesadzania.
A jak przezimowały wasze lilie ?
Rosną już mojego siewu pomidorki, sałatka ciutek papryki i wysiałam pietruszkę naciową.
Posadziłam też aksamitki - pułapki ekologiczne dla nicieni i ślimaków.
Ci, którzy pamiętają moje zeszłoroczne lilie posadzone do wiaderek, mogą teraz spojrzeć jak wyglądają w tym roku.
Jedne wiaderka zapełniły się maksymalnie a inne, lekko opustoszały
Pomimo takich samych warunków zimowania, jedne rozmnożyły się na potęgę podczas kiedy inne znikły - zbutwiały lub zjedzone przez ślimaki ??????........ - trudno stwierdzić co tak właściwie się stało.
Może to kwestia odmiany, może odporności na choroby a może jeszcze z innej przyczyny.
Zobaczymy, kiedy będę je przesadzać - na razie nie ruszam, bo chcę sprawdzić ile lat mogą być w wiaderku bez przesadzania.
A jak przezimowały wasze lilie ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ewuniu - bardzo się cieszę, że dotarł.
Ciekawa jestem w jakim stanie, może pokażesz lub napiszesz ?
Bałam się, że może być całkiem zgnieciony, ale on bardzo odporny na uszkodzenia.
Wytnij tylko wszystkie kwiaty, żeby nie obciążały za bardzo cebulek.
W przyszłym roku z pewnością pokaże na co go stać.
A w twoich rękach pewno przybędzie go bardzo dużo.
Dalu - dzięki za wizytę i uznanie.
Miło mi to czytać.
Twój ogródek też będzie piękny, kiedy tylko trochę się zaklimatyzują i rozrosną twoje roślinki.
Teraz też jest już na co popatrzeć.
Również życzę miłego wieczorku.
Ciekawa jestem w jakim stanie, może pokażesz lub napiszesz ?
Bałam się, że może być całkiem zgnieciony, ale on bardzo odporny na uszkodzenia.
Wytnij tylko wszystkie kwiaty, żeby nie obciążały za bardzo cebulek.
W przyszłym roku z pewnością pokaże na co go stać.
A w twoich rękach pewno przybędzie go bardzo dużo.
Dalu - dzięki za wizytę i uznanie.
Miło mi to czytać.
Twój ogródek też będzie piękny, kiedy tylko trochę się zaklimatyzują i rozrosną twoje roślinki.
Teraz też jest już na co popatrzeć.
Również życzę miłego wieczorku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ewuś to mnie uspokoiłaś trochę, bo bałam się że dojdzie wymięty jak szmata.
Konstantemu pewno ten zapach się podoba, bo taki trochę zbliżony do liści waleriany.
Moje kotki czasem też podgryzają trochę listki, szczególnie na przedwiośniu, kiedy są bardzo delikatne.
Aha.....kiedy czosnek zaczyna kwitnąć i otwierać pierwsze kwiaty, wtedy kończy się okres przydatności do spożycia.
Joluś - nie ma za co.
Cieszę się, że Ci się podobają.
Konstantemu pewno ten zapach się podoba, bo taki trochę zbliżony do liści waleriany.
Moje kotki czasem też podgryzają trochę listki, szczególnie na przedwiośniu, kiedy są bardzo delikatne.
Aha.....kiedy czosnek zaczyna kwitnąć i otwierać pierwsze kwiaty, wtedy kończy się okres przydatności do spożycia.
Joluś - nie ma za co.
Cieszę się, że Ci się podobają.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Grażynko, ale widok ...piwonia już taka duża tulipany cudo
Trzy skalniaczki...bardzo się cieszę a masz już zdjęcia? Chciałabym coś podgapić, bo ta prawa strona u mnie na dachu jest do wymiany i nie mam pomysłu co zrobić
Trzy skalniaczki...bardzo się cieszę a masz już zdjęcia? Chciałabym coś podgapić, bo ta prawa strona u mnie na dachu jest do wymiany i nie mam pomysłu co zrobić
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanuś - jak najbardziej z tego roku - możesz sprawdzić w fotosiku.
Montana rośnie pod południową ścianą i dlatego tak buja.
A ja uwielbiam jego zapach.
Ten mikroklimat robi u mnie żywopłot z tuji dookoła ogrodu.
U sąsiadki powojniki ledwo pokazują listki a u mnie jak widzisz już są pąki kwiatowe.
Pierwsza róża też ma już pączki, które za dwa do trzech tygodni zależnie od pogody mogą zakwitnąć. :P
Guciu - skalniaki jeszcze całkiem nie gotowe.
Rozchodniki są przyjęte ale jeszcze dość małe.
Dopiero za dwa lata pokażą na co je stać.
Piasek i żwirek rozsypane, ale potrzeba mi jeszcze ozdobnych kamyków, najlepiej dużych krzemieni.
Nie wiem tylko skąd je wziąść, ale wszystko po kolei.
Jutro zrobię fotki, to Ci pokażę.
Nie wiem czy będzie to coś do odgapienia, bo to takie doróbki na skalniak, ale może.............
W każdym razie wszystkie rozchodniczki od Ciebie rosną super - widać, że sercem dane...
Montana rośnie pod południową ścianą i dlatego tak buja.
A ja uwielbiam jego zapach.
Ten mikroklimat robi u mnie żywopłot z tuji dookoła ogrodu.
U sąsiadki powojniki ledwo pokazują listki a u mnie jak widzisz już są pąki kwiatowe.
Pierwsza róża też ma już pączki, które za dwa do trzech tygodni zależnie od pogody mogą zakwitnąć. :P
Guciu - skalniaki jeszcze całkiem nie gotowe.
Rozchodniki są przyjęte ale jeszcze dość małe.
Dopiero za dwa lata pokażą na co je stać.
Piasek i żwirek rozsypane, ale potrzeba mi jeszcze ozdobnych kamyków, najlepiej dużych krzemieni.
Nie wiem tylko skąd je wziąść, ale wszystko po kolei.
Jutro zrobię fotki, to Ci pokażę.
Nie wiem czy będzie to coś do odgapienia, bo to takie doróbki na skalniak, ale może.............
W każdym razie wszystkie rozchodniczki od Ciebie rosną super - widać, że sercem dane...
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki