Stosował ktoś może olej z neem na stonkę ziemniaczaną? Szukam jakiegoś ekologicznego oprysku na moje ziemniaki i natknąłem się na ten olej

A ja z mszycami nauczyłem się żyć tak jak moje biedronki. Jeszcze żeby sąsiedzi też się nauczyli to było by naprawdę super.Kasia79 pisze: Doczytałam się w wątku kilku fajnych sposobów na mszycę, która u mnie jest co roku w sporych ilościach. Ja osobiście w geście rozpaczy zaliczyłam oprysk krzewu jaśminowca rozcieńczonym płynem do szyb, bo te paskudy były tak uparte, że po chemii nadal się trzymały. Pomogło, ale co chwila biegałam do jaśminowca sprawdzać, czy aby jemu nie zaszkodziło. Z chęcią wypróbuję przepisy na mikstury z coca-coli. Oprócz tego przenoszę ręcznie biedronki z roślin słabo zaatakowanych mszycą, na te nią oblepione. Co biedronki o tym myślą, nie wiem..
Opryski chemiczne stosuję, ale zawsze po długim namyśle i ZAWSZE według zaleceń producenta. Niektórych inwazji na ogród po prostu nie da się załatwić inaczej. Ale jeśli widzę, że jakaś roślina wymaga bardzo intensywnej ochrony chemicznej, to niestety pozbywam się jej. Oprócz roślin w ogrodzie jestem jeszcze ja, moi bliscy i zwierzaki.
Idealnie byłoby, gdyby móc uzgodnić poszczególne działania z sąsiadami, bo nic nie da oprysk np. na mszyce, jeśli sąsiad wykona go dwa tygodnie później niż my, nowe pokolenie i tak się wylęgnie, więc za chwilę problem się powtórzy. Życzę więc idealnych sąsiadów.
I takiej koleżanki, jaką ja mam, która zawsze mówi jakie mam wszystko brzydkie i paskudne, żeby nie zapeszyći potem wszystko pięknie rośnie!
Przepraszam, jeśli przydługo wyszło..
Nie stosowałam. Ale na ślimaki zastosowałam mączkę bazaltową i zupełnie przez przypadek zniknęła też stonka. Ale czy to mączka czy jakiś zbieg okoliczności? W tym roku mam zamiar sypać mączkęsolaris37 pisze:Witam
Stosował ktoś może olej z neem na stonkę ziemniaczaną? Szukam jakiegoś ekologicznego oprysku na moje ziemniaki i natknąłem się na ten olej