Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

U Ciebie już wiosennie,mam nadzieję i u mnie coś kwitnie,ale jeszcze nie byłam .U nas mróz dziś w nocy do -6.Samochody i trawa biała.
Miłego dnia. :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko dziękuję, ;:196 moje to chyba też Lilac Beauty.
Jakie już duże sasanki. ;:oj
Nawet trzy szafirki uratowałam, już będą rosły w doniczce, żal mi, bo podarowane z ogrodu zmarłej cioci. ;:174
Uściski dla Antosi. ;:167
Nareszcie pogoda pozwala na dłuższe prace w ogrodzie. Spokojnego weekendu. ;:168
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

@ Jarha – cebulka podobna do narcyzów, bo też i wbrew nazwie zwyczajowej, lilia pajęcza wcale nie pochodzi z rodziny liliowatych, lecz z tej samej co narcyzy rodziny amarylkowatych… Nadal mocno za nią kciuki trzymam. Sasanek oczywiście zazdroszczę jak co roku, a jak zakwitną, zazdrościć będę jeszcze bardziej – próbowałem u siebie dwukrotnie i dwukrotnie diabli wzięli. Irysków żyłkowanych też zazdroszczę – doświadczenia mam z nimi identyczne jak z sasankami…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2865
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, już nie mogę się doczekać Twoich kwitnących sasanek ;:65 , bo one przestały mnie lubić i nie chcą rosnąć w moim ogrodzie ;:145 .
Pierwiosnki śliczne ;:167 , pokazują coraz więcej kwiatuszków :tan . Te, na szczęście, lubią chyba mnie lubią, dlatego namiętnie zwiększam ich ilość ;:333
Pozwolę sobie wymądrzyć się w temacie krokusów :wink: . Soniu, jeśli Twoje mają niewielkie kwiatuszki, o płatkach ok.2cm, to jest to crocus tommasinianus Lilac Beauty, ale jeśli kwiaty są większe, to może być crocus vernus Vanguard, w podobnej kolorystyce.
Pięknych dni weekendowych i już tylko ciepłej wiosny! ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16558
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Coraz to bardziej kolorowo w Twoim ogrodzie, Halszko! ;:138 ;:138
Nawet sasanki już bliskie rozwinięcia pąków. ;:215

U mnie póki co zimno i błocisko na rabatach. ;:223 Nic się nie da zrobić, zatem zaprosiłam gości i spełniam się jako gospodyni domowa w kuchni. ;:306

Pozdrawiam wiosennie. ;:196 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

marta64 pisze: 18 mar 2023, o 07:26Halszko, już nie mogę się doczekać Twoich kwitnących sasanek ;:65 , bo one przestały mnie lubić i nie chcą rosnąć w moim ogrodzie ;:145 . (...)
No to witaj w klubie… Dwa razy podchodziłem do sasanek i dwa razy nic mi z tego nie wyszło… Za pierwszym posadzone w cieniu zanikały powoli przez jakieś trzy czy cztery lata, kwitnąc coraz mniej i wyglądając coraz słabiej, za drugim razem posadzone w słońcu wiosną zniknęły definitywnie tego samego lata, gdy temperatura powietrza w cieniu przekroczyła czterdzieści stopni Celsjusza – nie nacieszyłem się nimi nawet rok.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Po kilku przyjemnych ciepłych dniach niestety znów się ochłodziło i nawet zapowiadane są nocne przymrozki do -6⁰ ;:145
Oczywiście nie wszystkie pogodne dni wykorzystałam na prace ogrodowe z wiadomych względów ;:23 ;:33
Co nieco udało mi się zrobić, ale ciągle mam tyły :wink:
Przy domu, gdzie jest suszej i cieplej mogłam trochę podziałać, ale w innych częściach ogrodu ziemia mokra, klei się do narzędzi.
Chciałam oplewić borówki przed nawożeniem, ale wraz z chwastami wyrywa się sporo podłoża, które oblepia korzenie :( muszę chyba pomyśleć o wysciółkowaniu korą albo zrębkami. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, bo wymagałoby to zrobienia obrzeża, a to mi się nie uśmiecha ;:7

Danusiu, to współczuję że nie mogłaś jeszcze odwiedzić swojej działeczki ;:168

Soniu, tylko jedna sasanka taka wyrywna, inne jeszcze w powijakach. Pogoda znów spłatała figla ogrodnikom i wstrzymała prace. Antosia wyściskana, dziękuję :D

Loki, szkoda, że ta lilia spokrewniona z narcyzami nie zachowuje się tak jak one, tzn. nie zimuje w gruncie :wink:
Dziwne, że na twojej zasadowej glebie nie chcą rosnąć sasanki ;:7 Może miałeś jakieś wyszukane odmiany? Ja swego czasu kupiłam taką strzępiastą białą, chyba one sie nazywają "papageno" i też mi nie przetrwała. Wszystkie inne mam już długo, niektóre nawet bardzo długo. I specjalnie nic przy nich nie robię, czasem tylko podsypuję zmielonymi skorupkami.
Fakt, jedną straciłam prawdopodobnie przez to, że z głupoty latem po przekwitnięciu obcięłam jej wszystkie liście w nadziei, że wypuści młode, niestety nie wypuściła i całkiem padła.

Marciu, w sprawie sasanek napisałam wyżej, w odpowiedzi dla Lokiego. Jeśli chodzi o pierwiosnki, to mam z nimi różne doświadczenia. Niektóre rosną dobrze, rozrastają sie w coraz większe kępy i jedyne, co muszę przy nich robić, to rozsadzać je od czasu do czasu. Ale mam też takie, które choć są już u mnie kilka lat, to ciągle wyglądają jak w chwili zakupu i nie wiem co z tymi marudami zrobić ;:7

Lucynko, u mnie też w części ogrodu mokro i ziemia klei się do narzędzi i butów ;:14
Pogoda się zbiesiła więc przerwa w pracach ogrodowych, można popracować w domu nad przygotowaniem do świąt :lol:

Trochę ostatnich fotek sprzed załamania pogody :D

Obrazek
Na barana ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krokusy powoli kończą swój spektakl, a prognozowane -6⁰ na pewno je wykończy :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kochani, pozdrawiam Was bardzo serdecznie, życzę cieplutkich dni, jeśli nie w ogrodzie to chociaż w domciu :D
Trzymajcie się zdrowo ;:196 ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, ale się uśmiałam z tego pierwszego zdjęcia - ropuszki na barana :;230
Miejmy nadzieję, że to ostatnie przymrozki i nie narobią dużych szkód w naszych ogrodach. Dzisiaj z M owinęliśmy niedawno posadzoną magnolię, która ma sporo kwiatowych pąków. Oby nie zmarzły, bo będzie po kwiatach...
Róże w donicach i wykopane żurawki siedzą pod foliakiem, dodatkowo okryte agrowłókniną. Szczególnie trzęsę się o róże, bo niektóre tak wystartowały, że mają już młode listeczki, a u nas ma być -5* :(
Piękne krokusowe poletko ;:215 Podziwiam kwitnące szafirki, pierwiosnki jeszcze nieśmiało, ale też pokazały kwiatuszki. I na co nam teraz ten mróz?
Trzymaj się cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16021
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Podoba mi się każdy Twój wiosenny obrazek! Pozdrawiam wiosennie :wit
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16558
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, tak pięknie już rozkwitł Twój ogród wieloma rozmaitymi kwiatuszkami! ;:215 ;:303
I po co ten powrót zimy?! ;:145
Krokusy u mnie już przekwitły, pierwiosnki jeszcze w powijakach, lilie wychyliły noski ... I po co ten powrót zimy? ;:oj
Oj, bezwstydna te ropuszki, tak na widoku ... ;:7

Halszko, nikt nie zamienia Twoich zdjęć w linki, a u mnie tej wielkości zdjęcia są określane jako za duże, niezgodne z regulaminem i zamieniane w linki. Czegoś już w tym forum nie rozumiem. Widuję w wątkach jeszcze większe fotografie i nikt się nie czepia.
Tutaj zdjęcia prawidłowe, za duże są zamieniane na linki(regulamin). Iwona

Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1699
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Przynajmniej w moich okolicach już od dzisiaj ma być ciepło choć w nocy miałem -6 stopni.
Oby ten chwilowy przymrozek nie uszkodził roślin bo na te kwiaty czekaliśmy właściwie to rok :wink:
Ale ładna polana krokusów :)
Ropuchy zdecydowanie poczuły wiosnę :wink:
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2865
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, piękne widoki ;:138 , nawet ropuszki poczuły wiosnę :D , a tu zima ;:174 .
Moje krokusy w większości zwinęły się przed mrozem, a Twoich żal, że nie mogły sobie dokwitnąć do końca, zwłaszcza, że ślicznie wyglądała rabatka z nimi :tan .
Mam nadzieję, że większych szkód mróz nie narobił w Twoim ogrodzie. ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Po dwóch mroźnych nocach (z wtorku na środę -7⁰) najbardziej ucierpiały krokusy. Kiepsko też wyglądały ciemierniki, większość kwiatów leżała na ziemi, ciekawe czy jeszcze mają szansę się pozbierać???
Hortensję ogrodową zabezpieczyłam zimową agrowłókniną, różne drobiazgi doniczkami i pudełkami. Dzień po mroźnej nocy był pogodny chociaż chłodny, ale w słońcu nie bylo źle. Nawet udało mi się uporządkować jedną rabatę.

Dorotko, mam nadzieje, że Twoje zabezpieczenia były skuteczne i roślinki nie ucierpiały. Z tego co słyszałam to po niedzieli znów mają być przymrozki, choć już nie takie mocne. No cóż, może jakoś przetrwamy :)

Wandziu, dziękuję pięknie ;:196

Lucynko, niestety musimy się pogodzić z kaprysami pogody, oby te większe mrozy już się skończyły ;:65 Niech już będzie ciepło i słonecznie. Ropuszki nie przejmują się widownią :lol:

Karolu rabata z krokusami jest już tylko wspomnieniem. Teraz na scenę będą wchodzić kolejni aktorzy - tulipany, hiacynty, narcyzy. Oby pogoda im sprzyjała ;:65

Martuś, też mam taką nadzieję, a jak coś zmarzło to trudno, będzie miejsce na nowe.
Może te ropuszki wiedzą co robią ;:7 może mają jakąś tajemną wiedzę, że to koniec zimy ...

Niektóre kwiatki nawet bez okrycia całkiem dobrze przetrwały mróz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to moje sadzonki supertunii pozyskane z rośliny przezimowanej w suterenie.
Obrazek

Dziękuję za miłe słowa o moich kwiatkach, życzę nam wszystkim przede wszystkim ciepła i słońca aby nasze ogrody rozkwitały
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”