Jodła koreańska - choroby i szkodniki
- WioLinKa
- 200p
- Posty: 225
- Od: 26 kwie 2007, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Brazowienie igiel
a moze to brazowienie igiel? Moje swirki to mialy i stosowalam oprysk ale nie pamietam nazwy srodka bo to bylo dawno temu. Srodek polecili mi w ogrodniku.
Co to za choroba jodły koreańskiej?
Witajcie! czy ktoś może zna chorobę jaka nęka moją Jodłę Koreańską? Jeśli tak proszę napiszcie co to jest i jak to zwalczyć ponieważ moja Jodełka wygląda bardzo źle...
Dziękuję
Dziękuję
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
Oczywiście, szukałem ale niestety jeden jedyny, podobny (nie jestem tego pewien) objaw wskazywał by na lophodermium piceae czyli Osutkę. Czy to ta choroba - nie mam pojęcia, na wszelki wypadek opryskuję co 2 tygodnie od wiosny Topsinem i jak na razie nowe przyrosty są ładne choć jest ich niewiele a miejscami nie ma wcale... zresztą na nowych przyrostach przebarwienia zewsze pojawiały się późniejszym latem więc się dopiero okaże czy moja terapia w ciemno coś pomogła.Erazm pisze:A szukałeś u nas w dziale diagnostyki?
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
A jak z nawożeniem, to wygląda na niedbór jakiegoś składnika. Podobny obraz można uzyskać przy przenawożeniu.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Ooo, a na to nie wpadłem! Praktycznie można by powiedzieć że to drzewo nigdy nie było nawożone a rośnie u mnie w ogrodzie już przeszło 15 lat. Dopiero w tym roku zaczliśmy je nawozić ale z umiarem i śmiało mogę powiedzieć że na przenawożenie nie ma szans prędzej natomiast zgadzam się na niedobór. Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Jodła koreańska - co się stało
Ratunku, co robić. Kilka dni temu podziwiałam szyszki na mojej jodle koreańskiej a dzisiaj zauważyłam, że na niektórych gałązkach igły pożółkły i przy dotknięciu opadły. To samo na Siber Loci / nie wiem czy to się tak pisze, chodzi o jodłę z takimi pozakręcanymi w loczek igiełkami/. Na jednej metasekwoi zauważyłam też trochę pożółkłych igiełek / właściwie listków/. Jodełki na wszelki wypadek opryskałam od robactwa i grzyba. Nie mogę pokazać zdjęcia bo chwilowo nie mam aparatu. Proszę o pomoc.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Krysiu ,może tutaj coś znajdziesz (link poniżej)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... orea%F1ska
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... orea%F1ska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Dzięki Gosiu i angeliko, że tak pilnie śledzicie to forum. Gosi, zajrzałam tam gdzie mi wskazałaś i już wiem chyba na pewno, że za mocno potraktowałam je nawozem bo zauważyłam też na jodełce nowe przyrosty. Jestem trochę spokojniejsza.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym oprysk na przędziorka Talstarem.Własnie teraz wylęgają się samice co objawia się żółknięciem igiel.Szczególnie dotyczy to jodły koreańskiej.Niestety je ciągle trzeba poryskiwac preparatami na przędziorka i grzyba.Pod tym względem bardzo chorują.Ja ze swoją walczyłam tak 3 lata
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Dzięki Anulko, moje jodły mają już 6 albo 7 lat i nigdy nie chorowały, nie mówię, że teraz im to się nie przydarzyło. Myślę jednak, że to za dużo azofoski. Ostatnio wyściókowałam iglaki trocinami. Wiem, że trociny pochłaniają azot to podsypałam moje drzewka azofoską i nie żałowałam. Tak też zrobiłam z wiciokrzewem bo chciałam, żeby mi szybko urósł i coś zasłonił, większość liści uschła ale wyrastają już nowe.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska