Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników

Powojniki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agasta
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 389
Od: 18 kwie 2007, o 14:04
Lokalizacja: opolskie/Holandia

Post »

Miałam nadzieje, ze to tylko niedobór lub nadmiar wody. A okazało się, że to taka powazna sprawa :(
Anitka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 maja 2007, o 08:59
Lokalizacja: Lulin k. Obornik Wlkp.

Clematis - czy to uwiąd?

Post »

Witam wszystkich serdecznie.
Jestem tu pierwszy raz więc dopiero będę zapoznawała się z forum od wewnątrz. mam nadzieję, że nie pójdzie mi najgorzej :lol:
mam dwuletniego clematisa i od trzech dni zauważyłam , że wszystkie rozwkitnięte kwiaty (śliczne :cry: ) są zwiędnięte. początkowo myśleliśmy z mężem, że nasz pieseczek zakręcił się koło niego i jest po prostu złamany - ale nie. na brak wody tez nie powinien "narzekać". w tej chwili nie mam dostępnego zdjęcia ale jak nie da się określić po tych oklapniętych kwiatach i pąkacvh to zrobię i prześlę.
proszę o pomoc ponieważ bardzo kocham moje rośliny i bardzo przeżywam gdy z którąś coś się dzieje złego
pozdrawiam
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Niestety,pewnie masz rację :(
Będzisz musiała wyciąć wszystkie pędy tuz przy ziemi i czekać,aż roślina wypuści nowe.I profilaktycznie-nawet 2x w miesiącu podlewać ją środkami grzybobójczymi(topsin,bravo)
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Informacje dodatkowe do stron podanych przez Erazma
Uwiąd atakuje młode rośliny,pierwsze 2 lata po posadzeniu sa najtrudniejsze.Grube zdrewniałe pędy są odporne na tę chorobę.Rozwojowi choroby sprzyja wysoka wilgotność przy temp.ok.25C,uszkodzenie pędów oraz przenawożenie.Najbardziej wrażliwe są wczesne odmiany wielkokwiatowe,póżniejsze mniej.Pozostałe grupy powojników rzadko ulegają uwiądowi.Porażone pędy wycinamy poniżej uszkodzonych liści i PALIMY !
Powojnki podlewamy obficie minimum raz w miesiącu wodą z dodatkiem fungicydu od początku wegetacji do wczesnej jesieni.
Przed sadzeniem nowych roślin bryłę korzeniową obsypujemy węglem lub popiołem drzewnym.
Pozdrawiam Adam
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Na moim powojniku (2 letnim) nie ma plam czy nalotu!!! Jest "czysty" a jednak calutki jest obwiędły.
Początkowo myślałam, że się połamał ale sprawdziłam dokładnie i jest cały a jednak więdnie.
Boję się, że to może być uwiąd o którym TU piszecie :( W ostatnim tygodniu było dość wilgotno i temp wysoka więc to może być przyczyna.
Jaki najlepszy środek polecacie i jak go stosować?
Czy już teraz powinnam obciąć powojnika czy też jeszcze opryski mogą go uratować?
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Dorko ;:98

Też mam podobny problem,a jak czytam... to wiele z naszych dopadło brzydactwo ;:214 -
niestety jest to porażenie grzybowe pędów ,szczególnie tych odmian bardziej poddatnych- jak mam te w kolorze czerwonego wina i one jako pierwsze podpadają.
Niestety już zamierają pędy, listki pousychały i trzeba będzie wycinać.
Na szczęście jest nadzieja , że taki atak nie penetruje do bryły korzeniowej -tych nie atakuje więc coś może odrośnie.
Ale topsin jest konieczny-pisał Jurek o nim.

Białe powojniki , tuż obok rosną i zupełnie dobrze się czują.Więc to wino /ajajajaj-jakie piękne i duże/ to taki nieodporniak czy coś w tym stylu.
Nic nie wypada tylko udać sie na grzybową walkę.

Ale wolę jednak chodzić na prawdziwe grzybobranie :lol:


pozdrawiam Jovanka :P
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Jovanko - dzięki za zainteresowanie!! Szkoda, że takich okolicznościach sie spotykamy :(
Na szczęście mam Topsin M 500 sc w domu (zostało po zimowej walce z szarą pleśnią ;-)) ale mam wątpliwości... Nie znam się na chorobach grzybowych roślin (uczyłam się tylko o tych co to ludzi dotykają :(). Zawsze myślałam, że choroby grzybowe = się nalot na roślinie a TU mi tego brakuje, roślinka wygląda jakby wody nie widziała przez dłuższy okres a tym czasem ciągle pada...
Chyba nic innego nie wymyślimy więc idę bawić się z tym Topsinem i na wszelki wypadek opryskam też inne powojniki... :shock: a może też powinnam opryskać to co między nimi rośnie czyli hibiskusy?? Jeśli tak to chyba jednak będę musiała lecieć po następny Topsin bo mi braknie.

Zapomniałabym na śmierć (powojnika nie moją ;-))
czy mam obcinąć wszystkie obwiędłe pędy, nawet jeśli nie ma nich nalotu??
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

DorkaWD pisze:
Zapomniałabym na śmierć (powojnika nie moją ;-))
czy mam obcinąć wszystkie obwiędłe pędy, nawet jeśli nie ma nich nalotu??
Porażone pędy obcinamy aż do zdrowej części OBOWIĄZKOWO.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Anitka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 maja 2007, o 08:59
Lokalizacja: Lulin k. Obornik Wlkp.

do Jovanki

Post »

Mój clematisek też przez dwa dni wyglądał jakby brakowało mu wody - żadnego nalotu; zwiędły mu kwiaty a listki były nawet nawet. Po tych dwóch dniach tak go "wzięło", że w kolejne dwa usechł całkowicie :cry: nawet preparat na tego grzyba nie pomógł (niestety); jest już cały obcięty ale mam nadzieję, że od korzenia wypuści nowe pędy :wink:
Awatar użytkownika
kamilneo
100p
100p
Posty: 109
Od: 11 kwie 2006, o 21:42
Lokalizacja: Świdnik (lubelskie)

Uwiąd

Post »

Mojego powojnika President też chyba dopadł uwiąd. Jest to roślina kupiona w tamtym roku. Rosła bardzo ładnie, a teraz liście "podwiędły". Podlałem go już Bravo i trochę przyciąłem. Nie wiem czy nie będę musiał kupić Topsina.
Pozdrawiam Kamil
Poznaję regulamin
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Proponuję podlanie a następnie oprysk preparatem Folpan. Brawo i Topsin u mnie w ubiegłym roku nie pomagały. Mój jest zdrowy. O podlewaniu pisałem
Erazm pisze: Wykonałem dwukrotne podlanie powojnika Clematis "Lambton Park" preparatem Folpan w kwietniu i maju i na razie nie mam objawów jak w ubiegłym roku. Następne podlanie - czerwiec.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... s&start=90
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Pauzalka
500p
500p
Posty: 587
Od: 15 wrz 2006, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Marny clematis

Post »

Mam w dużej donicy clematisa "polish spirit", kupiłam go rok temu na wiosne, przez lato pięknie się rozrósł i miał mase kwiatów. W tym roku obcięłam go, puścił nowe pędy, ale od połowy wysokości w dół zbrązowiał, miał troche kwiatów które już dawno przekwitły i jakiś ogólnie taki marny jest. Co mu może być? W opisach czytam np., że to "Odporna, silnie rosnąca, wyjątkowo obficie kwitnąca, polska odmiana, z ładnymi liśćmi. Kwitnie od czerwca do października. " Mój się nie kwalifikuje :(
Mój ogród.
Pauzalka
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Witaj Pauzalko!

Z tego co opisujesz to wyglada na chorobę grzybową.U mnie dotyczy to Jana Pawła 2.Infekcja grzyba następuje w okresie duzej wilgotności powietrza poprzez zranienia spowodowane przez owady ,wiatr i przywiązywanie.Powojniki należy bardzo delikatnie podwiązyważ ,aby nie uszkodzić pędów.Zrób teraz oprysk na pozostałe liście preparatem p/ grzybiczym.Jesienią zetnij go do połowy.Na wiosnę ,jak zobaczysz młode listki to jeszcze mozesz go przyciąć.Wypuści zdrowe pędy,ale moze tylko w tym roku zaatakował go grzyb ,albo nie jest to odmiana odporna na choroby grzybowe.Pisząc odporny producent miała na myśli więdnięcie powojników.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”