Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
solaris37
500p
500p
Posty: 654
Od: 10 kwie 2014, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

Witam
Stosował ktoś może olej z neem na stonkę ziemniaczaną? Szukam jakiegoś ekologicznego oprysku na moje ziemniaki i natknąłem się na ten olej :roll:
Pozdrawiam Krzysiek
boru
50p
50p
Posty: 90
Od: 28 lut 2015, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

Kasia79 pisze: Doczytałam się w wątku kilku fajnych sposobów na mszycę, która u mnie jest co roku w sporych ilościach. Ja osobiście w geście rozpaczy zaliczyłam oprysk krzewu jaśminowca rozcieńczonym płynem do szyb, bo te paskudy były tak uparte, że po chemii nadal się trzymały. Pomogło, ale co chwila biegałam do jaśminowca sprawdzać, czy aby jemu nie zaszkodziło. Z chęcią wypróbuję przepisy na mikstury z coca-coli. Oprócz tego przenoszę ręcznie biedronki z roślin słabo zaatakowanych mszycą, na te nią oblepione. Co biedronki o tym myślą, nie wiem..

Opryski chemiczne stosuję, ale zawsze po długim namyśle i ZAWSZE według zaleceń producenta. Niektórych inwazji na ogród po prostu nie da się załatwić inaczej. Ale jeśli widzę, że jakaś roślina wymaga bardzo intensywnej ochrony chemicznej, to niestety pozbywam się jej. Oprócz roślin w ogrodzie jestem jeszcze ja, moi bliscy i zwierzaki.
Idealnie byłoby, gdyby móc uzgodnić poszczególne działania z sąsiadami, bo nic nie da oprysk np. na mszyce, jeśli sąsiad wykona go dwa tygodnie później niż my, nowe pokolenie i tak się wylęgnie, więc za chwilę problem się powtórzy. Życzę więc idealnych sąsiadów.

I takiej koleżanki, jaką ja mam, która zawsze mówi jakie mam wszystko brzydkie i paskudne, żeby nie zapeszyć :wink: i potem wszystko pięknie rośnie!

Przepraszam, jeśli przydługo wyszło..
A ja z mszycami nauczyłem się żyć tak jak moje biedronki. Jeszcze żeby sąsiedzi też się nauczyli to było by naprawdę super.
Kilka lat temu kupiłem za 150pln 100 larw biedronki dwukropki i wrzuciłem je na drzewa. I tak teraz wygląda to tak:
zaczynają się mszyce - biedronek brak
mszyce atakują juz 30% nowych przyrostów - biedronki się pojawiają i zaczynają walkę
walka nierówna trwa kilka dni do dwóch tygodni (nie równa bo zależy od pogody)
po tych 5-15 dniach widac, że mszyce sa na pozycji przegranej, a larw biedronki jest mnóstwo..
no i teraz, jakby sąsiedzi tez nie psikali chemiąi tez porobili "naturalne schrninienia dla biedronek aby mogły przetrwać deszcze i zimne dni oraz zimy to byłoby ich więcej i szybciej by się rozprawiały.
Tak czy inaczej fajnie obserwuje się jak biedronki wygrywają kolejny rok i jest ich coraz więcej - dizisaj jak byem w sadzie to normalnie na każdym liściu larwa.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7217
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

Chciałam powiedzieć, że z dobrym skutkiem opryskałam winorośl z mączniakiem rzekomym
PW= propionianem wapnia.

Zastosowałam wg receptury:

PW 20ml/ 1l + 15gr saletry pot./1l + 15gr siarczanu magnezu/1l + adiuwant Superam 10AL zamiast krochmalu

W moim przypadku siarczan mg zamieniłam na Mikrokomplex.

Oprysk trzeba wykonać b.dokładnie bo jest to środek kontaktowy.

edit
W przypadku silnej infekcji może być to niewystarczający środek.
Wskazany dodatek HT i czosnek. Uważać trzeba jednak, aby nie przypalić liści.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6399
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

:wit Do niekonwencjonalnych środków ochrony dołożę diatomit .
Stosowaliście go w ogrodzie ? Interesuje mnie oprysk , jak go
przygotować ? Myślałam by dawać 5 gram na litr wody i dodać adiuwant .
grazyna255
100p
100p
Posty: 107
Od: 8 lut 2013, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie; Grajewo

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

Ja na mszyce kiedyś stosowałam różne środki chemiczne i każdy wykazywał kiepskie działanie a jeszcze musiałam pilnować temperatur. Od wielu lat jako jedyny oprysk na mszyce funkcjonuje u mnie gnojówka z pokrzywy- rozcieńczona. Gnojówkę robię „na oko” - na pewno jest mocniejsza niż w przepisach. W odstępie dwóch- trzech dni pryskam wszystko na co mszyca się połakomiła i do końca sezonu zazwyczaj mam problem z głowy. Jak dotąd pryskałam tym drzewska owocowe, porzeczki, pomidory i bób. Na śmietkę cebulankę podlewam tą samą gnojówką jak widoczne są zamierające liście cebuli. Dzialanie super.
Alinka_B
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 9 gru 2021, o 11:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

solaris37 pisze:Witam
Stosował ktoś może olej z neem na stonkę ziemniaczaną? Szukam jakiegoś ekologicznego oprysku na moje ziemniaki i natknąłem się na ten olej :roll:
Nie stosowałam. Ale na ślimaki zastosowałam mączkę bazaltową i zupełnie przez przypadek zniknęła też stonka. Ale czy to mączka czy jakiś zbieg okoliczności? W tym roku mam zamiar sypać mączkę :-)
boru
50p
50p
Posty: 90
Od: 28 lut 2015, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

Czy macie doświadczenia z larwami kruszynka?
Gdzieś to można kupić?
Awatar użytkownika
Baltazar
50p
50p
Posty: 65
Od: 19 paź 2022, o 06:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Naturalne opryski drzew i krzewów owocowych

Post »

Witajcie,

Mam kilkadziesiąt młodych drzew owocowych na działce. Prowadzę rośliny ekologicznie (nawet miedziana unikam). Kupiłem sobie opryskiwacz bo stwierdziłem, że przelecę jakimś naturalnym opryskiem z wiosny te drzewka od czasu do czasu żeby je wzmocnić.. podczas zakupu pomyślałem, że gnojówka z pokrzywy się nada ale teraz mam problem, bo ma ona intensywny zapach a mieszkam w bloku. 8-)

Opryskiwacz nie był najtańszy i też nie chcę go w budce na działce zostawiać a i mrozy raczej dobrze na pompę i pozostałości w niej wody raczej nie zadziałają, więc na mieszkanie muszę go zabrać.

Macie może pomysł czym można pryskać co jest w pełni naturalne a nie ma tak intensywnego zapachu?
Ewentualnie czym można pozbyć się zapachu gnojówki z opryskiwacza?
Awatar użytkownika
Baltazar
50p
50p
Posty: 65
Od: 19 paź 2022, o 06:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin

Post »

Rozwiązaniem jest to że będę stosował macerat.

Pomysł mam taki nie wiem czy dobry. Jeśli robię coś karygodnego to proszę o interwencję. :)

Kupiłem w suszu:
KWIAT WROTYCZU CIĘTY
LAWENDA ZIELE LAWENDY
SKRZYP POLNY ZIELE CIĘTE
ZIELE KRWAWNIKA
ZIELE PIOŁUNU CAŁE BYLICA PIOŁUN
ZIELE RUMIANKU CIĘTE
ZIELE SZAŁWII SZAŁWIA LEKARSKA

Zalałem do garnka 17 litrowego, 15 litrów wody ciepłej (około 65 st. C) i dosypałem po 20 gramów każdego z ziół.
Aromat jest mocny. Goryczka w nosie.

Plan mam to odstawić na 24 godziny i niech się maceruje. Następnego dnia odcedzić. Może dodać odrobinę mydła potasowego z czosnkiem i miedzianu.

Stosować w formie oprysku na wszystko co mam: drzewa owocowe (wiśnie, czereśnie, morele, brzoskwinie, jabłonie, grusze, śliwy), krzewy (borówka, jagoda kamczacka, agrest, porzeczki) i spryskać tym warzywniak od góry.

Cele?

- odstraszenie saren i jeleni
- wzmocnienie roślin
- ochrona przed chorobami i grzybami
- ochrona przed pasożytami

Ma to sens? Prośba o szybką odpowiedz bo w sobote wieczorem szedłbym z tym w sad..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”