Moje kaktusy - Rafał
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Dwie moje uwagi:
1. Substrat dla kamyków za ciężki. Za dużo w nim próchnicy i za mało składników mineralnych. Dla litopsów rozsądne proporcje to 10-15% próchnicy a reszta to składniki mineralne.
2. Zdecydowanie zbyt duże odstępy przy pikowaniu roślin. Zasadą jest, że odległości między pikowanymi roślinkami nie powinny przekraczać rozmiarów tychże roślinek. Chyba, że jest to docelowe naczynie, w którym litopsy mają rosnąć do końca swoich dni.
1. Substrat dla kamyków za ciężki. Za dużo w nim próchnicy i za mało składników mineralnych. Dla litopsów rozsądne proporcje to 10-15% próchnicy a reszta to składniki mineralne.
2. Zdecydowanie zbyt duże odstępy przy pikowaniu roślin. Zasadą jest, że odległości między pikowanymi roślinkami nie powinny przekraczać rozmiarów tychże roślinek. Chyba, że jest to docelowe naczynie, w którym litopsy mają rosnąć do końca swoich dni.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Dwie kwestie:
1. Siewki są bardzo wrażliwe, więc nie ma sensu sztucznego hamowania wzrostu roślin w okresie najbardziej dla nich niebezpiecznym. Zbyt małe siewki bardzo ciężko znoszą pierwsze zimowanie i bez dodatkowych środków (grzanie, sztuczne światło, wilgoć) mogą nie przeżyć.
2. Zakłada się, że dla kaktusów optymalna wielkość doniczki to 70-100% objętości roślinki. Naturalnie nie dotyczy to roślin z korzeniem rzepowym. Jeśli doniczka jest za duża i bryła korzeniowa nie przerasta całej objętości podłoża to w obszarach bez korzeni zaczynają się dziać nieciekawe procesy (m.in. zmiana odczynu podłoża), które negatywnie wpływają na roślinę i spowolniają jej wzrost. Ten sam problem dotyczy siewek pikowanych w zbyt dużych odległościach. Te same negatywne zmiany zachodzą wówczas w podłożu i roślinki nie chcą rosnąć.
Zatem w obu przypadkach nie chodzi o niezdrowe przyspieszanie wzrostu roślin a jedynie o optymalizację warunków, w których przyszło im żyć.
1. Siewki są bardzo wrażliwe, więc nie ma sensu sztucznego hamowania wzrostu roślin w okresie najbardziej dla nich niebezpiecznym. Zbyt małe siewki bardzo ciężko znoszą pierwsze zimowanie i bez dodatkowych środków (grzanie, sztuczne światło, wilgoć) mogą nie przeżyć.
2. Zakłada się, że dla kaktusów optymalna wielkość doniczki to 70-100% objętości roślinki. Naturalnie nie dotyczy to roślin z korzeniem rzepowym. Jeśli doniczka jest za duża i bryła korzeniowa nie przerasta całej objętości podłoża to w obszarach bez korzeni zaczynają się dziać nieciekawe procesy (m.in. zmiana odczynu podłoża), które negatywnie wpływają na roślinę i spowolniają jej wzrost. Ten sam problem dotyczy siewek pikowanych w zbyt dużych odległościach. Te same negatywne zmiany zachodzą wówczas w podłożu i roślinki nie chcą rosnąć.
Zatem w obu przypadkach nie chodzi o niezdrowe przyspieszanie wzrostu roślin a jedynie o optymalizację warunków, w których przyszło im żyć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Na parapecie okiennym niektóre kaktusy są w stanie dobrze rosnąć. Jednak już na półce, która jest oddalona od okna i prawdopodobnie nie ma dostępu do bezpośredniego światła słonecznego z pewnością kaktusy nie przeżyją.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek