Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )- wymagania,pielęgnacja i inne

[iwonaceae]

andrzej1050 Ale cudeńko! Jeszcze nigdy nie doczekałam się owoców na cytryńcu! Będę polować na Sadovą w tym sezonie

kuneg jak używasz liści cytryńca? Wyciąg, herbatki? Suszysz liście?

[kuneg]

Najczęściej szatkuję liście blenderem i zalewam słabym (20%) alkoholem na ciepło w proporcji 1:1 objętościowo. Polecam czerwone wino doprawione spirytusem. Nie odcedzam, bo leniwa jestem Można dodać miodu.Lubię zrobić raz i mieć gotowca. Poza tym białka w naparach ulegają zniszczeniu, w mocnym alkoholu tak samo, a to m.in. białka w cytryńcu są cenne. Czasem zjadam liście na surowo wprost z krzaków.

Spożywam łyżeczkę miazgi gotowego preparatu rano. Wieczorem lepiej nie brać, bo będą kłopoty ze spaniem.

[andrzej1050]

Dzięki bardzo.
Mamy cytrynce od wielu lat, ale owocowały tylko raz. Zrobiłem nalewkę, dla zdrowotności oczywiście, i okazała się wyśmienita. Kupno Sadova nr 1 okazało się strzałem w przysłowiową dychę. Teraz pewnie zamienię pozostałe na Sadova.

[kuneg]

A u mnie jak nie urok, to…
Na wsi młode cytryńce przeżyły przymrozki, ale… Pies rył za gryzoniami i pod pazury trafiła młodziutka sadzonka Sadovy. Łudzę się nadzieję, że odbije jeszcze…

[zagiel]

A ja dalej czekam na owoce cytryńca Sadova przekwitło opadły kwiatki a n/n cytryniec w pełni kwitnienia.

[zagiel]

Wszystkie kwiaty na cytryńcu n/n opadły i owocków brak ale jest nadzieja sadova 1 coś mi dało
https://i.postimg.cc/cHtV6vGc/IMG-20240 ... 620152.jpg
https://i.postimg.cc/SKBgTVHW/IMG-20240 ... 613324.jpg
https://i.postimg.cc/pr2Y4SCn/IMG-20240 ... 543079.jpg
https://i.postimg.cc/mrBDYGgM/IMG-20240 ... 600179.jpg

Rozmiar zdjęć niezgodny z regulaminem forum § 3.7,zamieniam na linki/Karo

[kuneg]

Tak, to są owoce cytryńca, potwierdzam i gratuluję

U mnie dopiero liście odbijają po całkowitym przemrożeniu.

[and777]

Wczoraj zrobiłem nalewke z liści cytryńca. Rozdrobnione liście zalałem winem z róży z małym dodatkiem spirytusu według kuneg, nie wiem co z tego wyjdzie , objętościowo liście do wina 1:1. Pochwale się jak będzie dobre
Pozdrawiam
and777

[Krasny]

Mam posadzone obok siebie Cytryniec chiński Sadova No1 i Cytryniec czerwonokwiatowy żeński. Okazało się, że Sadova ma ograniczoną możliwość zapylenia tego drugiego. Obie rośliny mają po trzy lata, a na czerwonokwiatowym zawiązało się 5 gron. To więcej niż na samej Sadovej, gdzie jest może z 5 owoców ogólnie. Chiński kwitnie wcześniej i pewnie oberwał przymrozkami, a pierwsze kwiaty na czerwonokwiatowym otworzyły się pod koniec kwitnienia Sadovy, już po ochłodzeniu. Taka ciekawostka i nieplanowany eksperyment

[zagiel]

Moja Sadova 1 też nie zapyliła cytryńca n/n ale mam 4 kiście owocowe na s1 to będzie degustacja

[zagiel]

A to zdjęcia owoców cytryńca Sadova 1





na nalewkę za mało ale w przyszłym sezonie może będzie więcej

[Krasny]

Dużo ładniejsze niż te na moim S1. Przede wszystkim urosły Ci w prawdziwych gronach a nie po dwa, trzy groszki Czerwonokwiatowy ma grona jak sznureczki z przyczepionymi koralikami. Wyglądają całkiem inaczej. Jeśli nie zapomnę to jutro zrobię i wstawię zdjęcie.

[Krasny]

Zapomniałem, ale już wstawiam fotki czerwonokwiatowego:



A tak wyglądają krzewy. Oba są w tym samym wieku, ale czerwonokwiatowy (po lewej) dużo dłużej aklimatyzował się po posadzeniu i ma rok do tyłu względem chińskiego.