Kaktusy i sukulenty - 1cz.(2006.07-04.2008)

Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

KaRo, piekny - cokolwiek to jest! I do tego pachnie... Byłam przekonana, ze to jednak jakieś kalanchoe, ale po informacji Anety juz nie wiem. Tylko Ty mozesz ocenić, czy to grubosz czy kalanchoe. Zatem co to jest Twoim zdaniem?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Anetko dziekuje - to na pewno jest grubosz .
Wymieniając poglądy z Izą miałam wątpliwości bo liście wydawały mi się grubsze niz na Twoim zdjęciu Izo ,no i jeszcze kwiat!Jestem pewna na 110 % to Crassula falcata 'Morgans Beauty' (grubosz szablasty).

Pozdrawiam Was świątecznie - Krystyna
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to cieszę się Krystynko, że w końcu udało się ustalić beż wątpliwości tożsamość Twojej roślinki! ;:138

Ja również pozdrawiam świątecznie
Awatar użytkownika
terka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lis 2006, o 13:21
Lokalizacja: Łódź

Post »

Krysiu, piękną masz krasulę, a jaką pastelową!!!
;:227 pozdrawiam.
Kochać życie przez trud to poznać najistotniejszy sekret życia
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Karo , piękny prezent dostałaś od Mikołaja :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Sylwinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 28 paź 2006, o 01:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kaktusami interesuję się od niedawna, póki co bardziej biernie. Mam natomiast kilka kaktusików i zamierzam się niedługo wziąć do ich przesadzenia. Czytam sobie na ten temat tu i na forum kaktusowym i nadal mam kilka pytań...

1. Z tego co się dowiedziałam to najlepsze są doniczki plastikowe... Problem w tym, że w kwieciarni kupując ziemię poprosiłam o doniczkę do kaktusów i dostałam niedużą "glinianą foremkę", co gorsza bez żadnej dziury w dnie (pani mnie zapewniała, że tak jest ok, i po prostu powinnam mało i rzadko podlewać). Czy da się w tym hodować kaktusy? A jeśli nie to do czego mogę taką doniczkę wykorzystać? Ogólnie to mi się ona bardzo podoba.

2. Dowiedziałam się, że ziemię do kaktusów dobrze mieszać ze żwirkiem i piaskiem. Żwirek to pewnie uda się kupić w zoologicznym (akwarystyczny), ale piasek? Skąd można wziąć piasek w dużym mieście? Czy nada się taki z piaskownicy dla dzieci?

3. Co mogę pożytecznego zrobić z aloesem? Wyrósł taki wysoki i wygląda średnio imponująco, natomiast trochę zaczyna obsychać (końce liści).

Na razie poproszę o rady na ten temat. Póki co i tak muszę jeszcze przesuszyć ziemię. A chciałam sobie już w ten weekend poprzesadzać:). (Jak długo schnie worek ziemi?:)
Pozdrawiam,

Sylwia
Awatar użytkownika
agak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 12 gru 2006, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Cos wam pokaze :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Super co.. :)
Agnieszka
Awatar użytkownika
Sylwinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 28 paź 2006, o 01:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ekstra! Ale to tak teraz? Zawsze myslałam, że prawie wszystkie kaktusy kwitną bliżej lata :).
Pozdrawiam,

Sylwia
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Dopiero dziś trafiłam do tego wątku. No to i tu dorzucę moje "trzy grosze".Kaktusy rosną sobie w pokoju syna, on nie pamięta o podlewaniu , a ja tam rzadko zaglądam, wiec wszystko pasuje...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Sylwinka pisze:Kaktusami interesuję się od niedawna, póki co bardziej biernie. Mam natomiast kilka kaktusików i zamierzam się niedługo wziąć do ich przesadzenia. Czytam sobie na ten temat tu i na forum kaktusowym i nadal mam kilka pytań...
1. Z tego co się dowiedziałam to najlepsze są doniczki plastikowe... Problem w tym, że w kwieciarni kupując ziemię poprosiłam o doniczkę do kaktusów i dostałam niedużą "glinianą foremkę", co gorsza bez żadnej dziury w dnie (pani mnie zapewniała, że tak jest ok, i po prostu powinnam mało i rzadko podlewać). Czy da się w tym hodować kaktusy? A jeśli nie to do czego mogę taką doniczkę wykorzystać? Ogólnie to mi się ona bardzo podoba.

2. Dowiedziałam się, że ziemię do kaktusów dobrze mieszać ze żwirkiem i piaskiem. Żwirek to pewnie uda się kupić w zoologicznym (akwarystyczny), ale piasek? Skąd można wziąć piasek w dużym mieście? Czy nada się taki z piaskownicy dla dzieci Pierwsze kaktusiki miałem ok. 20 lat temu.Przez rok uzbierałem prawie 50 gatunków. Pierwsza zima,kilkudniowy wyjazd i kaktusiki zostały obficie podlane.Ponieważ stały na jednej dużej kuwecie miały obfitość wody. Ocalało 5 szt,mam je do tej pory,co roku obficie kwitną. Ocalałe rosły w potłuczonej cegle(tłuczeń 3 -7 mm ) , martwe w różnego typu "ziemiach" Od tamtej pory cała niewielka kolekcja w miarę powiększania była przesadzana do ceglanego tłucznia.Doniczki plastikowe i ceramiczne glazurowane,koniecznie z otworkiem. Pierwsze podlewanie(koniec kwietnia)przez zanurzenie do 1 cm górnej krawędzi doniczki.Ciepła woda ok 35 C przez 8 godz.Potem na podstawki i na parapet Przez pierwsze dni lekko cieniować. po 3 tyg.pierwsze kwiaty. Podlewanie wyłącznie przez podsiąk nie częściej jak co 2 tyg. nawet co 3 tyg.ostatnie we wrześniu.Zimowanie "bez wody" daleko od okna , temp.6 - 10 C. Przesadzanie do kruszywa po całkowitym usunięciu poprzedniego podłoża. Można użyć Gryt AS 1 (czerwony kamień)dla gołębi lub niebrylący piasek dla kota PUSSY , gryt jest lepszy. powodzenia w uprawie. Adam :D
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
agak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 12 gru 2006, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Tak, to zdjecia z poprzedniego tygodnia :)
Agnieszka
Awatar użytkownika
Sylwinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 28 paź 2006, o 01:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzięki za rady! :D

Póki co dodałam do tego worka ziemi po woreczku (2 kg) żwirku grubszego i drobnego (takiego jak gruby piasek). Już sporo z tego wyschło :). Ale w takim razie dorzucę tam tego tłucznia skoro daje takie efekty. Jak zrozumiałam mogę kupić "Gryt AS 1 (czerwony kamień)dla gołębi", czy w zoologicznym? Czy gdzie indziej powinnam szukać (w Wawie)?

Mi kaktus jeszcze nigdy nie zakwitł :(. Ale w sumie dopiero zaczynam. W zimie mam problem ze znalezieniem miejsca o temperaturze 6-10 C (wynajmuje mieszanie, bez piwnicy, i ogólnie grzeję zimą, bo jestem ciepłolubna), za rok będę musiała coś wymyślić.

A jeszcze jedna sprawa... Jak jest z zygokaktusem, tudzież z kaktusami podobnymi do niego? Mam takiego od mamy i generalnie nie wytrzymuje on bez wody tak długo jak pozostałe (zaraz więdnie, marnieje i czasem zrzuca liście)... Poza tym co wypraktykowałam, to ta roślina nienawidzi zmiany miejsca (zawsze jak ją przenosiłam to więdła i gubiła liście i bardzo długo dochodziła do siebie na nowym miejscu, teraz już w ogóle jej nie ruszam z miejsca gdzie stoi). Gdzieś wyczytałam, że on w ogóle jakoś zimą kwitnie (zgadzałoby się to z moimi obserwacjami, niestety nie mojego egzemplarza). Pytania: czy jego do takiej samej ziemi jak inne kaktusy? Jak mu zapewniać "spoczynek" i kiedy?
Pozdrawiam,

Sylwia
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

O Zygokaktusie inaczej Epifylum lub kaktusie Bożonarodzeniowym:
W naturze to epifit,u nas doniczkowy.
Wymaga ziemi żyznej ,zasilonej obornikiem.
pH<7 czyli lekko kwaśne.
Zimą wymaga temperatury ok.8-12*C
6 tygodni po kwitnieniu(kwitnie w grudniu) przechodzi okres spoczynku.Wtedy właśnie wymagana jest dla niego tem.8*C i nie podlewanie.
Lato jak wszystkie epifity znakomicie czuje sie na powietrzu w miejscu osłoniętym ,półcienistym.
Wymaga częstego zraszania aż do końca sierpnia.
Potem zaczyna tworzyć pąki kwiatowe,wymaga wtedy ostrożnego obchodzenia się z nim bo bardzo łatwo pąki te gubi.
Przenosząc do domu ,należy nakrywać go folią lub ustawienia na tacy z mokrymi kamykami w celu zwiększenia wilgotności.
Podobnych warunków wymaga Schlumbergera truncata,S.ucięta
Myślę,że przyda Ci się ta informacja,a Twój Zygokatus w tym roku juz zakwitnie. :)
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”