Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Już jutro organizuję warsztaty.
Warsztaty odbędą się przy poniemieckim krzewie odmiany Chasselas (którego zgodność z tą odmianą potwierdzono badaniami genetycznymi realizowanymi w ramach grantu pozyskanego przez nasze Stowarzyszenie, a przeprowadzonymi w ub. r. w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Szczecińskim), rosnącym przy budynku świetlicy wiejskiej w Janowie w gminie Olszanka. Po krótkiej pogadance wzbogaconej materiałami szkoleniowymi przeprowadzony zostanie pokaz przycinania i ukorzeniania winorośli, a także rozdane zostaną darmowe pędy (sztobry) do samodzielnego ukorzeniania i posadzenia we własnym ogrodzie lub przy domu. Naszym zamiarem jest przywrócenie tradycji prowadzenia winorośli przy zabudowie wiejskiej, wg znanych niegdyś form prowadzenia krzewów winorośli i na zachowanych jeszcze przedwojennych systemach ich prowadzenia przy budynkach. Głównym celem jest natomiast ratowanie od zapomnienia i zniszczenia starych krzewów odmian winorośli szlachetnej rosnących na terenie ziemi brzeskiej od blisko 100 lat.
Warsztaty odbędą się przy poniemieckim krzewie odmiany Chasselas (którego zgodność z tą odmianą potwierdzono badaniami genetycznymi realizowanymi w ramach grantu pozyskanego przez nasze Stowarzyszenie, a przeprowadzonymi w ub. r. w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Szczecińskim), rosnącym przy budynku świetlicy wiejskiej w Janowie w gminie Olszanka. Po krótkiej pogadance wzbogaconej materiałami szkoleniowymi przeprowadzony zostanie pokaz przycinania i ukorzeniania winorośli, a także rozdane zostaną darmowe pędy (sztobry) do samodzielnego ukorzeniania i posadzenia we własnym ogrodzie lub przy domu. Naszym zamiarem jest przywrócenie tradycji prowadzenia winorośli przy zabudowie wiejskiej, wg znanych niegdyś form prowadzenia krzewów winorośli i na zachowanych jeszcze przedwojennych systemach ich prowadzenia przy budynkach. Głównym celem jest natomiast ratowanie od zapomnienia i zniszczenia starych krzewów odmian winorośli szlachetnej rosnących na terenie ziemi brzeskiej od blisko 100 lat.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Luty, a zatem czas na cięcie zimowe winorośli, jak to od wieków u nas nad Odrą bywało. Rycina z wrocławskiej kroniki „Hermenologion Silesiacum Vratislaviense” sporządzonej przez Nicolausa Pola w 1612 r., a wydana we Wrocławiu (Bresslaw jak napisano w druku, a jak zwano Wrocław pod panowaniem Habsburgów od XVI do XVIII w.). Ilustracja z kroniki dla lutego przedstawia pracę winiarzy w okresie cięcia zimowego na przedwiośniu. Formę widniejącą na rycinie, a popularną już w okresie średniowiecza w całej winiarskiej Europie aż do wieku XVIII (stosowana jest jeszcze obecnie w niektórych uprawach w Niemczech i Austrii) uznać można za reprezentatywną dla Śląska, w tym dla mojej Ziemi Brzeskiej i okolic (przedstawiają ją również obrazy i ryciny z rejonu Zielonej Góry z XVI- XVIII w).
P.S.
Kronika wzorowana była na norymberskiej kronice, z której rycinę zamieszczam jako drugą, a gdzie również widać zimowe cięcie winorośli w lutym.
Od 28 stycznia do 2 lutego przycinałem winorośl w uprawie przerobowej. Tu zdjęcie z 2 lutego i Chasselas Schoenedel przycięte w formę gobelet. Uprawa przerobowa na piachu.
P.S.
Do cięcia winorośli wracam w przyszłym tygodniu, gdy ponownie będzie odpowiedni faza Księżyca. Tym razem przycinam uprawę historyczną.
P.S.
Kronika wzorowana była na norymberskiej kronice, z której rycinę zamieszczam jako drugą, a gdzie również widać zimowe cięcie winorośli w lutym.
Od 28 stycznia do 2 lutego przycinałem winorośl w uprawie przerobowej. Tu zdjęcie z 2 lutego i Chasselas Schoenedel przycięte w formę gobelet. Uprawa przerobowa na piachu.
P.S.
Do cięcia winorośli wracam w przyszłym tygodniu, gdy ponownie będzie odpowiedni faza Księżyca. Tym razem przycinam uprawę historyczną.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5964
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
A te długie łozy na ile oczek zostawiałeś?
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Pelasia, jeżeli chodzi o tę formę z przedostatniego zdjęcia- vertikel, to na tym krzewie wyprowadzałem formę łukową do 1,60 m. Ta łoza długa jest zawinięta i wyprowadzona właśnie do tej wysokości, a co 30-40 cm mam przycięte łozy na 2 pąki.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3786
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Odpowiedz jak tam twoje nasadzenia. Z prognoz pogody nasuwa się czarny scenariusz. Paliłeś ogniska? Czy lałeś wodę? Może inne środki zaradcze? Podziel się uwagami, nawet tymi mało optymistycznymi.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1294
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Jak tam po przymrozkach Michale?
Bo u mnie wszystko spalone - "popiół i zgliszcza". Czekam na pąki zapasowe i śpiące.
Bo u mnie wszystko spalone - "popiół i zgliszcza". Czekam na pąki zapasowe i śpiące.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Małgorzato, współczuję klęski w uprawie. Dziękuję Wam jednocześnie za pamięć, właśnie w weekend planowałem opisać tragiczną sytuację winorośli sprzed ponad trzech tygodni.
Pierwszy przymrozek z 17 kwietnia (-1) lekko popalił tylko liście w niektórych krzewach, ale nie było to nic groźnego.
Od nocy 17 kwietnia pilnowałem temperatury od godz. 2 w nocy, mając przygotowany chrust i słomę, zarówno w uprawie historycznej na glinie, jak i przerobowej na piachu. Z racji tego, że nie miałem dość materiału na zadymianie, postanowiłem przygotować się do ratowania jedynie Chasselas na piachu oraz na glinie Rieslingów, Elblingów, Pinot Blanc i Chasselas. Nad ranem 23 kwietnia od 2 do 5 zadymiałem słomą i paliłem ogniska. Niestety okazało się, że -5 st. C to zbyt dużo, by tymi metodami ochronić winorośl. Udało mi się jedynie podwyższyć temperaturę do -4 st. C. Liście latorośle i kwiatostany - wszystko było zmrożone. 600 krzewów spalonych mrozem. To był mróz jak z końca marca podczas, gdy wegetacja była jak z połowy maja. Niespotykana sytuacja.
Tak wyglądały krzewy dzień wcześniej i po południu po nocnym mrozie.
No nic. Trzeba dbać teraz o uprawę jeszcze bardziej niż zazwyczaj. Powoli, powoli pojawia się zielone i kwiatostany. Owocowanie będzie, choć skromne, ale jakiś nastaw uda się zapewne zrobić. Zdjęcie sprzed tygodnia.
Martwi mnie natomiast co innego. Mróz zważył roczne i dwuletnie krzewy- łącznie 250 szt. Rieslinga i Pinot Blanc oraz Roeslera. Życia w nich nie widać, a susza potężna (wczoraj jedynie przyszedł deszcz od Wrocławia). Obawiam się, że młode rośliny nie mają wody do wznowienia wegetacji i będę musiał się z nimi pożegnać. Życie winiarza. Mogło być gorzej. We Francji, co nie zmarzło w terminie jak u nas, to dostało potężnym gradem tydzień później. Klimat szaleje.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1294
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2
Myślałam, że chociaż u Ciebie przymrozki łagodniej obeszły się z winnicą. To właściwie nie były przymrozki, z regularny mróz. We Wrocławiu było -6 stopni. Dobrze, że krzewy ponownie już ruszyły i się odbudowują.
Nie martw się o deszcz. Zapowiadają, że za kilka dni będą większe opady dla większości obszaru Polski. Krzewy wytrzymają i odbiją. Raczej szykuj opryski przeciw rzekomemu i szarej pleśni.
Nie martw się o deszcz. Zapowiadają, że za kilka dni będą większe opady dla większości obszaru Polski. Krzewy wytrzymają i odbiją. Raczej szykuj opryski przeciw rzekomemu i szarej pleśni.