Zieloni przyjaciele Kati

[Antooosia]

I w zasadzie skończyło się na umytych oknach i popranych firankach - chociaż na święta i tak planowałąm kupić inne, bo te mi się już znudziły Mam jakieś zboczenie i często zmieniam firanki, bo nie lubię długo mieć takich samych

Monia mam dokładnie to samo Średnio co dwa miesiące zmieniam...w tym roku będę miec powód-najpierw Święta,a potem Komunia Julki.Nikt mi nie zarzuci,że jestem rąbnięta .
A jeśli o kupowanie chodzi...jakie masz?Mnie ostatnio wzięło na całkiem gładkie z gipiurowym paskiem na dole. W każdym pomieszczeniu bym takie chciała Obłędne są...

[koniczynka]

a mnie się podobają całkiem gładkie ale to jest taki materiał lejący przezroczysty super się układa tylko nazwy nie znam

[treissi]

A mnie różnie Musi mi po prostu wpaść w oko A teraz chciałam sobie zrobić jakieś takie fajne - nie zwykłe... Ale Wam wytłumaczyłam...
Ogólnie chciałam zrobić sobie taki wystrój na szerokość okna ( bo teraz mam na całe ściany). Ale obawiam się, że to będzie nieładnie wyglądało. 5 m ściana, ono na środku ok. 2m, po bokach pusto...
Myślałam też na makaronowymi zasłonami do sypialni...

[basga]

Ja mam tak samo jak Gosia-nic mi się nie chce ale okna już dawno umyłam a firanek nie mam to problem odpada choć coraz częściej zastanawiam sie nad kupnem karnisza i jakichś krótkich firaneczek-to przy okazji remontu sufitu.U mnie naroznik stoi przy samym oknie więc długie odpadają.Ale zanim mój M się weżmie za sufit to ruski rok minie,tym bardziej,że nie mam w ogóle pomysłu jaki bym chciała.

[kati-1976]

Ja niestety z braku czasu sprzątam po łebkach, byle było widać,że coś było robione. Najwazniejsze, to umyć okna i wyprać firanki a to całe szczęście w 90 % mam za sobą

A tak po moim ulepszaniu i szukaniu miejsca wyglądają parapety. Jak były zapchane tak są



Zobaczcie w jakim stanie wczoraj zastałam mojego aloesa drzewiastego. Zupełnioe nie wiem dlaczego padł. Stawiam na jakąś chorobę grzybową, bo na pewno nie był przelany

[katarzyneczka]

Widzę,że Twoje parapety tak samo zapchane jak moje Jednak moje chyba jeszcze bardziej

[treissi]

Kasieńko parapety rewelacja

[kati-1976]

Rewelacja
Tak zawalone,że świata przez roślinki nie widzę

[treissi]

Chyba nie tylko Ty tak masz:) Ja już zaczynam zapychać kwiatami parapety teściowej

[katarzyneczka]

Ja swoje większe okazy powynosiłam do taty Mieszka sam więc ma dużo miejsca

[Andziax007]

Ja też mam takie zagęszczone parapety ale już powoli zaczynam wynosić je na taras a potem przynoszę na korytarz żeby nie zmarzły i teraz już coś mogę dojrzeć przez okno

[basga]

A jak wieszacie firanki jak okna takie zapełnione?Nie zaczepiają się o kwiatki?

[kati-1976]

A jak wieszacie firanki jak okna takie zapełnione?Nie zaczepiają się o kwiatki?

U mnie już delikatnie zaczynają zaczepiać, więc albo zrezygnuje z długich firan, albo co niektóre większe roślinki zdejmę z parapetu( TYLKO GDZIE?)

[treissi]

Ja właśnie stawiam na parapetach raczej mniejsze roślinki

[Antooosia]

Oj,jak miło widziec taki cudownie zapchany parapet.....miodzio .Ale wiecie co....ja nie rozumiem,dlaczego parapety są tylko pod oknami...jakby tak pociągnąc wzdłuż wszystkich ścian w pokoju..... 8) ,ależ można by poukładac....