ŚCIÓŁKA DLA RHODODENDRONÓW
Ściółka ma tyle zalet, że rada jest tylko jedna: STOSUJ SCIÓŁKĘ DLA TWOICH RHODODENDRONÓW.
Niektóre z zatet to:
- utrzymuje stałą temperaturę w korzeniu
- utrzymuje wilgoć w korzeniu, zmniejsza zużycie wody
- dostarcza materię organiczną dla korzenia
- wydziela kwasy które obniżają pH
- zabezpiecza korzeń przed chorobami (truchleniem)
Ściółka działa jako izolator. Kiedy na zewnątrz temperatura może się wachać w ciągu dnia
nawet i o 20 C, pod sciółką zmienia się tylko o kilka stopni. Stała temperatura jest potrzebna
by korzeń efektywnie pracował. Sciółka zatrzymuje też wilgoć w korzeniu. Gdyby korzeń był
odsłonięty, wtedy łatwo byłby osuszony, i działalność korzenia by ustała. Jeśli ten odsłonięty
korzeń byłby często podlewany, wtedy dużo wody i wysoka temperatura w ciągu dnia stwarza
idealne warunki dla rozwoju pruchnicy korzenia. U rhododendronów ta próchnica nazywa się
Phytophthora, i jest chyba najgroźniejszą chorobą rhododendronów.
Natomiast, stosując ściółkę utrzymujemy stałą chłodną temperature w korzeniu, i zapobiegamy
wysuszeniu. Również zużywamy mniej wody do podlewania, ponieważ sciółka zatrzymuje wilgoć.
Zimą sciółka zabezpiecza korzeń przed mrozami. A najważniejszą zaletą jest to że rozpadająca
się sciółka dostarcza korzeniowi pożywienie, i zwiększa kawasowość w korzeniu, tak by korzeń
mógł pobierać składniki w balansie potrzebnym dla rhododendrona.
Jak często powinniśmy sciółkować? Raz w roku wystarczy. Najlepiej późną jesienią po pierwszych
przymrozkach (o tym czasie rhododendrony są naturalnie ściółkowane w lasach). Ale każda
pora jest dobra na sciółkowanie, zatem sciółkuj kiedy masz sciółkę dostępną.
Jak grubo sciółkować? To zależy jaką mamy sciółkę. Jeśli ściółka jest bardzo drobna (na przykład
trociny) wtedy nie powinno się ściółkować grubiej niż 2-3 cm. Jeśli sciółka jest gruba (na przykład
gruba kora) to wtedy można sciółkowac do 6-7 cm.
W kilku miejscach tutaj na forum widzę zalecenia by sciółkować do 10-20 cm. Nie róbmy tego.
Korzeń rhododendrona potrzebuje powietrze, a taka gruba sciółka odizoluje korzeń od powietrza,
z takim samym skutkiem jakbyśmy zakopali korzeń głęboko do ziemi. Dlatego jeśli masz drobną sciółkę,
kładz jej znacznie mniej (2-3 cm), bo drobna ściółka słabiej przepuszcza powietrzę.
Dobrym materiałem na sciółkę jest kora, gruba albo zmielona, igliwo, lekko przekompostowane liście,
trociny, sieczka, obornik koński, etc. Torf nie jest najlepszym materiałem na sciółkę (chociaż jest
świetnym materiałem do mieszania z ziemią), ponieważ torf przewodzi dobrze wilgoć i wyciąga wilgoć
z korzenia na zasadzie bibuły. Również gdy zasycha, tworzy "skorupę" która trudno przewodzi powietrzę
a woda spływa po niej jak po mydle.
Wspólnie ze sąsiadką kupiliśmy przyczepę ściółki w tym tygodniu. Właściwie w tym roku sąsiadka
zamawiała. Kupiła tak zwaną tutaj "mega sciółkę" która jest mieszanką zmielonej kory i końskiego
obornika. Będę ściółkować prawie cały ogródek. Wszystkie rhododendrony, azalie, kamelie, róże,
i pomidory w ogródku warzywnym. A co pozostanie to rozsypię na trawnik.
Jeśli ktoś ma pytania odnośnie korzenia rhododendrona i jego działania, to bardzo chętnie odpowiem.