Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
-
- 200p
- Posty: 328
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Nie wiem ale się wypowiem . Duże drzewa w starych sadach często mają widoczne miejsce szczepienia na wysokości 1metr do 1,5 metra wnioskuje wiec, że warto szczepić wysoko.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 sty 2012, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
To ja też się wypowiem. Podkładka to nic innego jak system korzeniowy który łączymy z odmianą szlachetną. I wysokość niema znaczenia. W Polsce z głównych podkładek do jabłoni najmniejszą siłę wzrostu ma P22 która daje jakieś 20% siły wzrostu z porównaniem z tym gdybyśmy tą samą odmianę zaszczepili na antonówce. M 26 to tak zwaną podkładka półkarłowa która daje jakieś 50%. Co do wysokości docelowej to znaczenie ma też jaką odmianę szczepimy. Antonówka Półtorafuntowa wyrośnie do 5 metrów a jakiś klon krótkopedowy red delicious urośnie tylko 2,5m na tej samej podkładce. W starych sadach często sadzono drzewa oczkowane na dzikich siewkach. Bywało też tak, że na jednej jabłoni doszczepiano kolejną odmianę.
To i owo opuncjowo Marcina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 801
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Z tym że drzewo tej samej odmiany zaszczepione na M.26, na wysokości ok. 10 cm będzie rosło o ok 50 % silniej niż na M.9 (~50 i 35% siły wzrostu na Antonówce) a zaszczepione na tej samej M.26 na wysokości 30-40 cm będzie rosło podobnie do tego zaszczepionego na M.9 na wys. 10 cm.
W sumie, im bardziej kałowa podkładka tym podniesienie wysokości szczepienia bardziej osłabia wzrost.
Co do starych drzew to bardzo często były szczepione na siewkach dzikiej jabłoni, płonki lub po prostu na przypadkowych siewkach.
Zdarzało się też że nisko na podkładce szczepiona była odporna na mróz przewodnia a dopiero wysoko na niej szlachetna ale bardziej wrażliwa na mróz odmiana. Wtedy widać tylko to górne miejsce szczepienia.
W sumie, im bardziej kałowa podkładka tym podniesienie wysokości szczepienia bardziej osłabia wzrost.
Co do starych drzew to bardzo często były szczepione na siewkach dzikiej jabłoni, płonki lub po prostu na przypadkowych siewkach.
Zdarzało się też że nisko na podkładce szczepiona była odporna na mróz przewodnia a dopiero wysoko na niej szlachetna ale bardziej wrażliwa na mróz odmiana. Wtedy widać tylko to górne miejsce szczepienia.
Pozdrawiam,
J
J
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Witam!
W styczniu tego roku dotarły do mnie sadzonki gruszy kaukaskiej oraz jabłoni A2. Sadzonki przyszły zapakowane w balot. Grusze posiadają ładne korzenie, w przypadku jabłonek korzeni praktycznie nie ma, tylko same "patyki". Około 3 dni temu wsadziłem drzewka do gruntu, i w związku z tym mam dwa pytania do bardziej doświadczonych osób. Czy jest szansa, że te jabłonki w ogóle się przyjmą? Oraz czy mogę te drzewka zaszczepić od razu czy lepiej poczekać na letni termin, albo nawet na przyszły rok jak lepiej się ukorzenią?
W styczniu tego roku dotarły do mnie sadzonki gruszy kaukaskiej oraz jabłoni A2. Sadzonki przyszły zapakowane w balot. Grusze posiadają ładne korzenie, w przypadku jabłonek korzeni praktycznie nie ma, tylko same "patyki". Około 3 dni temu wsadziłem drzewka do gruntu, i w związku z tym mam dwa pytania do bardziej doświadczonych osób. Czy jest szansa, że te jabłonki w ogóle się przyjmą? Oraz czy mogę te drzewka zaszczepić od razu czy lepiej poczekać na letni termin, albo nawet na przyszły rok jak lepiej się ukorzenią?
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Jeśli kupowałeś na portalu zmoderowano/jagusia111, to tak samo miałem. Ja posadziłem, ale będę już omijał ten sklep.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
A kiedy kupiłeś? Nie napisałeś czy przyjęły się drzewka czy nie?
Czytałam gdzieś że nie musi mieć młode drzewko dużego korzenia żeby się przyjąć,wystarczy że będzie trochę cienkich, włośnikowych. Ale szczepić to bym się bała, czekała bym na kolejny sezon.
Czytałam gdzieś że nie musi mieć młode drzewko dużego korzenia żeby się przyjąć,wystarczy że będzie trochę cienkich, włośnikowych. Ale szczepić to bym się bała, czekała bym na kolejny sezon.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Jeśli drzewko jest zdrowe to się przyjmie, wypuści korzenie.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Ilu letnie maksymalnie (lub jak grube) mogą być gałęzie drzewek (śliwa, jabłoń) aby jeszcze dało się na nich zaokulizować oczkiem z odmianą szlachetną? (pytam na przyszłość)
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Ja nie jestem ekspertem ale z mojego doświadczenia im młodsza gałąź podkładki tym lepiej mi się przyjmuje szczepienie, tradycyjne . Natomiast oczkowanie to na jednorocznych, góra dwuletnich. Ale ja w sumie początkująca jestem.
Zaczęłam właśnie tegoroczne szczepienia. Nożyk naostrzony , jak brzytwa. Ogoliłam sobie podczas ostrzenia trochę zarostu na kończynach
Testowałam ostrość.
Zaszczepiłam 4 odmiany jabłoni i 1 gruszy. Jabłonie to Rosette, Redlove Era, Wealthy i Florina oraz grusza Bociany. Cdn.
Zaczęłam właśnie tegoroczne szczepienia. Nożyk naostrzony , jak brzytwa. Ogoliłam sobie podczas ostrzenia trochę zarostu na kończynach
Testowałam ostrość.
Zaszczepiłam 4 odmiany jabłoni i 1 gruszy. Jabłonie to Rosette, Redlove Era, Wealthy i Florina oraz grusza Bociany. Cdn.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Dzięki za odpowiedź. Póki co tylko dużo czytam i oglądam filmów na youtube ale pojawiają się takie pytania jak to, na które nie ma odpowiedzi w moich źródłach wiedzy. Nie wiedziałem też np. wcześniej, że nie używa się do szczepienia wilków
Jeszcze w praktyce nie testowałem szczepień i okulizacji. Wydaje mi się jednak, że okulizacja jest łatwiejsza technicznie. Czekam do połowy czerwca i zaczynam od okulizacji róż, a potem mam w planach śliwkę bo jest mega stara i umiera a bardzo smaczna oraz może dla zabawy brzoskwinie na przydrożnych mirabelkach.
Jeszcze w praktyce nie testowałem szczepień i okulizacji. Wydaje mi się jednak, że okulizacja jest łatwiejsza technicznie. Czekam do połowy czerwca i zaczynam od okulizacji róż, a potem mam w planach śliwkę bo jest mega stara i umiera a bardzo smaczna oraz może dla zabawy brzoskwinie na przydrożnych mirabelkach.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Ooo to zaczynasz z grubej rury.
Podobno najłatwiejsze do szczepienia są jabłonie. Gruszę szczepię pierwszy raz a śliwy szczepiłam przez oczkowanie letnie i nic mi się nie przyjęło.
Najbardziej lubię szczepić na takich młodych drzewkach. Wszystkie zrazy się przyjmują bo to młode i zdrowe jeszcze.
Podobno najłatwiejsze do szczepienia są jabłonie. Gruszę szczepię pierwszy raz a śliwy szczepiłam przez oczkowanie letnie i nic mi się nie przyjęło.
Najbardziej lubię szczepić na takich młodych drzewkach. Wszystkie zrazy się przyjmują bo to młode i zdrowe jeszcze.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Sczepienie jabłonki
Witam.
Około 6 może 7 lat temu wyhodowałem jabłonki z pestek, jedna z nich jest już całkiem spora około 160 cm,
a że mam do nich wielki sentyment i boję się popełnić błąd chciałbym prosić po poradę,
czy to jest już odpowiedni czas na szczepienie (mam na myśli wiek jabłonki) ? No i w którym miejscu będzie to optymalne? Z ogólnych informacji znalezionych w internecie dowiedziałem się, że można szczepić do końca kwietnia, ale wole zasięgnąć więcej informacji tu na forum.
Około 6 może 7 lat temu wyhodowałem jabłonki z pestek, jedna z nich jest już całkiem spora około 160 cm,
a że mam do nich wielki sentyment i boję się popełnić błąd chciałbym prosić po poradę,
czy to jest już odpowiedni czas na szczepienie (mam na myśli wiek jabłonki) ? No i w którym miejscu będzie to optymalne? Z ogólnych informacji znalezionych w internecie dowiedziałem się, że można szczepić do końca kwietnia, ale wole zasięgnąć więcej informacji tu na forum.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Pokażę Ci jak ja szczepię swoje siewki.
Ta ma 2 lata. Szczepiłam latem, na przełomie lipca i sierpnia przez okulizację. Robię to na gałązkach tuż obok pnia. Jak ruszą oczka do rośnięcia to obetnę nad nimi gałązki podkładki i nowe gałązki już będą rosły z odmian szlachetnych. Ja szczepiłam na każdej gałązce inną odmianę.
A tak zaszczepiłam malutką roczną gruszę . Właśnie teraz, jest odpowiedni termin na szczepienia tradycyjne np.przez stosowanie . Czyli doszczepiamy gałązkę z 3 pąkami.
Tak dużą siewkę jak Twoja to bym szczepiła na gałązkach i kilka odmian na jedno drzewko. Chyba że wolisz jednoodmianowe to jedną na kilku gałązkach a resztę co za gęsto to usunęła.
Ale może ktoś inny coś innego doradzi.
Ta ma 2 lata. Szczepiłam latem, na przełomie lipca i sierpnia przez okulizację. Robię to na gałązkach tuż obok pnia. Jak ruszą oczka do rośnięcia to obetnę nad nimi gałązki podkładki i nowe gałązki już będą rosły z odmian szlachetnych. Ja szczepiłam na każdej gałązce inną odmianę.
A tak zaszczepiłam malutką roczną gruszę . Właśnie teraz, jest odpowiedni termin na szczepienia tradycyjne np.przez stosowanie . Czyli doszczepiamy gałązkę z 3 pąkami.
Tak dużą siewkę jak Twoja to bym szczepiła na gałązkach i kilka odmian na jedno drzewko. Chyba że wolisz jednoodmianowe to jedną na kilku gałązkach a resztę co za gęsto to usunęła.
Ale może ktoś inny coś innego doradzi.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo