Nasze oczka wodne.

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 492
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2326
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

Leda..czy to Twoje oczko? (wodne)Piękne !!!!
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 492
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Tak, moje rok temu. A tego lata było takie;
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1550
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Jejku Leda, jak ja lubię takie klimaty :D
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
91Kylo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 5 lut 2020, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Oczko wodne

Post »

Witam. Z starej wymurowanej szklarni udało mi się wykonać takie oczko wodne, zastanawiam się co można by było dodać aby poprawić efekt końcowy
Obrazek
---
pajeczak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 21 mar 2012, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oczko wodne

Post »

Może powyciągać te zabawki i jakieś welonki wpuścić? Może ta trawa wyrośnie, bardzo ładnie by wyglądała. Oczko bym trochę poszerzył, zrobiłbym bardziej kulisty/owalny kształt, brzegi nie tak strome i obsadziłbym brzeg płaskimi kamieniami, i zakrył nimi folię tak bardzo jak tylko się da
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2403
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Co pływa w "oczku" ?

Post »

W końcu i ja doczekałam się oczka w ogrodzie. Jest to wersja mini, bo zaledwie metr na półtora, głębokie na pół metra. Woda natleniona, filtrowana przez filtr kubełkowy.
Od wiosny do października mieszkały tam trzy karasie, które potem przeniosłam do większego i głębszego oczka mojej mamy.
Mimo braku ryb, życie w wodzie toczy się dalej. W toni pływają pluskolce i mniejsze wodne chrząszcze. Po tafli wody, do góry nogami suną wodne ślimaki - błotniarki. Na dnie żerują krewetki z grupy neocardina (niechcący przywleczone z akwarium). To teraz.
Jak było cieplej, w oczku co noc kąpały się ropuchy szare, były też kijanki traszek zwyczajnych.
Jeszcze słówko o roślinach. Rzęsa nie miała szans się rozrosnąć, bo karasie wyjadały ją za każdym razem, jak ją wpuściłam do wody. Podobnie nie rozrósł się żabiściek pływający. Ładnie natomiast rozrastała się salwinia pływająca, której ryby nie tknęły. Mam też miniaturową lilię wodną, przęstkę pospolitą, bobrek trójlistkowy, tatarak, żabieniec babkę wodną, rdest ziemnowodny i hit hitów - miętę nadwodną. Ta rozrasta się błyskawicznie i wymaga cięcia. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pojawią się w oczku nowi mieszkańcy i będzie co obserwować ;:215
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7472
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Nasze oczka wodne.

Post »

Też mam malutki "basenik", głęboki na 60cm i jakieś 160 x 160 cm, tak chyba mniej więcej.
Więcej nie daliśmy rady wykopać bo się akurat trafiła skała.
Zasilany jest w całości deszczówką.

Ja kupiłam lilię do takich głebokości i początkowo miałam ją w donicy. Przez pierwsze parę lat wyjmowałam donicę, ale już chyba trzeci rok, albo i czwarty zaczęłam ją zostawiać w baseniku. A w tym roku wyjęłam ją z donicy i lilia się świetnie zakorzeniła. Przez jedno tegoroczne lato rozrosła się tak , że zakryła całkowicie basenik i kwitła nieprzerwanie przez całe lato.
Zasiedlanie tego wodnego obszaru to bardzo ciekawa sprawa.

Najpierw to oczywiście pojawiły się komary. Potem nartniki i ważki. Parę lat temu zauważyłam pływaka żółtobrzeżka. Ropuchy dość szybko wykryły potencjalne miejsce na składanie skrzeku.
Już dobrych kilka lat temu osiedlił się kumak chyba górski i początkowo był samotny, ale potem pojawił się kolejny, względnie pojawiła się bo od dwóch lat są trzy.
Niestety mam dużo zaskrońców u siebie co jest pewną ciekawostką jako, że u mnie tereny zdecydowanie suche.
No i niestety , ale zaskroniec pojawia się w baseniku, czego bardzo nie lubię,
bo wielką sympatią darzę kumaki.

To jest bardzo ciekawe, jak ta cała "zwierzyna" odnalazła swoje miejsce ?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2403
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nasze oczka wodne.

Post »

Temperatura na zewnątrz spadła do -3 C, kamień napowietszający na razie daje radę i tylko na połowie oczka jest powierzchniowa warstwa lodu. O dziwo owady wodne zasuwają pod lodem nadal żwawo.
Pozdrawiam Lucyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”