Nadciśnienie tętnicze

[smirka]

Leczę się na nadciśnienie od kilkunastu lat,biore leki przepisane przez lekarza,jem wszystko o ile żołądek mi pozwala,pije kawę 2 razy dziennie,zredukowałam sól ,żyje normalnie ,czasami jak mi podskoczy ciśnienie jadę na sor i doprowadzają mnie do porządku ,ale dzieje się to bardzo rzadko ,mam jeszcze kilka dodatkowych chorób i raczej nie zrezygnuję z leków.

[trzyary]

smirka,
Nie powinnaś w ogóle pić kawy.
Aby się od niej odzwyczaić należy zmniejszać jej dobową dawkę codziennie o jeden procent.
Potrwa to parę miesięcy.

[karion]

Jeśli ktoś ma problemy z nadciśnieniem to tym bardziej nie powinien rezygnować z mięsa. Przejść na dietę warzywno - mięsną. Pierwszym krokiem powinno być odcięcie wypełniaczy i produktów zbożowych. Liczy się jakość mięsa i sposób przygotowania.
Kto nie lubi mięsa jeść to bardzo dobrym zamiennikiem są jajka. Jest to wzorcowe białko jeśli chodzi o aminokwasy.

Za główne przyczyny nadciśnienia uważam :
- Nadwaga
- Stres
- Węglowodany proste m.in zboża.
- oleje rafinowane np kujawski
- wyroby cukiernicze
- Brak ruchu

Lekarze bardzo chętnie dopuszczają zły tryb życia i wpychają leki zamiast dać inne rady. Zwykła wygoda lenistwo .To tak jak z dentystami mało który powie o d3 , ale chętnie powiedzą ,że psują się panu zęby i zapraszam. 10 lat temu też chcieli mi wcisnąć leki na nadciśnienie. Wziąłem się za siebie i normie. Z stopnia 1 na prawidłowe.

Kawę piję czy to z robustą czy bez. Podnosi mi ciśnienie wtedy kiedy o to proszę.Sama kawa jest produktem zdrowym pita z umiarem. Jeśli chodzi o czystą arabikę to nie widzę uzasadnienia dlaczego by się nie napić. Jeśli ktoś ma podstawowe ciśnienie znacznie wyższe to lepiej odpuścić tą z robustą lub tanią rozpuszczalną.

Leczę się na nadciśnienie od kilkunastu lat,biore leki przepisane przez lekarza,jem wszystko o ile żołądek mi pozwala,pije kawę 2 razy dziennie,zredukowałam sól ,żyje normalnie ,czasami jak mi podskoczy ciśnienie jadę na sor i doprowadzają mnie do porządku ,ale dzieje się to bardzo rzadko ,mam jeszcze kilka dodatkowych chorób i raczej nie zrezygnuję z leków.

To jest właśnie to co mam na myśli - jem wszystko. Lekarz machnie ręką i da leki. Obcięcie soli nic tu nie da, chyba ,że ktoś jest rozregulowany dietą i jada na słono. Ja natomiast uważam , że sól w diecie jako wielki wpływ na nadciśnienie to nadużycie. Ja spożywam duże ilości soli kłodawskiej sypiąc ją bezpośrednio do wody szungitowej, sery i inne potrawy a czasem i do wanny...

Ja mam to szczęście, że rodzice nie pili kawy, a ja nigdy nie dałem się namówić na picie kawy.

Nie wiesz ile tracisz Kawa kawie nie równa. Kiedyś pisano ,że nie zdrowa jak jajka a dziś na odwrót mówią nowsze badania z autorami,źródłem i datą. Pewnie ktoś stwierdzi ,że to może być manipulacja. Możliwe.


1. KAWA OBNIŻA STRES
2. POPRAWIA POTENCJĘ
3. ZMNIEJSZA RYZYKO CUKRZYCY
4. ZMNIEJSZA RYZYKO DEPRESJI
5. POPRAWIA KRĄŻENIE KRWI
6. CHRONI PRZED CHOROBĄ PARKINSONA
7. SPALA TŁUSZCZ
8. ZAWIERA ANTYOKSYDANTY
9. CHRONI PRZED NOWOTWORAMI
10. CHRONI PRZED PROMIENIAMI UV
11. Poprawia humor

Radiopogoda źródło.
Ich praca objęła ogromną grupę 449 563 osób w wieku od 40 do 69 lat z brytyjskiego Biobanku.
Picie od dwóch do trzech filiżanek kawy dziennie obniża ryzyko chorób serca i śmierci z różnych przyczyn.Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych również spadło o 6, 20 i 9 procent.
Autorzy badania podkreślają, że skorygowali również swoje wyniki, uwzględniając wiek, płeć, pochodzenie etniczne, otyłość, wysokie ciśnienie krwi, cukrzycę, bezdech senny, palenie papierosów oraz spożywanie herbaty lub alkoholu.

Badanie wykazało, że ​​dwie lub trzy filiżanki dowolnej odmiany kawy dają najlepsze wyniki pod względem zdrowia serca i dłuższej żywotności . W porównaniu z osobami, które nie piją kawy w ogóle, osoby pijące kawę doświadczały o 14, 27 i 11 procent niższego ryzyka śmierci ze wszystkich przyczyn po spożyciu odpowiednio kawy bezkofeinowej, mielonej i rozpuszczalnej.

Moja rada pijcie kawę i używajcie soli , ale w umiarze i zbilansowanej zdrowej diecie urozmaicając ją.
Kujawskie banany bułki do kosza na śmieci.

[Jolek]

jestem za kawą świeżo mieloną w rozsądnych ilościach o stałych porach. Faktycznie obniża ciśnienie.
Zwykła Nestlle u mnie podnosi ciśnienie. Nie Kujawski jest problemem tylko mix tłuszczy wepchnięte w różne produkty. Nawet gorąca woda ich nie rozpuszcza. Kiedyś mega oczy zrobiłam jak chciałam umyć słoik po kremie Nut..... Nalałam wodę do słoika i włożyłam do podgrzania do mikrofali. Jakież było moje zdziwienie , że tłuszcz się nie rozpuścił. Czym my zapychamy jelita. Potem zdziwienie, że nie wchłaniamy potrzebnych nam substancji odżywczych

[karion]

Ja to w ciągu dnia odliczam czas do drugiej kawy ;) . Kawa 2 miesiące max od wypalenia i świeżo mielimy. Z drippera lub kawiarki klasycznej. Tak przygotowana kawa smakuje i jest zdrowa.
Jest teraz tyle nut smakowych i aromatów, stopni wypalania, rejonu zbiorów i wysokości ,że każdy dobierze coś pod siebie. Ja lubię urozmaicać i raz na jakiś czas eksperymenty w postaci innych ziaren.

Od kiedy usunąłem węgle proste lub spróbowałem je drastycznie ograniczyć i wywaliłem olej typu kujawski. Wyniki cholesterol ciśnienie wszystko mi się poprawiło.
Oliwę to często jak nie mam czasu to piję prosto z gwinta by uzupełnić na szybko kcal i nie chodzić z pustym brzuchem. Nie wyobrażam sobie tego samego z innego tłuszczu poddanego rafinacji. Taki tłuszcz jest bezwartościowy.

[karion]

Dobrą oliwę idzie poznać po smaku mam na myśli tutaj taką bardziej wyjątkową od tych pospolitych z Hiszpani. Nie raz kupowałem na Bałkanach lub we Włoszech i porównywałem z miejscowych tłoczni, bezpośrednio od gospodarzy z ich własnych gajów oliwnych(zbierali i jechali z tym do tłoczni) czy ze sklepu. Duża różnica może wynikać ze świeżości zwłaszcza jeśli oliwa jest świeża po zbiorach z wczesnej jesieni. Ja nie byłem na jesieni , ale brat mi przywiózł i jest bombowa w smaku. Włoskie są ostrzejsze lekko gryzące z nutą pikaną czasem jakiś owoc? a bałkańskie łagodne tłuściejsze niekiedy z posmakiem orzechowym.
Oliwki nie są wymagające i nie trzeba ich niczym specjalnie traktować.
Myślę, że jak sprzedają extra virgine to rzeczywiście tak jest. Różnica w cenie wynika z prymitywniejszych odmian , plenniejszych i mniej ciekawych smakowo. Zazwyczaj są to mieszanki różnych oliwek.
Największe obawy mam zawsze do upraw hiszpańskich ,ale zdarzy mi się z takiej skorzystać. Dobre Włoskie np monini dop potrafi kosztować 2 lub 3 razy tyle co Hiszpańska. Jest lepsza , ale przy sporym spożyciu moim zdaniem nie warta tej różnicy dopłaty. Jako dodatek do potraw ta ich wyjątkowość jest ukryta co innego pita bezpośrednio. Makłowicz pewnie poczułby różnice w daniu. 5 lat temu monini dop toskana czy umbria była do kupienia po 25zł-27zł a teraz ok.50zł Rzeczywiście była różnica w jakości wyczuwalna.

No i oliwa dobra na serducho i nadciśnienie.

[anulab]

Ile trzeba zjeść oliwek by dostarczyć równowartość 2 łyżek oliwy ( tyle trzeba
dziennie wypić oliwy ) ?

[kiperwin]

Sól trzeba ograniczyć i nie jest to takie trudne. Tak samo z cukrem. Kiedyś dużo słodziłem i jadłem słodyczy. Dzisiaj nie słodzę, nie jem słodyczy, ciast oraz prawie wcale nie solę. Efekt jest taki, że kupione wędliny, wędzone ryby i inne produkty są dla mnie bardzo słone. Ja przyjechał dziadek z babcią i ugotowałem ziemniaki bez soli, to wołali o sól. Tak samo z cukrem, np. jabłka, marchewka są dla mnie teraz bardzo słodkie. Trzeba zacząć stopniowo od zmniejszać ilość cukru aż do zera, a sól ograniczyć do minimum.
Rano na czczo picie czystej wody, może być z dodatkiem cytryny, na śniadanie płatki owsiane zalane wrzącą wodą (nie gotować) z dodatkiem borówek i jabłka. Przy ciśnieniu ważna jest też aktywność fizyczna, nie musi być forsowna, wystarczą spacery, rower.

[karion]

Ile trzeba zjeść oliwek by dostarczyć równowartość 2 łyżek oliwy ( tyle trzeba
dziennie wypić oliwy ) ?

100g to 20ml +- . Istotna jest też pogoda,odmiana i forma w jakiej będą degustowane. Te 20ml na 100g to świeże oliwki które jadą do tłoczni.

Kupnych oliwek które są łatwo dostępne u nas raczej bym tak nie przeliczał. Proponowałbym zostać przy oleju.

Sól trzeba ograniczyć i nie jest to takie trudne.
, na śniadanie płatki owsiane zalane wrzącą wodą (nie gotować) z dodatkiem borówek i jabłka.

Sól stosuje kłodawska co w niej złego/szkodliwe uwzględniając niestosowanie innych produktów gdzie jest nadużywana ta sól tańsza? Masz na myśli , żeby całkowicie zrezygnować czy nie nadużywać?
Wędliny sklepowe to wiadomo , nie uwzględniałbym tego w jadłospisie.
Płatki kupne kiedyś jadłem, ale poczytałem trochę i stwierdziłem , że mogę bez nich żyć.

Przy nadciśnieniu warto sprawdzić ile mamy potasu w diecie i ile powinno być. Podobnie magnez.

[anulab]

Wyczytałam , że 7 oliwek powinno się dziennie zjadać. To nie w przeliczeniu na oliwę .
A co takiego jest złego w przetworzonych oliwkach ? Czytam , że poddawane fermentacji
to według mnie dobrze .
Płatki są zdrowe i warto je jeść . Dla zbilansowania dodaję jajko i owoce jagodowe , można
dodać masła orzechowego , kakao , jabłko .
Wrócę do picia oliwy , dla mnie niesmaczna i się zmuszam . W potrawach też nie lubie , chyba że trochę
do sałatek .
Robię pastę do chleba - zmiażdżony czosnek , oliwa , pasta pomidorowa . Da się zjeść .

[karion]

Kiedyś oliwy czystej też nie lubiłem, ale można się do niej przekonać. Potrafią się bardzo różnić smakiem włoskie zaznaczaj są wyraźne ostre piekące a bałkańskie lekkie łagodne bardziej gęste wchodzące w nuty migdałowe orzechowe. Ja zazwyczaj się decyduje na hiszpańską ,bo najtańsza a smakowo no cóż. U mnie w domu idzie 2l oliwy miesięcznie.
Płatki owsiane mogą być zdrowe , ale te lepiej wybierać te z upraw organicznych, chyba ,że coś się zmieniło w ciągu 2-3 lat.
Mogła byś podać nazwę producenta lub skąd masz takie oliwki o których napisałaś ? Czy one są tylko fermentowane czy coś jeszcze mają w składzie? czy masz na myśli te dostępne w słoikach w zalewie? Ja używam czasem oliwek kalamata athina tych ze słoika,inne mi nie podchodzą ,ale nie traktowałbym bym ich tak jak oliwy w sensie zdrowotnym.

Skład: oliwki Kalamata, woda, sól, ocet spirytusowy.
Produkt pasteryzowany.

Może ci podpasuje bruschetta? w sezonie jak pomidory będą i spróbujesz.

-4pomidory w kostke
-1 duży ząbek czosnku mała kostka
-pół małej czerwonej cebuli mała kostka
-Bazylia - pół koszyczka sklepowego blendować z pół szklanki oliwy
-sól , pieprz
-wymieszać
-na grzanki

[anulab]

Fajny przepis , dzięki , zapisałam .
Oliwki kupuję w Kauflandzie na wagę . Nie mam pojęcia jakiej są jakości .
Ostatnio robię owsiankę zamiast na płatkach na otrębach owsianych , podobno lepsze .
Piję na ciśnienie herbatę z hibiskusa .
Muszę się do oliwy przekonać . 2 l. to sporo , ja też pewnie tyle zużywam , ale co z tego skoro w większości
na niej tylko smażę .

[kiperwin]

Wyczytałam , że 7 oliwek powinno się dziennie zjadać. To nie w przeliczeniu na oliwę .
A co takiego jest złego w przetworzonych oliwkach ? Czytam , że poddawane fermentacji
to według mnie dobrze .
Płatki są zdrowe i warto je jeść . Dla zbilansowania dodaję jajko i owoce jagodowe , można
dodać masła orzechowego , kakao , jabłko .
Wrócę do picia oliwy , dla mnie niesmaczna i się zmuszam . W potrawach też nie lubie , chyba że trochę
do sałatek .
Robię pastę do chleba - zmiażdżony czosnek , oliwa , pasta pomidorowa . Da się zjeść .

A olej rydzowy z pieczywem jest dobry?