Krzewy silnie pachnące

[Skala]

A posiada ktoś jaśminowca "Belle Etoile"? Kwitnie później od zwykłego?

[-Neo-]

Odpowiadam po 5 latach ale może komuś się przyda ;) Tak, odmiana Belle Etoile kwitnie później niż inne jaśminowce i jego zapach również się od nich różni. Pachnie mocno i pięknie poziomkami. Z innych roślin mocno pachnących polecam: sarkokokka (Sarcococca confusa i hookeriana) - kwitnie od zimy do późnej wiosny, zapach intensywny, szczególnie w ciepłe dni niesie się na dużą odległość, pachnie jak mieszanka lilii, konwalii i hiacyntów, mała krzewinka po otwarciu paczki wypełniła zapachem całe pomieszczenie, oczar Hamamelis mollis -kwitnie od końca zimy do późnej wiosny, zapach przypomina kwiaty cytrusów, magnolia japońska (Magnolia kobus) - pachnie jak męczennica błękitna, skimmia japońska - piękny i silny zapach konwalii, Osmanthus burkwoodii - mocny, waniliowo lilakowy zapach, kalina koreańska "Aurora" - piękny, bardzo mocny narcyzowo-hiacyntowo-liliowy zapach, Cestrum nocturnum - tarasowa roślina o oszałamiająco pięknym zapachu, pachnie szczególnie mocno wieczorem i w nocy, zapach niesie się na dużą odległość, pacnie bardzo słodko, landrynkowo-maciejkowo i jeszcze jakąś znaną mi nutą ale nie jestem w stanie skojarzyć jaką. Jedna z najpiękniej pachnących roślin jakie znam.

[Krasny]

Do silnie pachnących krzewów dodam jeszcze Oliwnik baldaszkowy. Kwiaty ma niepozorne, ale zapach rozchodzi się na cały ogród. No i w bonusie dostaje się owocki które smakują jak lepsza wersja czerwonej porzeczki. Tylko, że trzeba mieć dwie odmiany, żeby zapyliły się nawzajem.

[Czorny]

Lipa wonna pięknie pachnie.

[Szczurbobik]

Jeśli ktoś lubi zapachy o tej porze roku - wawrzynek

[gienia1230]

Szukałam jakiegoś krzewu, niskiego , by nie sięgał do okien parteru i pięknie pachnącego na rabatkę pod blok, nabrałam się już na kielichowiec wonny. śmierdział octem.
Tu wyczytałam, że jest taki krzaczek Osmanthus, podobno pięknie pachnie, oby nie powtórzyła się historia z kielichowcem . Kupiłam, kurier przytargał. W tej chwili zimno i mróz , nie da się grzebać na rabacie. Zobaczymy, powąchamy jak się przyjmie i zakwitnie. Mial ktokolwiek tę roślinkę? Piszą, że jest rzadko spotykana w Polsce.

[maryann]

nabrałam się już na kielichowiec wonny. śmierdział octem.

Nie tylko Ty, mój śmierdzi gnijącym jabłkiem!
Jeśli liczą się krzewy pnące - to ja uwielbiam zapach cytryńca chińskiego.

[Geo]

U mnie dla zapachu został zakupiony m.in. grujecznik. To dość nieoczywiste ale opadłe liście grujecznika pachną silnie karmelem. Zdaje się że nawet gdzieś mówią na to "drzewo ciasteczkowe". Jest to piękny zapach, który na stałe gości w ogrodzie przez całą jesień i zimę na dość dużym obszarze. Właściwie to jest cały rok tylko latem miesza się z tysiącem innych. Za to jesienią zimą i wczesną wiosną efekt jest super!

[tara]

Kielichowiec mnie nie zachwyca chyba w tym roku dostanie eksmisję.

[ivuska]

Grujecznik ma naprawdę niesamowity zapach, ta karmelowa woń jest wyjątkowa! Masz go już długo? Zastanawiałem się nad jego posadzeniem, ale nie wiem, jak dobrze radzi sobie w naszych warunkach. A co do kielichowca – czym cię rozczarował? Nie pachnie tak, jak się spodziewałeś, czy ma jakiś inny problem?

[gienia1230]

Kielichowiec po prostu śmierdzi.
Grujecznik to drzewo, ja szukałam niskich krzewów .

[Szczurbobik]

A ja mam pod oknem budleję. Niestety nie znam odmiany, ale krzew jest wspaniały. Sam z siebie rośnie w gęstą kulę na 1,1 m. wysokości. Pachnie, kwitnie do mrozów i kwitnie na niebiesko/lawendowo niedużymi ale licznymi kwiatostanami.

[FikuMiku]

Kielichowiec mnie nie zachwyca chyba w tym roku dostanie eksmisję.

A ja swojego kielichowca wonnego postaram się rozmnożyć przez odkłady. Ma wspaniałe skórzaste imponujących rozmiarów liście, kwiaty o głębokim nasyceniu, w dodatku pachnie bardzo delikatnie, żeby poczuć zapach jabłek trzeba nos wsadzić w piękny purpurowy duży kwiat. Jedyne czego żałuję to, że posadziłam go za blisko elewacji domu, rośnie 5-6 metrów od ściany, i nie byłoby w tym nic złego, tylko że dwa lata później wepchnęłam w tę przestrzeń dodatkowo magnolię i zrobiło się ciasno.
Tak poza tym kielichowiec jest super, i kompletnie niewymagający pod względem opieki.

Natomiast zaintrygował mnie opisywany wyżej oliwnik.

Co do budlei, to Szczurbobik, ciekawa jestem odmiany i zdjęcia - u mnie na osiedlu rosną budleje i wyglądają jak łysawe patyczakowate chaszcze - tylko szpecą okolicę. Pytanie skąd taka różnica w wyglądzie.

[Geo]

Grujecznik to drzewo, ja szukałam niskich krzewów .

Gieniu, grujecznik może być prowadzony jako krzew, doskonale reaguje na formowanie.