Pomidory uprawiane w donicach...
Własnie zastanawiałem się jak w przyszłości ustawić kroplowniki :2l/h , czy też 4l/h. Chcę kupić regulowane, ale pewnie wyjdzie to w praniu.Myslałem najpierw o przewodzie kropelkowym z metra 4l/h / taki mam do zasilania mojego żywopłotu z tui szmaragdowej/, ale wydaje mi sie ,że kroplowniki oddzielnie pod każdą roślinę w szklarni będą lepsze.Co wy na to?Pozdrawiam.
Tak.,to jest system kroplujący, ale nie kosztuje on aż tyle co napiałes. Rura 0,5cala, UV, 50 m kosztuje w granicach 100zł, cieńszy przewód do kroploplowników połowe mniej kroplowniki tez pare zl./ nie pamiętam teraz cen- zobaczyć można na Allegro lub Castoramie. Ja w tamtym roku zrobiłem sobie podlewamie ogrodowe oparte na zraszaczach wynurzalnych i lini kroplującej w przypadku żywopłotu i jestem bardzo zadowolony . Cały prawie system oparłem na Gardenie i spisuje się on super. No...tylko fachowcy szukali dziury w całym, bo dla nich Hunter czy Rain Bird jest bardziej profesjonalny, a ja nie dałem im zarobić... a dla mnie najważniejsze ,że się dobrze spisuje.
Co ty piszesz, to nawet Gardena taniej wychodzi.Popatrz czasem na allegro. / gotowy ponkt kroplujące mniej znanej firmy kosztuje 1,50 zl w tym; kroplownik, szpilka i wężyk 30cm.Ja oparlem się na Gardenie, bo kroplowniki końcowe z płynną regulacją 10 szt w Castoramie kosztuja ok 25 zł, na allegro mam wiele taniej.Co do przewodu to na długosc w moim przypadku i ilości kroplownikółw /ok 60 szt/ ,spokojnie wystarczy fi 18, i tak przy moim ciśnieniu będę musial zalożyć ogranicznik ciśnienia 1,5 bara.Pewnie i tak założe fi 25 mm , którą kupiłem w Castoramie ok120 zł za 100mb/ z filtrem uv /, bo mam ją w nadmiarze, została mi po wykonaniu systemu podlewania ogrodowego.Profesjonalny przewód kroplujący , fi 16 co ma kroplowniki co 30 cm / 2l/h / i kosztuje metr 1,50 np. na Allegro/ może miec długość do 100 m, połączony w pętlę zda swój egzamin przy cisnieniu 1.5bara.Moim zdaniem nie ma sensu zakładac rury pow. fi 25, bo ta ma i tak dość dużą przepustowość , ok 1litr/ sekundę. To i tak jest trudno uzyskac przy naszym ciśnieniu w sieci /ok 6 atm, licznik przynajmniej przepustowość 2,5m3 na godzine/.Wszystkie sekcje do zraszaczy mam poprowadzone fi 25 i nie ma sensu więcej , zdaje ona świetnie egzamin.adamlol pisze:kroplowniki dobrej firmy kosztują 5 zł , wężyki kosztują 1 m 1,5zł , rura 0,5 cala jest za cienka najlepsze jest 1,5 cala 1m ok 10 zł
Nie ma bardziej renomowanych firm na rynku polskim jak :Hunter, Rain Bird, Gardena/ przepraszam jeśli jeszcze jakąś ważną nie wymieniłem/Mają one wszystkie podobne technologie i podobne ceny.Na pewno można mieszać je ze sobą, byle odnieść zamierzony efekt./ różnią sie głównie technologią samych zraszaczy , czy też połaczeń /.Na pewno technologia nawadniania hektarów rożni się od podlewania 10 arów mojego ogrodu, ale i tak podlega ona tym samym ogólnym prawidłom i założeniom technicznym. Co do tych rur co skruszały po roku, to albo przejechał je ciągnik , albo nawet "nie leżały" koło Gardeny.adamlol pisze:ja mówie o renomowanych firmach kiedys mielismy kilka rur z gardeny bo nam zabrakło to po roku skruszały a te to aby mamy filtry do wody i już mają 3 lata ( najwyżej się szpilka z zakraplaczem ułamie jak się nadepnie )
Ale chciałbym powrócić do mojego tematu, bo dyskusja zeszła zupełnie na inny tor.Ciekawe jest to co napisała Kozula.Bo jeśli nie donice , to myslałem własnie wybrać ziemie na głębokość ok 30 cm, położyć grubą folię / no właśnie , czy mam ją podziurawić by odprowadzić nadmiar wody? /i dopiero wtedy dać nowe podłoże, które sam bym wymieszał z: torfu odkwaszonego, przesianego kompostu, troche żwiru, popiół z drewna, i co jeszcze... no własnie, Kozula pisze o włóknie kokosowym . Gdzie można je dostać i jak się je stosuje?Rozumiem ,że włókno jest bogate w potas, a tego pewnie będzie brakować w mojej mieszance.Pierścienie wtedy pewnie były by nie potrzebne.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2116
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Włókno kokosowe bywa w niektórych sklepach ogrodniczych w postaci gotowych mieszanek uprawowych w workach zdaje się 80 l , bywa też suche prasowane w kostkach wymiaru cegły z którego po namoczeniu wychodzi kilka litrów podłoża . Trzeba pamiętać , że czysty prasowany kokos nie zawiera żadnych nawozów , jednak w czasie uprawy uwalnia się z niego dość dużo potasu , co w przypadku pomidorów jest korzystne , szczególnie jeśli stosuje się gnojówki z roślin .
Leszku , wejdż na stronę Ceresu to się dowiesz w jak wielu postaciach kokos jest sprzedawany .
Pozdrawiam , kozula
Leszku , wejdż na stronę Ceresu to się dowiesz w jak wielu postaciach kokos jest sprzedawany .
Pozdrawiam , kozula
Pomidory w donicach cz.1
Uprawiam działkę od 3 lat i od 3 lat sadzę pomidory. Niestety zaraza zabiera wszystko a ja uparłam się żeby nie pryskać chemią. W tym roku wymyśliłam, że posadzę pomidory w wiadrach, które postawię pod południową ścianą domu. Wysunięty dach budynku osłoni je przed nadmiarem deszczu. Nie mam możliwości postawienia tunelu foliowego - działka jest zbyt mała.
Czy to dobry pomysł? czy znowu mi się nie uda? i lepiej odpuścić ....
Czy to dobry pomysł? czy znowu mi się nie uda? i lepiej odpuścić ....
Re: Pomidory w donicach
Stosowanie donic (wiader) niczego nie zmieni. To nie jest lekarstwo.