Mój ogród moje spełniające się marzenie - iwonaxp cz.2

zielono mi · Post » 2 mar 2009, o 16:40

Witaj Iwonko

jestem tutaj pierwszy raz . Ogród śliczny i taki dopieszczony

widać że masz dobrą ręke do roslin. Piękna kolekcja klonów , napisz proszę jak długo masz je u siebie i co robisz że tak zdrowo wyglądają .

iwonaxp · Post » 2 mar 2009, o 20:39

zielono mi pisze:Witaj Iwonko jestem tutaj pierwszy raz . Ogród śliczny i taki dopieszczony widać że masz dobrą ręke do roslin. Piękna kolekcja klonów , napisz proszę jak długo masz je u siebie i co robisz że tak zdrowo wyglądają .

Jolu klony mam od zeszłego roku. Kupiłam je na wiosnę i tak naprawdę nic ale to nic kompletnie z nimi nie robię, jedynie to podlewam, naprawdę dużo wody moje roślinki w lecie dostają.Nie wiem jak będą wyglasać po tegorocznej zimie ale oczywiście jak tylko przyjdzie wiosna nie omieszkam podzielić się z wami fotkami

grazka_j · Post » 2 mar 2009, o 22:40

A ja zamierzam kupic klon czerwony i żółty, tylko u mnie są bardzo drogie!. Zobaczę jeszcze w necie.

agrazka · Post » 2 mar 2009, o 22:58

dziękuje za pozdrowionka, Gucio w garażu zimę spędza

strasznie dużo postów przez jeden dzień, czytam i czytam

iwonaxp · Post » 4 mar 2009, o 08:48

grazka_j pisze:A ja zamierzam kupic klon czerwony i żółty, tylko u mnie są bardzo drogie!. Zobaczę jeszcze w necie.

Grażynko klony raczej należą do roślin drogich ale ... nie potrafiłam się oprzeć i mam nadzieję ze mi to wynagrodzą

ten kosztował ponad 70.00 zł

te kosztowały ponad 40.00 zł
Nie pamiętam końcówek tych cen i kupiłam je takie jakie widać na zdjęciu

Pobiegałam troszkę dzisiaj po waszych ogrodach > Niektórzy piszą ze podjęli już pierwsze prace w ogrodach
a u mnie nadal leży śnieg

nie chce mnie zima opuścić

grazka_j · Post » 4 mar 2009, o 10:10

Witaj Iwonko. Wiem, że klony są drogie. Chciałam w ubiegłym roku kupic czerwony, ale akurat nie mieli w szkółce.

Miłego dnia Ci życzę.

Maro · Post » 4 mar 2009, o 10:27

Witaj Iwonko, własnie się przechadzam po Twoim ogrodzie i bardzo mi się u Ciebie podoba

.

Zachwyciłam sie m. in. przepięknie uformowaną wierzbą Hakuro.
Napisz proszę kiedy ją przycinasz po raz pierwszy w sezonie? Czy już jest czas, czy jeszcze poczekać? Ile Twoja ma lat?
Pozdrawiam serdecznie

iwonaxp · Post » 4 mar 2009, o 12:50

Maro ja swoja przycinałam bardzo mocno na jesień .Robię to by wiosną się zagęściła i potem pięknie obficie kwitnie. Wierzba ma trzy lata jak cały mój ogród pomijając thuje . Tylko one były sadzone przed naszą przeprowadzką.Jeśli chodzi o przycinanie wierzby robię to co dwa - trzy tygodnie i jest to bardzo mocne ciecie.
Mój mąż był w szoku co ja wyprawiam i przyznam szczerze że za pierwszym razem również po skończeniu szczyżenia troszkę byłam przerażona bo tak zrobiłam jak potrafiłam a one zostały prawie ze łyse. Potem tak pięknie się opuszczały i robiły się takie gęste.Od tej pory zabieg powtarzałam ciągle tak samo mocno.

iwonaxp · Post » 4 mar 2009, o 14:06

co to znowu obcięcia ? znowu mi znikają wpisy

To jeszcze raz

Dzisiaj wysłałam zamówienie w sklepie internetowym :

ZANTEDESCHIA BIAŁA
ZANTEDESCHIA BLACK MAGIC
ZANTEDESCHIA POMARAŃCZOWA
ASTILBE ELSE SLUCK
ASTILBE PEACH BLOSSOM
ASTILBE WHITE
KNIPHOFIA CZERWONO-ŻÓLTA
CROCOSMIA MASONARIUM
ACIDANTHERA
AGAPANTHUS BIAŁY
AGAPANTHUS NIEBIESKi

Mam nadzieję ze dokonałam dobrego wyboru choć niestety było jeszcze tyle cebul które chciałabym posiadać

niestety lista nie być dłuższa

A tu coś dla ocieplenia klimatu:)

grazka_j · Post » 4 mar 2009, o 17:14

Iwonko. Cieplutkie te fotki i wesołe. A u Ciebie też zdecydowanie cieplej niż u mnie.

Maro · Post » 4 mar 2009, o 18:25

Dzięki Iwonko, ale jeśli swojej nie przycięłam jesienią, to kiedy mam to zrobić - już, czy poczekać jeszcze trochę?
Gdzieś czytałam, że wierzby się tnie "po kotkach", ale nie wiem czy Hakuro ma kotki

.
Napisz proszę.

grazka_j · Post » 4 mar 2009, o 19:17

Ja już swoją podcięłam.

iwonaxp · Post » 5 mar 2009, o 13:36

Maro pisze:Dzięki Iwonko, ale jeśli swojej nie przycięłam jesienią, to kiedy mam to zrobić - już, czy poczekać jeszcze trochę?
Gdzieś czytałam, że wierzby się tnie "po kotkach", ale nie wiem czy Hakuro ma kotki .
Napisz proszę.

Witaj Tak mówią że po kwitnieniu należy je przycinać ale ja nie stosuję tej zasady .Jeśli chcesz postępować wg. mojego przycinania - ja przycięłabym ją podczas kwitnięcia ( mocne ciecie ) .Nie wiem jak wygląda twoja wierzba więc troszkę trudno mi doradzić. A z drugiej strony ..... wiesz to rada wbrew fachowcom , nie chciałabym by ci się drzewko zmarnowało .Mogę tylko powiedzieć że ja tak postępuję jak wyżej już napisałam .Jeśli jesteś gotowa na ryzyko tak jak ja zaryzykowałam ( myślę ze nie pożałujesz).... w moim przypadku efekt jest bardzo pozytywny . Może wklej tutaj twoje drzewko obejrzę i zobaczymy

iwonaxp · Post » 5 mar 2009, o 13:41

Grażynko myślę że dobrze zrobiłaś

one to bardzo kochają i są wdzięczne za to

Mój sąsiad ma młodziutką i chyba stosuje się do zasad - obcinanie po kwitnięciu - ale hmmm... wygląda ta wierzba troszkę jak rozczochrana miotła na domiar tego ma bardzo rzadziutkie gałązki. Dlatego ja uważam - szczyrzenie mocne nawet co dwa tygodnie. Zastanawiam się tylko czy moje będa wymagać teraz tak obfitego cięcia bo są już bardzo gęste i.... ale to się okaże:)

iwonaxp · Post » 6 mar 2009, o 12:24

Witajcie

Nie kupiłam niestety wczoraj nasion dalii gdyż nigdzie nie mogłam znaleźć
a karpy no cóż trochę drogie

. Dokupiłam sobie ismenę XXl ogromne cebule !!! jak zrobię fotki to wam się pochwalę , wcześniej w OBI też kupiłam ale takie dwie cebule średniej wielkośći. Nie mam też jeszcze irysów karłowych o których marzę a których też nigdzie nie mogę dostać .Właśnie chciałam domówić w sklepie internetowym by dołożyli do mojego wcześniejszego zamówienia , ale sprawdzają czy paczka przypadkiem już nie wyszła.Nie mam jeszcze dzwonków brzoskwiniolistnych i dzwonków irlandzkich

nigdzie ich nie mogę dostać