Sekator - jaki wybrać?

[Szczurbobik]

Ja przerzucam się z Fiskarsa na Gardenę, Te pierwsze, poza szpadlem i widłami nie zachwycają. W lisich ogonach łamią się ostrza, noże się szczerbią

[wiridiana]

Te nowe fiskarsy są zbyt plastikowe. Te zębatki (kowadełko?) wydają się strasznie kruche. Mam stary jakiś model i ciągle działa. Ten nowy nie wydaje się tak trwały. A wycinałam już bardzo grube gałęzie. Jednoręczne też nie zachęcają do kupna. Mam za to jeden na razie Felco - używam raczej tylko do prac przy różach i jest super. Jeśli będę kupować jakieś inne to raczej tej firmy.

[synogrodniczki]

Witam,

Nie jestem ogrodnikiem, ogrodnikiem jest moja mama - ktora od jakiegos czasu boryka sie z problemem zdrowotnym, ktory utrudnia jej prace w ogrodzie, a w szczegolnosci prace sekatorem do obcinania galezi itp. Natrafilem na cos takiego jak sekatory akumulatorowe, na serwisach internetowych jest tego masa, czy moglby ktos polecic mi jakas marke lub model godny polecenia? Nie interesuja mnie tanie modele z panstwa srodka, ale taki bosh pro pruner wydaje mi sie ze jest to przesada (na YT widzialem Pana ktory mial taki model wlasnie, uzywal go do podcinania sadu, mama ma ogrod, nie sad ). Taki pomysl na swiateczny prezent, licze ze ktos mi pomoze bo ja jestem w tym temacie zielony!

Pozdrawiam

[Telimenka]

synogrodniczki W innym wątku z narzędziami koleżanka właśnie pokazała taki mały sekator akumulatorowy. Może Ci będzie pasował. podaję link: viewtopic.php?f=5&t=40950&p=6398596#p6398596

[annaa]

Gardena jeśli sie zepsuje sprzęt, wysyła kuriera i naprawia ,za darmo i nie musisz mieć dowodu zakupu. Trzeba tylko wejść na stronę Gardeny i wypełnić formularz kontaktowy.

[kwiatek_kw]

witam,
czy ktoś używa sekatora nożycowego dwuręcznego z sklepu Li...l pod ich własną marka Par...de i może coś napisać.
Generalnie szukam sekatora dwuręcznego do 150 zł.

[GMoore]

Coroczne przycinanie borówek, jeżyn, malin, jabłonki, śliwy, wiśni, czereśni, brzoskwini.
Lepiej kowadełkowy czy nożycowy (tak poza odpowiedzią, że oba )

[gienia1230]

Z kilku dwuręcznych i jednoręcznych, nożycowych i kowadełkowych sprawdziły mi się kowadełkowe. Nożycowych nie lubię, przy grubszych gałązkach rozjeżdżają mi się czasami ostrza.

[Szczurbobik]

Mój kowadełkowy sprawdza się przy grubszych gałązkach, ale je miażdży, wolę nożycowy o dłuższych ramionach.

[gienia1230]

Zapomniałam dodać, że do wycinania przy ziemi pędów malin, porzeczek, borówek i przecinania drzewek od lat stosuję fiskarsa dwuręcznego ale o krótkich rączkach (40 cm, kowadełkowy), ma takie "tryby" , jest bardzo lekki, idealny dla kobiety. Tnie bardzo czysto, nie miażdży. Mam też jednoręcznego "falco", drogi i bardzo dobrze tnie ale czasami się zacina i sprężyna nie odbija. Coś chyba oliwa nie dociera wszędzie.
O sekatory trzeba dbać , ostrzyć, oliwić- wszyscy to wiedzą.