CHOROBY róż - Cz.2
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4491
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Właśnie, pokaż pokrój całej rośliny w kadrze.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2024, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Troche spanikowałem, dzisiaj już jestem pewien że to mróż. Takie same objawy mam na młodych grabach czy na pędach wierzby.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4491
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Nadal nie wierzę. Żeby wierzba przemarzła? Litości! W zeszłym roku przemarzły akacje, ale było -7°. W to uwierzę, bo to gatu ek obcy.
Daj więcej faktów.
Daj więcej faktów.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: CHOROBY róż - Cz.2
To gdzie Ty mieszkasz? Na Syberii?
Jakie tam miałeś mrozy w kwietniu i maju?
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Ja mieszkam na pomorzu, wczoraj u nas było minus 5, przedwczoraj minus 7. Wszystkie róże, szałwie, serduszki, hortensje, drzewka owocowe, złotokapy, budleje są przemrożone...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1303
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Też jestem z Pomorza. Do tych spadków temp u nas trzeba dodać silny wiatr.
Kilka róż mam podmarzniętych. Ostatnio zdarzyło się coś takiego co najmniej kilkanaście lat temu. I co ciekawe wśród rosnących obok siebie krzewów jedne są uszkodzone a inne wcale. Zdecydowanie wiążę to z odmianami.
Kilka róż mam podmarzniętych. Ostatnio zdarzyło się coś takiego co najmniej kilkanaście lat temu. I co ciekawe wśród rosnących obok siebie krzewów jedne są uszkodzone a inne wcale. Zdecydowanie wiążę to z odmianami.
Pozdrawiam. Sławka
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Arktyczny wiatr... serduszki, złotokap, budleje marzły u mnie w latach poprzednich ale róże pierwszy raz, wygląda to strasznie do tego inwazja mszyc. To prawda również, że jedne odmiany róż ucierpiały bardziej, a inne mniej lub prawie wcale.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2024, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Jak widać nie jestem jedyny. Zdecydowanie wiatr się do tego przyczynił, po nasadzeniach grabów widzę gdzie się przewinęła fala zimna. Cześci roślin które zdążyły "dojrzeć" w wièkszości wytrzymały. Ucierpiały najmłodsze liście i pędy.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2024, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY róż - Cz.2
Tak wygląda zmarznięta wierzba.
https://i.postimg.cc/K8RcpL4f/IMG20250510102527.jpg
viewtopic.php?p=6446132#p6446132/Iwona
https://i.postimg.cc/K8RcpL4f/IMG20250510102527.jpg
viewtopic.php?p=6446132#p6446132/Iwona
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4491
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: CHOROBY róż - Cz.2
OK, to trochę wyjaśnia. To wygląda jak "wierzba japońska". Ja pomyślałem o gatunku rodzimym.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.